Pierwsza miłość nie rdzewieje? I czy trzeba najpierw poznać gorzki smak rozczarowania, by móc wyciągnąć wnioski na przyszłość? Na te pytania odpowiada w swojej nowej powieści Rejs po miłość Danuta Korolewicz.
W Rejsie po miłość czytelnicy mają szansę poznać historię Julity. Dziewczyna ma 20 lat i świetlaną przyszłość przed sobą. Nie tylko pochodzi z bogatej rodziny, ale na dodatek nie boi się zakasać rękawów. Dlatego też podejmuje się pracy na kuchni w jednym z ośrodków wypoczynkowych w Krynicy Morskiej, gdzie ma nadzieję zarobić pierwsze własne pieniądze.
Los chce, że właścicielem pensjonatu jest o kilka lat starszy od naszej bohaterki Adam, w którym – jak się wydaje – dziewczyna z wzajemnością się zakochuje. Julita wierzy w uczucie, jakim darzy ją chłopak, wkrótce jednak przekonuje się, że Adam ma przed nią wiele tajemnic.
Po jednej z kłótni z Adamem w domu Julity dochodzi do pożaru, a ona sama ledwo uchodzi z życiem. Fizycznie poparzona, a wewnętrzne zraniona dziewczyna nie przypomina już tej przebojowej nastolatki, jaką była wcześniej.
Julita będzie musiała poświęcić wiele czasu, by przepracować własną traumę. Będzie musiała także na nowo nauczyć się kochać – także tych, którzy naprawdę oddaliby jej całe swoje serce.
W najnowszej książce Danuta Korolewicz pokazuje, jak złudne bywa szczęście. Za pomocą swojej bohaterki obnaża fałszywość uczuć, ale pokazuje także, jak ważne jest posiadanie prawdziwego przyjaciela.
Czytając Rejs po miłość, przede wszystkim warto zwrócić uwagę na to, że główną bohaterką powieści Korolewicz jest dwudziestoletnia dziewczyna, której życie do niedawna przypominało bajkę. Miała wszystko, czego pragnęła. Trudności, z którymi Julita zaczyna się z czasem zmagać, sprawiają, że dziewczyna zaczyna dostrzegać, że prawdziwe życie nie wygląda jak ze stron kolorowych magazynów. Julita, podobnie jak wielu jej rówieśników, wciąż żyje marzeniami i tkwi we własnych wyobrażeniach o świecie. Tragiczne i brutalne wydarzenia mają spory wpływ na sposób postrzegania świata przez bohaterkę.
W powieści Rejs po miłość pojawia się temat oparzenia. W czasie lektury można wczuć się w postać nakreśloną przez autorkę i współodczuwać jej fizyczne cierpienie, bo Korolewicz nie przychodzi bohaterce z natychmiastową pisarską pomocą. Zamiast tego pokazuje, że proces powrotu do zdrowia zawsze związany jest z determinacją, siłą i wiarą w efekty leczenia, „cudowne kuracje” zwyczajnie bowiem nie istnieją. Dochodzenie do zdrowia w powieści ma także inny wymiar. Smutny wypadek i zdarzenia po nim następujące stanowią swoistą terapię dla głównej bohaterki. Terapię i lekcję, z której Julita ma szansę skorzystać, wyciągając własne wnioski.
Danuta Korolewicz w swojej powieści pokazuje także, że mądrość nie zawsze zdobywa w szkolnych murach. Okazuje się, że czasem – pomimo bogactwa, tytułów czy dyplomów – najważniejsza okazuje się wiedza przychodząca z wiekiem i doświadczeniem.
Rejs po miłość nie jest łatwą wakacyjną opowieścią, jaką mógłby zapowiadać tytuł czy okładka. Danuta Korolewicz pisze o trudnych wydarzeniach, które spadają na młodą i niedoświadczoną dziewczynę. Autorce udaje się jednak utrzymać równowagę pomiędzy trudnymi i przygnębiającymi wydarzeniami a wątkiem pogodnego, wakacyjnego romansu. Dzięki temu Rejs po miłość nie jest jedynie powieścią o uczuciu trudnym. To także opowieść o szczerej miłości, o przyjaźni i o tym, że czasem miłości nie trzeba szukać – ona odnajdzie nas sama w najmniej oczekiwanym momencie.
Danuta Korolewicz w kolejnej wciągającej powieści… Jest deszczowe lato. Dziewiętnastoletnia, odważna i rezolutna Edyta zaczyna wakacyjną pracę...
Nowa książka Danuty Korolewicz wciąga czytelnika od pierwszych stron. Rafał, student archeologii po rozstaniu ze swoją dziewczyną Bajką, potrąca na chodniku...