Jak opisać wiele wieków dziejów Polski na zaledwie kilkuset stronach? Wydawałoby się, że jest to praktycznie niemożliwe. Jednak Paweł Jasienica podjął się tego z pozoru karkołomnego zadania. Co więcej, wyszło mu to bardzo dobrze, o czym za chwilę.
Autor opisuje nie tylko panowanie samej dynastii Piastów. Cofa się w czasie jeszcze dalej - do praprzodków Polaków, którzy przybyli na ziemie naszego obecnego kraju kilkanaście wieków przed naszą erą! O nich traktuje pierwszy fragment książki. Zasadniczą treść stanowi jednak oczywiście opowieść o myśli politycznej i losach władców - książąt i królów - sprawujących rządy w czasach piastowskich. Czasach niezwykłych, bogatych w wydarzenia, niespokojnych (pełnych toczonych walk), niejednokrotnie okrutnych. Przeciwnicy polityczni byli bowiem nie tylko zabijani na różne wymyślne sposoby. Na porządku dziennym było także wyrywanie niewygodnym osobom gałek ocznych czy też ich kastrowanie! Tak, czasy to były okrutne, ale jednocześnie niezmiernie fascynujące. Opowieść czyta się z zapartym tchem, szczególnie ze względu na bardzo lekki i swobodny styl pisania autora. Już pierwsze linijki nastawiają nas pozytywnie i zaciekawiają:
"Od bardzo dawnych czasów postać naszego kraju zmieniała się już niewiele. Urocze wzgórza Mazur, Suwalszczyzny i Pomorza usypał i porzeźbił lodowiec, który grubym płaszczem spełzającym ze Skandynawii pokrywał ongi Polskę i jakieś dziesięć tysięcy lat temu cofnął się ostatecznie. Nieco - to znaczy około dwóch tysięcy zim - później Bałtyk, będący przez czas pewien ogromnym jeziorem śródlądowym o wodzie słodkiej, odzyskał połączenie z Atlantykiem i znowu stał się morzem."
Najważniejszym źródłem wiedzy są dla Jasienicy badania innych historyków oraz odkrycia archeologiczne. Można by powiedzieć, że jego książka jest prawdziwą kopalnią wiedzy o wykopaliskach. Pozwalają one na przykład zweryfikować niezwykłą legendę. Proszę sobie wyobrazić, iż kiedyś wierzono, że w niektórych miejscowościach w ziemi:
" (...) rosną garnki wszelkiego rodzaju, same przez się, sztuką wyłączną przyrody i bez wszelkiej pomocy ludzkiej, kształtów rozmaitych, podobne do tych, jakie ludziom służą do domowego użycia, słabe wprawdzie i miękkie, dopóki spoczywają w ziemi i w swoich jamach rodzinnych, ale gdy z nich wydobyte, na wietrze albo słońcu stwardnieją, dosyć mocne."
Autor korzysta też ze świadectw dawnych kronikarzy. Nie powtarza ich jednak bezkrytycznie, ale stara się do nich ustosunkować. Próbuje być jak najbardziej obiektywny, choć momentami nie ucieka od ocen, z którymi niekoniecznie wszyscy muszą się zgadzać. Całość wzbogacają zdjęcia zabytków (na przykład drzwi z malunkami) oraz wykopalisk (monet, broni itp.). To fascynująca lektura, przede wszystkim dla miłośników historii, ale nie tylko. Kto wie, może dla niejednego czytelnika książka stanie się początkiem prawdziwej pasji historycznej? Gorąco wszystkim polecam!
Kalina Beluch
"Dzieje agonii", część trzecia trylogii "Rzeczpospolita Obojga Narodów" (opublikowana w 1972 roku), opisuje dramatyczne dla naszej...
Wciągająca i barwna monografia Pawła Jasienicy poświęcona powstaniu styczniowemu. Kreśląc szerokie tło stosunków społeczno-politycznych i międzynarodowych...