Recenzja książki: Jaskółcze ziele

Recenzuje: truskawka2

Poznajcie dwie kobiety – Marię i Teklę. Między nimi jest spora różnica wieku. Całkiem dosłownie: Tekla bowiem żyła sto lat wcześniej. Gdy Maria trafia na zdjęcie Tekli, czuje od razu, że łączy je tajemnicza więź. Dalsza część historii jest jeszcze bardziej tajemnicza. Rozgrywa się na pograniczu jawy i snu. W uporządkowany świat współczesności, w którym porusza się Maria, wkracza bez pytania o zgodę metafizyka. Co właściwie łączy obie kobiety?

Całość jest bardzo niepokojąca. Zacierają się granice między jawą a snem. Atmosfera jest mroczna i duszna. Przypomina bagno i jak ono wciąga. Od pierwszych stron nie możemy oderwać się od lektury. Gdy już przebrniemy, oddychamy z ulgą, że to tylko książka, a nie rzeczywistość. Jednak osad dziwnego niepokoju na dnie serca pozostaje z nami na długo.

dr Kalina Beluch

Kup książkę Jaskółcze ziele

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Jaskółcze ziele
Książka
Jaskółcze ziele
Anna Marcinkowska
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy