Recenzja książki: Prawdziwa historia McDonalds. Wspomnienia założyciela
Recenzuje: Katarzyna Krzan
Kluczem do sukcesu McDonald’s jest serwowanie niedrogiego, lecz dobrej jakości produktu szybko i sprawnie w czystym, przyjemnym otoczeniu. Firma oferuje wąskie menu, lecz obejmujące znane i powszechnie akceptowane w Ameryce Północnej potrawy. Z tych właśnie przyczyn popyt na ich produkty jest mniej uzależniony od wahań rynku niż w większości typów restauracji. Celem jest ekspansja w każdym zakamarku, a zakamarków jest przecież na świecie całkiem sporo. Początkowo lokale powstawały na przedmieściach, obecnie nie ma chyba centrum miasta, w którym nie widniałoby logo McDonald’s. Pod tym względem z całą pewnością można mówić o globalnym sukcesie, mimo ogromnej krytyki jakości serwowanych potraw. Niemniej jednak sam pomysł jest genialny i budzić musi zdumienie.
Co jest potrzebne, żeby zdobyć franczyzę McDonald’s? Przede wszystkim trzeba poświęcić cały swój czas i energię. Nie trzeba być wybitnie inteligentnym ani wykształconym, lecz niezbędna jest gotowość do ciężkiej pracy i całkowita koncentracja na wyzwaniu, jakim jest prowadzenie restauracji. Autorem pomysłu na szybkie, serwujące identyczne posiłki restauracje, niezależnie od położenia geograficznego, jest Ray Croc. Przez trzydzieści lat pracował jako sprzedawca i kierownik sprzedaży, by, mając już pięćdziesiątkę, zacząć realizować niezwykłe marzenie. Jego historia przypomina zatem typowe dla amerykańskiej mentalności dążenie do spełnienia snu o bogactwie niezależnie od pochodzenia. Ray Croc zmienił nie tylko podejście do biznesu, ale i nawyki żywieniowe milionów ludzi na całym świecie. Choć to nie on założył słynną restaurację, która była miejscem stworzonym przez braci McDonald, to udało mu się sprawić, że jej model obsługi klientów stał się wzorcem dla tysięcy podobnych najpierw w Ameryce, a potem na całym świecie.
Prawdziwa historia McDonald's nie jest to zwykłą biografią. To raczej beletryzowana, nieco ubarwiona opowieść o tworzeniu biznesu, kulcie ciężkiej pracy i wierze w swoje marzenia. Frytki stały się dla mnie niemal świętością, a ich przygotowywanie – rytuałem sprawowanym z religijnym wręcz oddaniem - pisze autor. Potem następuje szczegółowy opis tego, z jakim oddaniem pracownicy obierają i kroją wyselekcjonowane ziemniaki. Ten proces zrobił na Rayu tak wielkie wrażenie, że zaproponował niewinnym braciom McDonald rozwinięcie ich skromnej, ale popularnej restauracji w sieć. Możesz osiągnąć prawie wszystko, jeśli tak sobie postanowisz. Taką filozofię przyjął twórca sukcesu restauracji, dołączając tym samym do grona ludzi, którzy zmienili oblicze świata. Jeśli chcecie przekonać się, jak za pomocą kanapek i frytek z ketchupem przejąć nad nim władzę - Prawdziwa historia McDonald's to książka właśnie dla Was.
