Książka Grzegorza Mikruta i Krzysztofa Mullera „Bike Maraton. Cykl powszechnych maratonów rowerowych” to nie tylko próba ogarnięcia fenomenu, jakim w ostatnim czasie stają się cykle maratonów rowerowych MTB, ale też kompendium wiedzy na temat historii roweru oraz regulacji prawnych, jakie obowiązują rowerzystów – szczególnie tych, którzy biorą udział w rywalizacji sportowej. To praca na najwyższym poziomie merytorycznym, której bardzo atrakcyjna oprawa graficzna przysparza dodatkowych walorów. Mimo, iż liczy zaledwie 80 stron, książka Grzegorza Mikruta, doktora nauk prawnych, kierownika Zespołu Prawa AWF Katowice oraz Krzysztofa Mullera, doktoranta na tej samej uczelni, dostarcza bardzo wielu ważnych informacji na temat kolarstwa.
Przede wszystkim autorzy starają się przedstawić historię roweru, opisać jego ewolucję i kolejne modele. Piszą o tym, jak kształtowało się zjawisko roweromanii, jak ten środek transportu stał się jednym z narzędzi służących rekreacji oraz w jaki sposób przeniknął do świata sportu zawodowego. Z całą pewnością interesująca będzie lektura części poświęconej rozmaitym odmianom i dyscyplinom kolarstwa – wiele osób najpewniej nie spodziewało się nawet, że niektóre z tych odmian istnieją. Szczególne miejsce w publikacji zajmuje kolarstwo górskie – dla autorów wyjątkowo ważne. Ale Muller i Mikrut wyjaśniają również podstawowe terminy związane ze sportem. Wyjaśniają, czym właściwie jest sport powszechny oraz maraton MTB i jak wygląda jego powszechna odmiana. Wskazują na źródła prawne, które regulują organizację maratonów, badają też wymiar tego rodzaju imprez. Z pewnością dla wszystkich, którzy pragną organizować podobne zawody lub też przystąpić do nich przydatna okaże się część poświęcona elementom prawa i prawa sportowego regulującym organizację i udział w zawodach sportowych.
Autorzy wskazują, jak stworzyć regulamin tego rodzaju imprezy, piszą o odpowiedzialności prawnej, cywilnej i karnej, podkreślają rolę zasady fair play w tego typu rywalizacji. Wiele miejsca autorzy poświęcają opisowi fenomenu jednego z najpopularniejszych cykli zawodów – Bike Maratonu. Wymieniają również jego laureatów z ostatnich lat. Książkę zamykają: odrobina „propagandy” - próba zachęcenia czytelników do udziału w maratonach oraz wskazanie korzyści płynących z tego sposobu spędzania wolnego czasu. Jedną z najważniejszych zalet publikacji „Bike Maraton. Cykl powszechnych maratonów rowerowych” jest jej bardzo dobry poziom merytoryczny. Autorzy korzystają z bogatego piśmiennictwa, dokonując naprawdę rzetelnej analizy zjawiska „roweromanii”. Także rys polskich regulacji prawnych dotyczących sportu, kolarstwa i organizacji zawodów z pewnością okaże się bardzo przydatny dla czytelników. Z założenia publikacja skierowana jest przede wszystkim do organizatorów zawodów sportowych oraz uczestników tego typu rywalizacji. Z pewnością jednak docelowa grupa czytelników będzie o wiele szersza.
Niemal każdy miłośnik roweru skorzysta na lekturze tej pozycji. Autorzy bowiem w bardzo przystępny – choć rzeczowy – sposób opisują, jaka odpowiedzialność spoczywa na nas jako na użytkownikach roweru, a zarazem uczestnikach ruchu drogowego. Promują również zdrowy tryb życia, opisując korzyści z niego płynące. Zadowoleni będą również wszyscy badacze i uczeni zajmujący się kolarstwem. Autorzy bowiem dokonali swoistej kompilacji wielu opracowań dotyczących tej dziedziny sportu na świecie i w kraju. Dla niektórych badaczy „Bike Maraton” będzie inspiracją do dalszych poszukiwań, dla innych – źródłem informacji do dalszego wykorzystania.
Dodatkową zaletą książki – choć jest to publikacja o charakterze popularnonaukowym – stanowi atrakcyjna szata graficzna. Z ogromną starannością zadbano o estetykę pagin, zachwycają wspaniałe fotografie na okładce. Kolejnym atutem są umilające lekturę przezabawne ilustracje, które z pewnością w przypadku rozdziałów trudniejszych pozwolą choć na chwilę oderwać się od lektury i lekko uśmiechnąć.
Jest więc „Bike Maraton. Cykl powszechnych maratonów rowerowych” interesującym wstępem do zapowiadanego przez autorów cyklu publikacji, mających służyć pomocą rowerzyście – zarówno profesjonalnemu sportowcowi, jak i kolarzowi-amatorowi. I trzeba przyznać, że pierwsza część swe zadanie spełnia znakomicie.
Aleksandra Dymitruk