Nowy Jork ogarnia fala upałów. Upałów, którym - co potwierdzi każdy synoptyk - bardzo często towarzyszą burze z gwałtownymi wyładowaniami elektrycznymi. W powieści Richarda Castle Fala upału taką "błyskawicą" jest śmierć nowojorskiego potentata nieruchomości. Człowieka, który wielu ludziom nadepnął na odciski. Kandydatów na podejrzanych jest zbyt wielu. Każdy skrywa inną tajemnicę. Większość kłamie. Kłamią gangsterzy, świadkowie, handlarze nieruchomości. Kłamie także żona podejrzanego. Jak w tych okolicznościach dotrzeć do prawdy? Jak znaleźć ślad, który doprowadzi do rozwiązania zagadki?
Przed tymi problemami staje detektyw Nikki Heat - twarda, doświadczona policjantka, a przy tym - ogromnie seksowna kobieta. Jednak kłopoty związane ze śledztwem nie są jedynymi, jakie wkrótce spadną na jej głowę. Przełożony nakazuje jej współpracę z Jamesonem Rookiem - dziennikarzem-celebrytą, który podczas obserwacji śledztwa będzie przygotowywał się do stworzenia kolejnego tekstu. Jak łatwo się domyślić, nasza bohaterka nie będzie tym faktem zachwycona.
W dużej mierze siłą Fali upału są właśnie bohaterowie i relacje pomiędzy nimi. Heat - twarda profesjonalistka, konkretna do bólu, konsekwentna w dążeniu do prawdy. Nie pozwala sobie na dywagacje, nie pozwala się ponieść fantazji. Dla niej liczą się dowody. Twarde dowody. I Rook - gwiazda dziennikarstwa. Facet, który wszystko wie najlepiej. Człowiek mający skłonność do wymyślania coraz mniej prawdopodobnych scenariuszy. Ciągle dowcipkujący, wtrącający się do wszystkiego. I najzupełniej nieposłuszny. A w pracy policjanta brak dyscypliny jest szczególnie groźny. To oczywiste, że między tym dwojgiem będzie iskrzyć. Iskry zaś - w obliczu panujących w mieście upałów - łatwo mogą spowodować wybuch. Albo pożar.
Oczywiście, podobny układ nie jest w literaturze niczym nowym czy oryginalnym. Konflikt pomiędzy bohaterami i - często skrywane - seksualne napięcie między nimi stało się podstawą wielu znakomitych historii - nie tylko sensacyjnych. Stało się też podstawą serialu "Castle", którego tytułowym bohaterem jest właśnie Richard Castle - autor powieści Fala upału. Opisywane w powieści wydarzenia i bohaterowie mają być echem, odbiciem spraw i wydarzeń, które znamy z kolejnych odcinków serialu. Na szczęście jednak Fala upału w najmniejszym stopniu nie przypomina "serialowych" książek, których całkiem sporo ukazało się już na polskim rynku. To - w odróżnieniu od wspomnianych publikacji - naprawdę niezła, w najmniejszym stopniu nie hermetyczna historia. To historia nieźle skonstruowana, pełna emocji, trzymająca w napięciu. To historia tętniąca życiem.
Oczywiście, Fala upału arcydziełem nie jest. To literatura popularna, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Ale to też książka, która zaspokoi oczekiwania większości miłośników gatunku. Pełnokrwiści bohaterowie, sporo ironii i poczucia humoru, sprawnie budowane napięcie, zaskakujące zwroty akcji - to jej atuty. Wady? Wielbicieli serialu może zaskoczyć zbyt szybkie nawiązanie romansu między bohaterami. Siłą telewizyjnych historii było napięcie pomiędzy Richardem Castle a detektyw Kate Beckett. Tu napięcie to nieco zbyt szybko "wybucha bohaterom w twarz". Tu nie ma niedopowiedzenia. Wadą jest też - miejscami - pewna miałkość fabuły.
Ostatecznie jednak Fala upału okazuje się kawałkiem dobrej, lekkostrawnej literatury popularnej. To solidna, wciągająca powieść sensacyjna na zbyt długi wieczór. A dla miłośników serialu (do których, wstyd się przyznać, zalicza się również autor tego tekstu) - to po prostu pozycja obowiązkowa.
Nikki Heat i Jameson Rook ponownie łączą siły w pasjonującej kontynuacji Fali upału, bestsellerowej pozycji ,,New York Timesa" Po śmierci Cassidy Towne...
Nadciąga Ostateczny Sztorm! Po raz pierwszy pełne wydanie w postaci książki papierowej sensacyjnej trylogii przygód byłego agenta CIA wcześniej...