Recenzja książki: Czy dorośli zawsze mają rację?
Recenzuje: Danuta Szelejewska
Mądrość pojmowana w najszerszym tego słowa znaczeniu, od wieków uznawana jest za cechę, o którą się zabiega i której się poszukuje. Człowiek mądry charakteryzuje się nie tylko umiejętnością podejmowania uzasadnionych decyzji, ale również zastosowania zdobytej wiedzy w praktyce. Korzystając z nabytego doświadczenia, będzie starał się właściwie ocenić zaistniałe sytuacje w sposób najbardziej obiektywny oraz zapanuje nad własnymi emocjami, natomiast człowiek wierzący z mądrością powiąże miłość do Pana Boga i ludzi.
Autorka książki „Czy dorośli zawsze mają rację?” objęła swoimi rozważaniami codzienne życie każdego z nas. W kolejnych działach zajęła się omówieniem mądrości dotyczących stanu zdrowia; sytuacji niejasnych, za wyjaśnienie których nauka nie może wziąć odpowiedzialności; żywności i żywienia oraz wpływu bakterii i innych drobnoustrojów na ludzki organizm; a także sekretów zwierząt, z których niektóre są wyjątkowo niedorzeczne. Ostatni dział, to „Mądrości dla potomności”, analiza których wywołuje mnóstwo refleksji negatywnych i pozytywnych.
Rady podane w książce w większości przypadków rzeczywiście można nazwać mądrościami. Pomimo upływu czasu niczego nie straciły ze swej aktualności. Będąc ponadczasowymi, swym zasięgiem obejmują ludzi wszystkich pokoleń. Przekazywane z ojca na syna (a właściwie z babci na wnuczkę czy z dziadka na wnuczka), mają trafić w głębię dziecięcych umysłów i serc. Przestrogi: „Nie jedz surowego ciasta, bo dostaniesz robaków!”, „Jeśli szczypawka wejdzie ci do ucha, wyżre ci mózg!” „Nie połknij gumy do żucia, bo będziesz ją trawić przez siedem lat”, „Zanim umrzesz, musisz zjeść wiadro ziemi”, „Kura może biegać bez głowy”, „Teoria pięciu sekund”, „Jeśli połkniesz pestkę arbuza, w brzuchu wyrośnie ci … oczywiście arbuz!”, lub „Jeśli chcesz mieć kręcone włosy, jedz skórkę od chleba”, to tylko niektóre z ogromnej gamy przestróg przeznaczonych do natychmiastowej realizacji.
Każda opisana mądrość poddana została obiektywnej ocenie. Opatrzona stwierdzeniem: „Prawda”, „Bzdura” lub „Sam zdecyduj” wymaga indywidualnego ustosunkowania się do podanych spostrzeżeń. Przyjmując za pewnik wszystko to, co zostało opisane, młody czytelnik znajdzie radość w stosowaniu się do podanych poleceń.
Książka „Czy dorośli zawsze mają rację?” przeznaczona jest przede wszystkim dla dzieci, które z ogromną chęcią poddadzą samych siebie pod działanie rad, skierowanych bezpośrednio do nich. Napisana w sposób prosty i przystępny, zostanie przyjęta z uśmiechem. Uroku dodają również zabawne czarnobiałe ilustracje autorstwa Kevina Sylvestra. Warto pamiętać, że wszystkie rady (łącznie z tymi, które zostały uznane za wierutne bzdury), wypowiadane są z troską o młode pokolenie. Od nas samych zależy, kiedy i w jaki sposób zaczniemy stosować owe mądrości w codziennym życiu.
