Jeśli chce się poznawać poezję poprzez samą tylko treść, przez przekaz semantyczny – będzie to z pewnością poznanie niepełne. Tak też uważa Lucylla Pszczołowska, kiedy w swojej kolejnej książce poruszającej temat wierszy uczy nas poznawania tekstów lirycznych od strony budowy czy formy.
Pszczołowska nazywa swój wywód podróżą po warstwach formy wierszowej. Tytuł jej niewielkiej książeczki – „Dlaczego wierszem” – dobitnie wskazuje na obszar zainteresowań i poruszanej tematyki. To nie pytanie, a wyjaśnienie – autorka będzie próbowała znaleźć przyczyny sięgania w pewnych sytuacjach po formę poetycką, jednocześnie wskazując granice między rodzajami literackimi.
Zaczyna się cała podróż na rozważaniach o roli mnemotechnicznej wierszy oraz wykorzystywaniu tekstów rymowanych w sloganach reklamowych. Tym samym wątkiem opowieść się kończy. Tak zastosowana klamra kompozycyjna pozwala na odnalezienie także „użytkowych” form poetyckich i roli wiersza nie tylko w liryce. Przegląd z kolei rozmaitych stanowisk wobec możliwości, jakie daje struktura wierszowa, umieszczony na dalszym planie opowieści, stanowi dobrą lekcję teorii poezji.
Wydawałoby się, że nie ma nic prostszego niż odróżnienie wiersza od prozy. Pszczołowska dokładnie analizuje różnice między rodzajami, wykazuje płynność tej granicy. Obok powierzchownych zjawisk ujawnia miejsca, w których przenikają się ze sobą wyznaczniki mowy wiązanej i tekstu „ciągłego”. Zastanawia się czy i w jakich przypadkach może się pojawić w prozie rym, wykazuje odmienność formy wierszowej, rolę intonacji i zmiany w akcentowaniu (zdaniowym) wyrazów w zależności od ich pozycji w wersie.
Podróż po warstwach formy wierszowej prowadzi przez wszystkie pomijane przeważnie w pospiesznej lekturze – i być może wychwytywane lecz bez większego zastanowienia – płaszczyzny utworu. Od najmniejszych cząstek – instrumentacji głoskowej, przez rolę sylab, dobór i podkreślanie znaczeń wyrazów po zdania i związki między nimi wraz z paralelizmami budowy i treści. Pięcie się po szczeblach struktury wierszowej doprowadza wreszcie do opisu znaczenia samej formy utworu poetyckiego. Uwagi i wskazówki dotyczące doboru wyrazów, wyszukiwania jak najtrafniejszych określeń, mogą pomóc zrozumieć sens istnienia warsztatu poetyckiego i w pełni ukazać odrębność czy „inność” mowy wiązanej od gatunków prozatorskich. W efekcie rozważań dochodzimy do zagadnienia licencji poetyckich, rozdziały tytułowane niebanalnie i zgodnie z prawami marketingu, na przykład „Co wolno poecie”, wskazują na nieograniczone w zasadzie możliwości, jakie przed twórcą otwiera poezja.
Lucylla Pszczołowska porusza również zagadnienia związane z interpunkcją i stosowaniem wielkich i małych liter w wierszach, wyjaśnia kwestie wiersza białego i wiersza wolnego, umiejscawia zjawiska zachodzące w poezji w kontekście historycznoliterackim.
Pozycja ta może być wstępem do teorii poezji, może również stanowić dopełnienie prac poświęconych warsztatowej budowie wiersza. Nie znajdziemy tu szczegółowych analiz, terminologii teoretycznoliterackiej czy wykazu środków stylistycznych. To prosta opowieść o różnicach między poezją i prozą. Ale cały wywód przypomina o rzeczach, które przeważnie umykają uwadze odbiorcy poezji, bądź też o pomijanych (a niezwykle ważnych) wątkach analizy tekstowej.
Książka napisana przystępnym językiem, mieści wiele przykładów, znakomicie ilustrujących podróż przez wiersze różnych epok. Dla tych, którzy chcą wiedzieć, dlaczego wierszem.
Sprawdzam ceny dla ciebie ...