Recenzja książki: Domino i Muki. Po drugiej stronie czasu

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Leżące wśród polodowcowych jezior Gniezno zbudowane zostało na siedmiu wzgórzach (Lecha, świętego Piotra, świętego Wawrzyńca, świętego Michała, Panieńskim, Krzyżackim i Żnińskim). Ów prastary gród stał się siedzibą władców piastowskich jako serce państwa Polan. Na zjeździe w 1000 roku utworzono arcybiskupstwo i metropolię gnieźnieńską, a wybudowaną przez Mieszka I świątynię wyniesiono do rangi katedry (na przestrzeni czterech stuleci miały tam miejsce koronacje pięciu królów Polski). Któż nie chciałby na własne oczy zobaczyć i – co za tym idzie – osobiście przekonać się, czym charakteryzowało się codzienne życie mieszkańców grodu? Właśnie do średniowiecznego Gniezna udaje się czytelnik, który Po drugiej stronie czasu przeżyje przygody warte zapamiętania i częstego wspominania.

Dominika Makowska (Domino) i Dominik Mukowski (Muki) z klasy 6b przyjaźnili się na przekór wszystkiemu i wszystkim. Spędzali razem każdą wolną chwilę, organizując czas prawdziwie po mistrzowsku. Tym razem postanowili dogłębnie spenetrować remontowany tunel warszawskiej Wisłostrady. Oczywiście, że udało im się uśpić czujność najbliższych oraz przechytrzyć pracowników ochrony. Jak mogłoby być inaczej. Dzięki szczęściu i sprytowi przeżyli coś, o czym można tylko marzyć. I nieważne, że jedenastoletnie dzieci powinny mieć zainteresowania na miarę swojego wieku. Czekała na nie zagadka, której rozwiązanie całkowicie zaskoczy zarówno bohaterów powieści, jak i czytelnika. Udajmy się więc wraz z Domino i Muki w podróż do średniowiecznego Gniezna, gdzie ma miejsce polowanie na czarownice, a na kamieniu pod lasem właśnie składana jest ofiara z rozpaczliwie szamoczącego się czarnego ptaka.

Przeniesienie się w czasie do epoki krzyża i miecza jest dla przyjaciół z klasy 6b wielkim przeżyciem. W towarzystwie zabawnie sepleniącego skrzata Jestem Przy Tobie Raz Dwa Trzy Czesława oraz utopca Nieprzemakalnego Ano mkną wagonikiem wprost przed siebie, by w końcu zatrzymać się w pierwszej stolicy Polski (gdyby jeszcze Domino pamiętała o podarowanym jej przez skrzata Czesława łańcuszku ze złotym żołędziem…). Towarzysząc bohaterom opowieści, czytelnik zaprzyjaźni się z Bożkiem i Siemkiem; pomoże w zorganizowaniu ucieczki z chaty pięknej Nawoji; pogalopuje w stronę horyzontu na końskim grzbiecie; z ciekawością wysłucha biesiadujących w karczmie i okaże wdzięczność Tomile; będzie świadkiem kłótni z kowalem; wreszcie – na złamanie karku popędzi po pomoc do przybyłego z chrześcijańską misją przyszłego świętego Wojciecha. Czy uda się odwrócić bieg historii i uratować patrona Polski, Czech i Węgier przed śmiercią z rąk pogańskiego kapłana? Jakich przeżyć dostarczy Domino i Mukiemu pobyt w średniowiecznym Gnieźnie? No i, oczywiście, czy uda im się wrócić do domu? O tym czytelnik przekona się osobiście, sięgając po interesującą propozycję Wydawnictwa W drodze.

Lektura książki zadziwia aż do samego końca. Wplecione w tekst czarno-białe ilustracje Daniela de Latour współtworzą klimat dawno minionej epoki. Wszystko to sprawia, że pobyt Po drugiej stronie czasu jest nie tylko atrakcyjny, ale przede wszystkim obfituje w refleksje, pozwalające dostrzec możliwości rysujące się przed człowiekiem XXI wieku. Konstruktywne wnioski czytelnik musi już wyciągnąć sam.