Recenzja książki: Mengele. Polowanie na anioła śmierci

Recenzuje: Szczepanik

"Mordował więźniów zastrzykami z fenolu, benzenu i/lub powietrza; zabił wiele ludzi wysyłając ich do komór gazowych; zabił czternastoletnią dziewczynkę rozłupując jej czaszkę swoim sztyletem, co spowodowało bolesną i powolną śmierć; wstrzykiwał barwniki chemiczne do oczu kobiet i dzieci, ze skutkiem śmiertelnym; zabił kilka par cygańskich bliźniąt – własnoręcznie lub podając im zatrute pożywienie – celem przeprowadzenia badań na ich ciałach podczas autopsji; nakazał zastrzelenie grupy więźniów, którzy odmówili napisania do swoich rodzin listów zawierających stwierdzenie, że są dobrze traktowani"– tak brzmi, sformułowany w 1959 roku, akt oskarżenia Josefa Mengelego. Nie jest on pełny, dopiero dwadzieścia lat później został uzupełniony o dziesiątki zbrodni, których dopuścił sięna więźniach lekarz obozu Auschwitz.

 

Nazwisko „Josef Mengele” znają wszyscy. Wśród ludzi wiedza o Aniele Śmierci, jak został nazwany ten człowiek, ogranicza się jednak tylko do dwuletniego okresu, w którym przebywał on w Oświęcimiu (gdzie przeprowadzał pozbawione jakiejkolwiek wartości naukowej eksperymenty na bliźniętach). A dzieje jego życia, całego życia, były i są nadal niezwykle interesujące. Sam fakt, że nie został on aresztowany i nigdy nie doczekał się egzekucji, umierając śmiercią naturalną dopiero w lutym 1979 roku sprawia, że warto przeczytać jego biografię. Jej napisania podjęli się Gerald Posner i John Ware, bazując na bogatym materiale faktograficznym, przeprowadzając wywiady z licznymi ludźmi, a przede wszystkim odnosząc się do dzienników samego Mengelego (których łączna objętość wynosi ponad 5000 stron!). Najbardziej rzuca się w oczy i dziwi nieco fakt, iż autorzy nakreślili postać Mengelego jako… człowieka. Miotanego uczuciami, zagubionego w świecie, a także żyjącego w nieustannym, prześladującym go i paraliżującym strachu. Zimny i nieczuły sadysta? Tak, nim też był bohater opowieści, jednak to tylko jedno jego oblicze. W książce przedstawionych zostało ich więcej. Posner i Ware odznaczyli się więc nie tylko rzetelnością badawczą, ale też przede wszystkim humanitaryzmem – chwała im za to.

 

Dzięki obiektywnemu podejściu do sprawy, biografia nabiera wyjątkowej wartości dokumentalnej, a jej kilka przewodnich wątków daje rzeczowy portret bohatera książki. Pierwszym z wątków jest obraz Mengelego, wyłaniający się zza kart jego biografii. Anioł Śmierci to z jednej strony dumny, pełen pychy i pewności siebie despota przekonany o tym, że tylko jego racja jest tą najprawdziwszą i najwłaściwszą. To zapalony nazista, dla którego ofiary wojny stają się znakomitą pożywką; to człowiek nieustępliwy, bez emocji podchodzący do kwestii związanych z wykonywaniem swojego zawodu. Z drugiej strony, jawi się on, szczególnie przed wybuchem II wojny, jako postać niezwykle towarzyska, szarmancka i powszechnie lubiana. Po wojnie zaś, ukrywając się przez trzydzieści lat w Ameryce Południowej, wychodzą na jaw też inne jego cechy, takie jak: tęsknota za bliskimi, skłonność do nostalgii, smutek związany z koniecznością życia w ciągłym ukryciu. Smutek jednak, co należy sprostować, wypływa z czysto egoistycznych pobudek, a nie z poczucia winy czy żalu za dokonane zbrodnie. I choć autorzy skupili się na chronologicznym odzwierciedlaniu życia Mengelego, bazując na konkretnych faktach z jego życia, portret psychologiczny bohatera odtworzony został bardzo dokładnie i wyraziście.

 

Drugim wątkiem, na którym skupiają się Posner i Ware to sprawa szukania Mengelego przez różne organy ścigania przy jednoczesnym, niezwykle skutecznym, ukrywaniu się zbrodniarza w różnych miejscach świata, począwszy od samych Niemiec tuż po wojnie, przez Argentynę, Paragwaj, aż do Brazylii. Argumenty, które przytaczają autorzy świadczą bezdyskusyjnie o dwóch kwestiach. O tym, że organy ścigania niemieckiego lekarza były nieudolne na całej swej rozciągłości i o tym, że siatka ludzi, którzy pomagali Mengelemu, była ogromna, a przede wszystkim doskonale zorganizowana i lojalna wobec niego. Wątek ten, silnie rozbudowywany i popierany licznymi cytatami, szczególnie osób, które pomagały Mengelemu, nadaje książce charakteru iście detektywistycznego, przeradza ją w powieść kryminalną o tyle tylko ułomną, że wygrywa w niej zła moc i jej poplecznicy, a nie cała ogromna, dobra reszta.

 

Biografia Jozefa Mengelego jest książką bardzo udaną. Nie nuży, daje do myślenia i otwiera oczy ma sprawy, o których szczególnie młody czytelnik nie ma pojęcia. To portret nie tylko jednego bohatera, ale też i odkłamanej wojennej i powojennej rzeczywistości. I ludzi, którzy czynnie, z wielkim poświęceniem wzięli udział w ratowaniu mordercy. Którzy, o ironio!, robili to bezinteresownie, z poczucia sympatii, miłości, czy powinności do jednego z największych i najbardziej bezlitosnych zbrodniarzy wszech czasów. To książka o absurdzie życia, a przede wszystkim – przeżycia.

 

Anna Szczepanek

Kup książkę Mengele. Polowanie na anioła śmierci

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Mengele. Polowanie na anioła śmierci
Książka
Mengele. Polowanie na anioła śmierci
Gerald L. Posner, John Ware
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy