Recenzja książki: Córka pierworodna

Recenzuje: Katarzyna Krzan

Alexandra Ripley jako autorka romansów historycznych zasłynęła stworzeniem kontynuacji „Przeminęło z wiatrem” Margaret Mitchell z 1936 roku, zatytułowanej „Scarlet”. Książka doczekała się sprzecznych recenzji i oczywiście ekranizacji.


Jej powieść „Córka pierworodna” (New Orlean Legacy) także dzieje się w realiach dziewiętnastowiecznych, tym razem w Nowym Orleanie, do którego przybywa na poszukiwanie swoich korzeni bohaterka. Mary MacAlistair, jak na dobrze wychowaną panienkę z dobrego domu przystało, jest wychowanką szkoły klasztornej. Przebywa tam przez cały rok, od czasu do czasu widując się z ojcem i matką. W dniu swoich szesnastych urodzin, który jest zarazem zakończeniem szkoły, otrzymuje od ojca drewnianą skrzynię, z której dowiaduje się, że osoba, którą uważała za swoją matkę, tak naprawdę jest jej macochą, a prawdziwa rodzicielka zmarła po porodzie, zostawiając jej w spadku skrzynkę z kobiecymi bibelotami, które powinna traktować odtąd jak największe skarby.


Przy okazji dziewczyna dowiaduje się, że jej ojciec zmarł, a macocha nie zamierza się nią zaopiekować. Dziewczyna postanawia wyruszyć sama do Nowego Orleanu, gdzie zamierza odnaleźć rodzinę swojej matki. Jako wytyczne ma: imię matki, przedmioty umieszczone w jej skrzynce, a dziedziczone przez córki oraz charakterystyczny wydłużony palec serdeczny. Z takim bagażem wyrusza na podbój zupełnie nowego dla siebie świata szesnastoletnia dziewczyna, która nigdy wcześniej nie opuszczała samodzielnie szkoły klasztornej. Jak łatwo można się domyślić, wpada od razu w pułapkę nieuczciwych ludzi, oferujących jej pozorną pomoc, a tak naprawdę próbujących ją wykorzystać. Samotna dziewczyna obdarzona interesującą urodą, a do tego sierota, stanowi smaczny kąsek dla wielu. Dziewczynie oczywiście udaje się cudem uniknąć pułapek i zakochać w przystojnym Valmoncie Saint-Brevin, który należy do grupy bogatych lekkoduchów, lubiących korzystać z życia. Jest zainteresowany dziewczyną jako obiektem seksualnym, gdyż jest przekonany, że uciekła z domu publicznego, udając dla otoczenia niewiniątko.


Wątek romansowy rozwija się w irytująco powolnym tempie. Ciekawe natomiast jest tło całej opowieści, a mianowicie realia dziewiętnastowiecznego Nowego Orleanu. Autorka przyłożyła się i zadbała o szczegóły. Dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy o Kreolach, wolnych czarnoskórych, czarownikach voo-doo, czy plantacjach niewolników. Dla kobiet także jest coś: szczegółowe opisy sukien, strojów oraz sposobów ich szycia. A to dlatego, że Mary znajduje dla siebie zajęcie – zostaje krawcową. W dodatku niezwykle zdolną i pożądaną. Jej los kształtowany jest przez zewnętrzne okoliczności, sama zainteresowana ma niewielki wpływ na swoje poczynania. Jest naiwna, by nie rzec głupia. Jakoś nie budzi sympatii, a jej przygody raczej są nam obojętne. Znacznie ciekawsze są postaci drugoplanowe: czarnoskóra czarownica Marie na przykład.


Całość – tylko dla prawdziwych miłośniczek tego typu lektur. Bo jakoś z góry wiadomo, jak się to wszystko skończy.

Kup książkę Córka pierworodna

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Córka pierworodna
Książka
Córka pierworodna
Alexandra Ripley
Inne książki autora
Miłość od Boga
Alexandra Ripley0
Okładka ksiązki - Miłość od Boga

Historia Józefa z Arymatei, wymienianego w ewangeliach jako ten, który zdobył pozwolenie Piłata na zdjęcie z krzyża ciała Jezusa, a następnie złożył go...

Pożegnania z Charlestonem
Alexandra Ripley0
Okładka ksiązki - Pożegnania z Charlestonem

Przełom wieku. Lata dwudzieste. Ameryka czasów prohibicji. Zwariowany charleston, początki jazzu, pierwsze zachwyty Freudem, ideał kobiety-wampa...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy