Tego cyklu prawdopodobnie nikomu przybliżać nie trzeba. „O co nas pytają filozofowie” to telewizyjne wykłady Leszka Kołakowskiego, które w swoim czasie cieszyły się taką oglądalnością, jakiej nie powstydziłoby się wiele programów rozrywkowych. Wykłady wygłaszane wówczas w sposób żartobliwy i lapidarny, lekki lecz bardzo mądry. Wykłady, w których Kołakowski przybliżał myśl najwybitniejszych światowych filozofów, nie streszczając ich poglądów, lecz wybierając zagadnienia najbardziej żywe, aktualne, najciekawsze i najważniejsze. Znakomitego programu powstały trzy serie, wydane później nakładem Znaku w 3 publikacjach książkowych. Dziś wydawnictwo postanawia ponownie przybliżyć czytelnikom wykłady Kołakowskiego, zebrane jednak w jednej, nieco większej książeczce.
„O co nas pytają wielcy filozofowie. Trzy serie” to więc zestaw trzydziestu stosunkowo krótkich wykładów o filozofach-mistrzach. Filozofach, których poglądy zmieniły świat i które do dziś rzutują na postrzeganie nasze świata postrzeganie. Nie mogło w zbiorze zabraknąć postaci, których nazwiska zna każdy szanujący się humanista. Pisze więc Kołakowski o Arystotelesie i Platonie, o Nietzschem i Schopenhauerze, o Kancie i Heglu. Ale – na szczęście – nie oparł się autor wyłącznie na postaciach-ikonach, na filozofach najpopularniejszych. Obok nich dowiemy się więc nieco o Sekstusie Empiryku, o Mikołaju z Kuzy, o Tomaszu Hobbesie i o Plotynie. To – szczególnie Plotyn – myśliciele równie ważni, jednak raczej nie o nich pytają nas autorzy krzyżówek w haśle: „jeden z filozofów”.
Nie decyduje się Kołakowski na streszczanie poglądów poszczególnych myślicieli. Na szczęście. Byłoby to zbyt proste, tanie, banalne i mocno zubożyłoby tworzone przez nich nurty filozoficzne. Nie zawsze też pisze filozof o sprawach najbardziej popularnych, najczęściej kojarzonych z poszczególnymi postaciami. Owszem, wspominając Ockhama, nie omieszka Kołakowski wspomnieć o jego słynnej „brzytwie” sławionej tyleż w literaturze pięknej, co w… powieściach kryminalnych. Ale, pomijając również dużą część jego poglądów związanych z logiką skupia się przede wszystkim na nominalizmie. Wspominając o Schopenhauerze, owszem, pisze o jego pesymizmie, lecz stara się również odnaleźć pierwiastki niepasujące do tego stereotypu. Omawiając poglądy Nietzschego, wspomina o „woli Mocy” i nihilizmie, jednak stara się sięgnąć poza utarte schematy myślenia o nim.
Na tym jednak nie koniec. Kołakowski omawia bowiem wyimki z filozofii poszczególnych myślicieli, jednak – jak wskazuje już tytuł zbiorku – skupia się bardziej niż na odpowiedziach na… samych pytaniach, jakie są przez nich zadawane. Kołakowski próbuje krótko, lapidarnie charakteryzować, ale przede wszystkim stawia ważne, trudne i nieoczywiste pytania. Nie można więc wykorzystać jego dzieła do przygotowania prezentacji z języka polskiego na egzamin dojrzałości, ale można przygotować się z jego pomocą do dorosłego życia – skupić się na chwilę na sprawach najważniejszych, zadać sobie fundamentalne pytania.
Ważne, że nie zachęca Kołakowski do ich stawiania językiem trudnym, przypominającym dyskurs akademicki. Przeciwnie: pisze jasno, dość prosto i zrozumiale. Wszystkie (powtarzam: wszystkie) pojęcia są tu wyjaśniane i definiowane w sposób czytelny i przystępny. Jeśli pojawia się termin trudny, nie próbuje Kołakowski prezentować go za pomocą zbioru kolejnych niezrozumiałych dla przeciętnego czytelnika pojęć. Woli obrazowe porównanie, jasny przykład, czy nawet – subtelny, nieco ironiczny żart.
Bo Kołakowski w swojej książce również żartuje. Nie kpi ze spraw, o których pisze, nie staje się błaznem stawiającym sobie za cel rozbawienie czytelnika za wszelką cenę. Pragnie jednak zainteresować przedmiotem swych badań nie tylko wkraczającego w dorosłe życie przyszłego studenta filozofii, ale też przeciętnego słuchacza, który telewizor włączył przez przypadek (szkoda, że po książkę tę przypadkowo sięgnąć nie będzie już tak łatwo). Wie, że musi pozwolić na chwilę oddechu od intelektualnej dyscypliny, jakiej wymaga jego wywód. Wie też, że choć filozofia to sprawa życia i śmierci, nie można traktować jej śmiertelnie poważnie. I choćby tylko ta nauka, tak różna od poglądów głoszonych przez mniej wybitnych od Kołakowskiego filozofów, sprawia, że warto po trzy serie wykładów z cyklu „O co nas pytają wielcy filozofowie?” sięgnąć.
Ludzie walczą między sobą o to, któremu bogu mają okazywać posłuszeństwo. bogowie wojują między sobą o ludzi, którzy mają ich słuchać. Jednak i jedno,...
Najwybitniejszy polski filozof komentuje słynne cytaty filozoficzne. Od ,,Wiem, że nic nie wiem" Sokratesa, przez ,,Myślę, więc jestem" Kartezjusza...