Nie od dzisiaj wiadomo, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Udowadnia to też Barbara Gawryluk w swoim zachwycającym i bogato ilustrowanym zbiorze opowiadań kierowanym do najmłodszych czytelników Pies na medal.
Książka Barbary Gawryluk składa się z dwunastu rozdziałów. Każdy opowiada o innym psie: ratowniku, psim terapeucie, pomocniku ludzi chorych czy towarzyszu osób starszych. W większości opisywanych przez autorkę historii występują psy rasowe, posiadające wyjątkowe cechy, wykorzystywane później w wykonywanej przez nich pracy. Ale są też zwyczajne kundelki – jak Junior, odwiedzający osoby starsze przebywające w domu opieki, czy też mieszańce border collie i owczarka niemieckiego, pracujące w GOPR-ze.
Każdy z opisywanych psów zasługuje na medal. Niektóre rzeczywiście je zdobywają – na psich zawodach czy testach, które muszą przechodzić co pewien czas. Inne fizycznych medali nie dostają, ale za swoją pracę, zaangażowanie i pomoc, jaką niosą potrzebującym, otrzymują mnóstwo miłości od wdzięcznych im ludzi.
W pamięć zapadają historie o psich zaprzęgach, w których prym wiedzie Apa – alaskan husky. Głęboko w sercu zapisuje się opowieść o Jerry'm, strażackim psie ratowniczym, który w 2023 roku ratował ludzi w Turcji po katastrofalnym trzęsieniu ziemi. Świetnie opowiedziana została także historia Rollka, psa-przewodnika pana Sebastiana, który stracił wzrok w wyniku wypadku. Na stronach książki nie zabrakło też opowieści o psach policyjnych, psach tropiących, psach-asystentach pracujących na lotniskach czy psach-terapeutach, pracujących z dziećmi w ramach dogoterapii.
Najbardziej interesujące w książce Pies na medal jest to, że Barbara Gawryluk inspirowała się prawdziwymi wydarzeniami, a opisane psy naprawdę istnieją! Czytelnicy kilka z nich będą mieli okazję zobaczyć na zdjęciach zamieszczonych na końcu książki. Autorka opowiada też o tym, że miała okazję poznać swoich psich bohaterów, porozmawiać z ich opiekunami, a do Apy pojechała aż na koło podbiegunowe do Laponii!
W książce znalazło się też miejsce na kolorowe i ciepłe ilustracje Marty Kuleszy. Ilustratorka zadbała o to, by ukazać nie tylko psich bohaterów, ale także warunki, w jakich pracują i miejsca, do których często muszą się udawać, by ratować potrzebujących. Rysunki bardzo dobrze współgrają z opowiadaniami, nie przytłaczają też zbyt dużą ilością kolorów.
Na końcu każdego rozdziału znalazł się krótki słowniczek, wyjaśniający trudniejsze słowa użyte w opowieści. Każda historia napisana jest przystępnym językiem, ale fabuła jest tak intrygująca, że dorosły czytelnik zapomina, że trzyma w rękach książkę dla dzieci, a nie fascynującą literaturę faktu! Pies na medal (Wydawnictwo Literatura) usatysfakcjonuje zatem czytelników w każdym wieku. Po lekturze książki Barbary Gawryluk chyba nikt już nie będzie miał wątpliwości, kto zasługuje na miano najlepszego przyjaciela człowieka.
Północna Kraina leży gdzieś... na północy. Las pełen jest poziomek, jagód, malin i pachnących ziół. W lesie mieszkają poczciwie trolle, a w miasteczku...
Gwizdek jest ciekawskim i żywym synkiem pary statecznych tatrzańskich świstaków. Uwielbia przygody, które, nie wiadomo czemu, jego mama nazywa...