Recenzja książki: Szanowny panie Stalin. Korespondencja pomiędzy Franklinem D. Rooseveltem a Iosifem W. Stalinem

Recenzuje: Tor

Jakie stosunki łączyły Franklina Roosevelta i Józefa Stalina? Jaką, podczas drugiej wojny światowej, wymieniali korespondencję? Czego dotyczyły listy, telegrafy? Wszystkiego tego dowie się czytelnik z „Szanowny panie Stalin”.

 

To pierwszy kompletny zapis korespondencji, wraz z depeszami utajnionymi i dyktowanymi ustnie. Wszystkie były zgromadzone i pilnowane przez wiele lat, kiedy klauzula utajnienia przestała obowiązywać, zaczęły przenikać do opinii publicznej i zaczęły być obiektem badań historyków. Jednak dopiero Susan Butler zebrała wszystkie depesze. To cztery lata historii – od momentu ataku Hitlera na ZSRR w 1941 roku, aż do śmierci amerykańskiego prezydenta w 1945 roku.

 

Listy i depesze dotyczą głównie pomocy wojskowej, jakiej USA udzielało Moskwie. Roosevelt, jak i cały rząd Stanów Zjednoczonych, zdawał sobie sprawę, że jeśli możliwie jest pokonanie Niemiec, to tylko i wyłącznie przy pomocy Rosjan i ich wielkich ludzkich zasobów. Stalin z kolei zdawał sobie sprawę, że jeżeli ma pokonać Hitlera to tylko przy pomocy amerykańskich dostaw. Chociaż wyliczenia surowców, militariów, ubrań a nawet jedzenia, które zawierają depesze są nużące, to pozwalają zdać sobie sprawę z tego, jak wielka była to pomoc. Kto nigdy nie interesował się historią i kto kojarzy fakty z okresu Zimnej Wojny, będzie głęboko zdziwiony formułkami w stylu: „pragnę przesłać Panu najserdeczniejsze gratulacje z okazji dwudziestej czwartej rocznicy utworzenia armii czerwonej”. Chociaż obaj potrzebowali się nawzajem, chociaż zdawali sobie sprawę z tego, że to tylko polityka, zapewne wytworzyła się między nimi więź specyficznego rodzaju, którą umacniała walka ze wspólnym, niebezpiecznym wrogiem. O te stosunki zazdrosny był nawet Churchill.

 

Pozostaje jeszcze jedna rzecz – odpowiedź na pytanie, dla kogo przeznaczona jest ta książka. Na pewno dla historyka i na pewno dla pasjonata historii II wojny światowej. Takich pasjonatów jest przecież wielu i ta pozycja będzie godna miejsca w ich biblioteczce. Tym bardziej, że sprawa polska również pojawia się w korespondencji polityków. Polecam! To rzetelne źródło historyczne, pełne wielu informacji!

Kup książkę Szanowny panie Stalin. Korespondencja pomiędzy Franklinem D. Rooseveltem a Iosifem W. Stalinem

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Szanowny panie Stalin. Korespondencja pomiędzy Franklinem D. Rooseveltem a Iosifem W. Stalinem
Autor
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy