Przygotowania do ślubu to okres, w którym narzeczeni podjąć muszą wiele decyzji – nie tylko tych związanych z samą organizacją i przebiegiem uroczystości, ale przede wszystkim dotyczących sakramentu i przysięgi, jaką złożą sobie w obliczu Boga. O tym, jak wiele uwagi pochłaniają takie przygotowania, wiedzą pary młode, które do tego wielkiego dnia przygotowują się z wyjątkową starannością. Jest to bowiem dla nich dzień wyjątkowy, dzień, który na zawsze odmieni ich dotychczasowe życie.
Biorąc pod uwagę mnogość przedślubnych spraw i obowiązków, jakie narzeczeni muszą (a przynajmniej powinni) zrealizować przed weselem, nie dziwi fakt, że czas takich przygotowań nierzadko rozciąga się do roku, a nawet dwóch. Sprawa ta wygląda jednak zdecydowanie inaczej w przypadku Charlotte, głównej bohaterki książki Suknia ślubna. Charlotte i Tima dzieli bowiem od ślubu niewiele ponad dwa miesiące. Prawdę mówiąc, ich związek przechodzi dopiero początkową fazę, narzeczeni znają się krótko, a mimo tego pragną jak najszybciej się pobrać. W zgiełku pracy i ślubnych obowiązków (do których Charlotte nie potrafi się zresztą w ogóle zmobilizować) kiełkuje w głównej bohaterce ziarno wątpliwości. Czy Tim to "ten jedyny"? Czy decyzja o związaniu się z mężczyzną, którego zna dopiero trzy miesiące, jest na pewno słuszna? Szukając wyciszenia, Charlotte postanawia odwiedzić Ludlow Estate - miejsce, w którym jako dziecko wspólnie spędzała czas ze swoją nieżyjącą już matką. Tymczasem okazuje się, że w Ludlow odbywa się właśnie aukcja charytatywna. Chociaż Charlotte nie ma zamiaru niczego kupić (tuż przed ślubem budżet ma bardzo ograniczony), w jej ręce trafia stary kufer. Dopiero w mieszkaniu Charlotte odkrywa, że kufer to tylko skorupa, kryjąca zaskakującą zawartość.
Tytułowa Suknia ślubna to rzecz łącząca kilka kobiet na przestrzeni stu lat. Suknia jest piękna, wykonana z najlepszego materiału i ozdobiona przepięknymi perłami. Charlotte – właścicielka ekskluzywnego salonu z modą ślubną – nie potrafi uwierzyć, że licząca niemalże wiek suknia ślubna nie doznała żadnych zniszczeń, uszkodzeń czy przebarwień. Suknia kryje w sobie jednak wiele tajemnic. Jest nie tylko wymarzoną kreacją każdej panny młodej, ale niesie w sobie także głęboką symbolikę. Symbolikę, którą odkryją czytelnicy powieści Suknia ślubna.
Książka zabiera czytelnika w podróż po zwyczajach, obyczajach i tradycjach związanych z kojarzeniem małżeństw, organizacją ślubów i wesel w Stanach Zjednoczonych na przestrzeni stu lat. O ile zabieganie Charlotte, problem z wyborem sukni ślubnej czy wypisaniem zaproszeń, związane przede wszystkim z angażującą kobietę pracą, wydają się przypadłością naszych czasów, o tyle etykieta obowiązująca w 1912 roku podczas szycia weselnej sukni, wizyty u wszystkowiedzącej krawcowej czy zapoznawcze kolacje z rodziną narzeczonego są obrazem dość egzotycznym dla współczesnego czytelnika.
Suknia ślubna to jednak nie tylko opowieść o tym, jak kiedyś, a jak obecnie organizuje się śluby i przygotowuje się do tego pięknego dnia. Taka interpretacja jest bardzo płytka, a tak opiniujący odbiorca prawdopodobnie niezbyt uważnie przeczytał tę powieść. Suknia ślubna to opowieść o miłości – prawdziwej, czystej, pełnej poświęceń i wyrzeczeń. O miłości, która wszystko przetrzyma, wszystko zniesie i wszystkiemu wierzy. Miłości płynącej od samego Boga, który pragnąc uczynić ludzi szczęśliwymi, stawia na ich drodze partnerów, z którymi będą dzielić chwile radości i szczęścia, ale także razem znosić będą problemy i kłótnie.
Obecność Boga na kartach powieści, zwłaszcza w kontekście małżeństwa, które jest wspaniałym darem i sakramentem, wydaje się konieczna. Bohaterowie w chwili zwątpienia nie sięgają po butelkę whisky czy papierosa, ale zwracają się ze swoimi problemami do Boga. I chociaż w oczekiwaniu na odpowiedzi przychodzi im się uzbroić w cierpliwość, to jednak pomoc nadchodzi. W przyjaznym, nierzadko nieznanym człowieku, w miłym geście czy po prostu w szczęśliwym zbiegu okoliczności.
Opatrzona przepiękną okładką powieść Suknia ślubna napisana jest przystępnym, lecz barwnym językiem. Fabuła powieści – podzielona między cztery kobiety, żyjące w różnych latach – jest dynamiczna i od samego początku pochłania uwagę czytelnika. Książkę czyta się przyjemnie, a ogromna dbałość o szczegóły w opisach czy to osobowości bohaterów, czasów, w których przyszło im żyć, czy elementów przestrzeni sprawia, że czytelnik wraz z postaciami przenosi się w mniej lub bardziej odległe lata.
Suknia ślubna to powieść kierowana przede wszystkim do kobiet. Kobiet w różnym wieku, gdyż każda czytelniczka znajdzie w powieści postać, z którą bez trudu się utożsami. Powieść Rachel Hauck to książka, która nie pozostawi czytelnika obojętnym na instytucję, jaką jest małżeństwo. Udowodni, że decyzja o związaniu się z drugim człowiekiem na całe życie musi być podjęta z pełną świadomością i wielokrotnie przemyślana. Nie piękna suknia, nie wystawna restauracja weselna, nie pięknie ozdobiony kościół. To nie te elementy są w ślubnych przygotowaniach najważniejsze. Ślub to bowiem moment, w którym dwa życia stapiają się w jedno.
Początek lat trzydziestych XX wieku. Cora Scott odważnie kroczy ścieżką kariery, prowadząc w Heart's Bend w Tennessee odziedziczony po swojej ciotecznej...
Poruszająca opowieść o tym, że w życiu spełniają się nawet najbardziej niezwykłe marzenia! Ich życie to dwa różne światy. On jest księciem. Ona...