Recenzja książki: Kabała Ujawniona. Jak Doprowadzić Nas do Świata Pokoju, Harmonii i Ekorozwoju

Recenzuje: Heautoskop

Muszę przyznać, że nie jestem sympatykiem kabały. Wydaje mi się ona - szczególnie w nowoczesnym, zachodnim wydaniu - bardzo podatna na nadużycia. Paradoksalnie muszę tym razem stanąć w obronie kabały przed "Kabałą ujawnioną".

Pewnym fenomenem dzisiejszych czasów jest niezwykła łatwość w zdobywaniu tytułów naukowych. Michael Laitman - wg informacji zamieszczonych w książce - "otrzymał tytuł doktora filozofii Moskiewskiego Instytutu Filozofii Rosyjskiej akademii Nauk". Tytułem swym szafuje na okładce książki (co zwykle nie zdarza się nawet uzwyczajnionym profesorom!). Powstaje tu pytanie: za co go otrzymał?

Może rzeczywiście pewien - całkiem chyba spory - talent jest potrzebny, by napisać prawie 200-stronicową książkę "o kabale", nie zadając sobie nawet trudu, by napisać czym ta kabała jest.  Laitman (dr Laitman) pisze wciąż, że "w ujęciu kabały...", "kabała twierdzi...", "według kabalistów", ale nigdzie nie podaje definicji kabały, tak, że czytelnik nie wie, czy autor mówi o jakimś mistycznym systemie, osobnej religii, filozofii czy specyficznym sposobie przygotowywania schabowego.

Bardziej zaznajomiony z tematem czytelnik zacznie się zapewne zastanawiać, czy aby na pewno sam autor wie, o czym pisze. To, co przedstawia, określając szumnie jako "kabała" zostaje opisane w oderwaniu od tradycji judaistycznej jak i większości innych kontekstów. Laitman (doktor) omija kabalistyczny system Drzewa Życia, nie wspomina o tetragramatonie, liczbowe wartości słów w ogóle dla niego nie istnieją. W zamian za to otrzymujemy sporą dawkę demagogii, historiozofii (np. "Narastający konflikt pomiędzy tymi dwiema cywilizacjami [wschodnią i zachodnią] wyraża kulminację procesu, który rozpoczął się przy pierwszym podziale. Pięć tysięcy lat temu jeden naród podzielił się, ponieważ egoizm rósł i oddzielał jego członków od siebie..." - s. 31-32), semantycznych nadużyć (wpisywanie terroryzmu w system kar natury - s. 100), quasi-gnostyckich historii o upadku ludzkości itd.

Do tego wszystkiego dochodzą także nieudolne tłumaczenia (np. "Droga Laozi" na s. 52 to - jak się domyślam - "Tao" Lao Tsego. Mniejsza już o transliterację, chodzi o włączenie nazwiska autora w tytuł!) i dziwna, podwójnie mnoga liczba wyrazów hebrajskich, np. reszymo (zapis) w liczbie mnogiej brzmiący reszymot (zapisy) otrzymuje kolejną końcówkę z liczby mnogiej - tym razem polską "rezymoty" (analogicznie angielski e-book w spolszczonej wersji mnogiej brzmiałby nie e-booki ale e-booksy!).

Mimo podytytułu ("Jak doprowadzić nas do świata pokoju, harmonii i ekorozwoju") książka nie przekazuje żadnej wiedzy praktycznej na temat kabały. Zawiera za to sporą dawkę eko-lewicowych wynurzeń na temat tego, w jak głębokim kryzysie żyjemy oraz jak cudownie proste jest jego rozwiązanie, jeśli tylko cała ludzkość zmieni swe myślenie, postępowanie i bla bla bla...

Na zakończenie otrzymujemy jeszcze krótki opis zalecanych dalszych lektur, który jest w zasadzie bezużyteczny dla polskiego czytelnika, gdyż wszystkie tytuły są anglojęzyczne i - chyba na szczęście - nie doczekały się polskich wydań. Wreszcie znajdziemy informację o kabalistycznej (?) organizacji stojącej za tym wszystkim, do której bardzo delikatne ale wyraźne aluzje (o "odpowiednim środowisku społecznym", "inspirującym otoczeniu") były raz za razem czynione w treści książki.

Kup książkę Kabała Ujawniona. Jak Doprowadzić Nas do Świata Pokoju, Harmonii i Ekorozwoju

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Kabała Ujawniona. Jak Doprowadzić Nas do Świata Pokoju, Harmonii i Ekorozwoju
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy