Recenzja książki: Cynamonowa dziewczyna. Tędy do raju

Recenzuje: Justyna Gul

Zapach cynamonu

Czy prawdziwy dom to cztery ściany i otaczające nas znane przedmioty, czy też ludzie, którzy są nam bliscy? Tak często wydaje się nam, że szczęście jest tam, gdzie nas nie ma, że jest na wyciągniecie ręki, a nie tu i teraz. Gonimy zatem jak w amoku, pieczołowicie kolekcjonując przedmioty, by stworzyć dom, znaleźć szczęście i radość, a tak naprawdę zapchać jedynie tę pustkę w sercu. Niewiele osób odnajduje się w teraźniejszości, nasze myśli, dążenia i marzenia zajmują nam zbyt wiele uwagi. Rozpamiętujemy poniesione porażki, projekty, które nigdy nie zostały zrealizowane i żałujemy dotychczasowego życia. W tym wszystkim zapominamy, jak pięknie potrafi świecić słońce i jak ciepło może być w naszym sercu pod wpływem akceptacji i życzliwości bliskich.

Długą drogę musiała przejść India Jane, aby przekonać się, że szczęście oznacza równowagę i bliskich, na których możemy zawsze liczyć. Ta piętnastolatka zwana przez ojca Cynamonową Dziewczyną to bohaterka wciągającej i niezwykle barwnej książki „Tędy do raju” autorstwa Cathy Hopkins. O Indii można powiedzieć wszystko, ale na pewno nie to, że jest stereotypowa bądź zwyczajna. Jej ojciec jest hrabią, ale nie używa swego tytułu, matka zajmuje się wyrobem artystycznej biżuterii i zapachów, jak ten dla córki - o cynamonowej nucie.

Urodzona w Indiach w Udaipur, nasza bohaterka w trakcie swojego niezbyt długiego jeszcze życia mieszkała także w Wenecji, na Karaibach, w Essaouria w Maroku oraz w zamku w Irlandii. Teraz w obliczu ruiny finansowej rodzina przeprowadza się do ciotki Sarah do Londynu. India Jane w obliczu takiej ilości różnych miejsc, w których mieszkała, pragnie tylko jednego – osiąść gdzieś na stale i mieć prawdziwy dom. I wreszcie, kiedy TYM miejscem wydaje się Londyn, rodzice wysyłają ją do Grecji, gdzie w ośrodku prowadzonym przez ciotkę ma spędzić całe wakacje.

Dziewiąta chmura, czyli holistyczny ośrodek wypoczynkowy, jawi się dziewczynie jako miejsce zesłania i nawet fakt, że leci tam z kuzynką nie zmienia jej negatywnego nastawienia. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że na wyspę Skiathos wybiera się także Joe Donahue, przed którym India Jane zdążyła już kilka razy się skompromitować.

Jak to się dzieje, że tajemniczy uśmiech i kawałek męskiego ciała wpędzają dziewczynę w stan ograniczonej sprawności myślowej i przyprawiają o brak koordynacji ruchów (co jest przyczyną kolejnych kompromitujących wydarzeń)? Czy to może być miłość? Odpowiedzi na te pytania musicie znaleźć sami w książce „Tędy do raju”, bo grzechem byłoby przegapić tę wciągającą historię.

Mimo, iż książka adresowana jest głównie do młodzieży, konwencja powieściowa i poruszane w niej tematy (jak choćby szukanie sensu w życiu) do błahych wcale nie należą. Cathy Hopkins doskonale wie, jak w prostych słowach przekonać do poszukiwania spokoju wewnątrz siebie, a nie w sprawach materialnych oraz skłonić do refleksji nad sobą. Autorka może skoncentrować się na kwestiach istotnych dla pełnego i wartościowego istnienia, bowiem na przekonywaniu do lektury koncentrować się nie musi. Powieść „Tędy do raju” czyta się po prostu sama …