Nie zawsze życiowe powodzenie idzie w parze z wewnętrzną beztroską. Przykładem prawdziwości powyższego stwierdzenia są osobiste wyznania Grzegorza Zalewskiego, które odnajdujemy w Nie pozwolę ci zniknąć. W swojej książce autor próbuje poradzić sobie ze stratą po śmierci syna, a swoje zapiski przelata listami skierowanymi do utraconego dziecka.
W swojej książce Grzegorz Zalewski pokazuje, jak wygląda życie ojca zmagającego się z trudnymi emocjami: bólem, żalem, smutkiem, samotnością i rozpaczą. Są to emocje związane z doświadczeniem straty bliskiej osoby. Relację z najgłębszych swoich doznań autor rozpoczął od momentu, w którym syn opuścił mieszkanie rodziców (ostatni uścisk na zawsze pozostanie w ich pamięci). Analizując swój stan ducha, Zalewski docenia gesty obdarowujących go wsparciem (słuchanie bez oceniania i pouczania). W wydarzeniach dnia codziennego szuka znaków obecności syna. Wspominając minione chwile, przygląda się sytuacjom minionym, jak i tym, które z różnych powodów się nie wydarzyły. W zachowaniach młodszego syna dostrzega coraz więcej podobieństw do starszego. Wymienia różnice w przeżywaniu żalu po stracie przez kobiety i mężczyzn, ujawniając tym samym indywidualizm żałoby.
Zalewski dokonuje analizy problemu intensywności doznań i zaczyna stawiać pytania o sens, cel oraz priorytety. Porządkowanie rzeczy po zmarłym synu (motyw, który pojawia się zresztą także w publikacji Marcina Wichy Rzeczy, których nie wyrzuciłem, gdzie narrator porządkuje rzeczy swojej zmarłej matki), prowadzi do uzewnętrznienia niewypowiedzianych dotąd myśli oraz ujścia poczucia bezsilności. Zalewski trafnie zauważa także luki w języku — w przeciwieństwie do wdowy, wdowca czy sieroty, w języku polskim brakuje określenia na rodziców opłakujących śmierć dziecka.
W trudnych doświadczeniach, jakie stały się udziałem Grzegorza Zalewskiego, nieustannie przewijają się wspomnienia z przeszłości: wspólnie spędzany czas z synem, kolejne etapy życia, wydarzenia z chwil bezpośrednio poprzedzających rozstanie, ale również żal na to, że niektóre z marzeń syna nie zostaną już nigdy zrealizowane. Refleksje dotyczące etapów żałoby pokazują zmiany w odczuciach autora, stopniowe docenianie przez niego bliskości innych osób oraz doświadczanego wsparcia.
Należąca do serii Biała Plama publikacja Wydawnictwa Linia jest bardzo potrzebna. Splecione z osobistymi przeżyciami refleksje autora poparte zostały prawdziwymi historiami, wynikami badań psychologów, psychiatrów oraz psychoanalityków, a także efektami eksperymentów naukowych, japońskimi aforyzmami, cytatami inspirującymi, fragmentami piosenek. I tytuł Nie pozwolę ci zniknąć, ponieważ – zgodnie z sentencją nagrobną – człowiek żyje tak długo, dopóki trwa pamięć o nim.
Autyzm jest zaburzeniem, o którym powszechna wiedza jest wciąż ograniczona. Dlatego ważne jest, żeby poznać świat osób z autyzmem od strony ich najbliższych...