Zmysł smaku jest tym, co pozwala człowiekowi odczuwać mnóstwo przyjemności. Ponieważ na wyszukiwanie szczególnych doznań nie każdy ma czas i możliwości, Marek Kondrat w swojej publikacji stara się zaspokoić oczekiwania czytelników. Dbając o smakowe wrażenia najwyższej klasy, znane sobie przepisy i rady umieścił w przewodniku kulinarnym Odkrywanie smaku. Pierwszy rzut oka na lekturę wywołuje zachwyt, słabnący jednak nieco w miarę odwracania kartek. Cóż bowiem z tego, że owe wyszukane przepisy są pełne smakowitego czaru, skoro tylko w niewielkim stopniu mogą być wykorzystane w realiach polskiej kuchni.
Kulinarny przewodnik został podzielony na dziewięć części, w których podano sposoby przyrządzania sałat, drobiu, dziczyzny, mięsa, ryb, owoców morza, dań wegetariańskich, potraw z serem i deserów. Wszystkie przepisy zawierają dokładne informacje o sposobach przyrządzenia. Zdobycie potrzebnych składników (podane są w odpowiednich ilościach), w większości przypadków nastręcza jednak sporo trudności. Wystarczy wymienić kilka z nich: polędwica kobe, ser gruyer, granulat dashi, panko, foie gras czy demi-glace. Nie wszyscy przepadają za przegrzebkami, tygrysimi krewetkami, ośmiornicą i mulami. Kosztowne są również piersi perliczki, schab z jelenia, comber z sarny, udka zająca, a także przepiórki i żabnica.
Przewodnik Marka Kondrata pomaga odkryć smak potraw wywodzących się z kuchni różnych narodów. Do każdego dania dopasowano odpowiedni gatunek wina, zamieszczając równocześnie szczegółowe informacje charakteryzujące każde z nich (rys historyczny, region pochodzenia, uprawa, odmiana, klasyfikacja, roczniki – wszystko zostało poparte dokładnie opisanymi zdjęciami). Uzupełnienie stanowią porady praktyczne oraz zapisane w kolorowych ramkach ważne informacje.
Przeznaczeniem książki kulinarnej jest wykorzystywanie jej w kuchni. Pamiętało o tym Wydawnictwo Olesiejuk, oddając do rąk czytelnika publikację zaopatrzoną w kartki i okładkę „odporne” na działanie towarzyszących gotowaniu zanieczyszczeń. Kolorowe zdjęcia dań leżących na talerzach i półmiskach wyglądem wywołują chęć do natychmiastowego spożycia. Głęboki ukłon należy się tym, którzy wkomponowując gotową potrawę w „dekoracyjną” otoczkę, zatroszczyli się o osiągnięcie miłego dla oka efektu. Dodatek stanowi glosariusz (słownik trudniejszych wyrażeń i zwrotów) oraz prosty przepis, podający wykonanie kruchego ciasta na spód do tart.
Próba Odkrywania smaku z pewnością przyniesie zadowolenie, ciesząc przede wszystkim podniebienie. Zaproponowane potrawy (przynajmniej w części) inspirują do „radosnej twórczości kulinarnej”. I to by było na tyle. Pozostaje już tylko życzyć: "Smacznego!"