Recenzja książki: Basowy Qk Buk Janka Paszkowskiego
Recenzuje: Danuta Szelejewska
Powszechnie uważa się, że życie nie miałoby charakterystycznego dla siebie smaku bez dobrego jedzenia i… muzyki. Podobno ci, którzy łączą te dwa elementy, dobrze wiedzą, co robią. Takiego właśnie zdania jest Janek Paszkowski, według którego na dwóch równorzędnych pozycjach znajduje się gra na gitarze basowej i eksperymentowanie w kuchni. Dzięki niemu potrawy powstałe na skutek łączenia przeciwnych (przynajmniej na pierwszy rzut oka) smaków, cieszą się coraz większym powodzeniem. Znajdujące się na wielu stronach książki Basowy Qk Buk różnej wielkości klucze wiolinowe i nuty świadczą, że połączenie dwóch największych pasji autora – muzyki i gotowania – jest jak najbardziej na miejscu.
Janek Paszkowski zaprasza czytelnika w niesamowitą podróż przez kawałek kulinarnego świata. Publikacja skierowana jest nie tylko do zagorzałych miłośników gotowania, ale swą prostotą przemawia także do tych, którzy nie przepadają za owymi koniecznymi czynnościami. Ucieszą się również posiadający w tej dziedzinie mało rozbudowane umiejętności. Napisana jest w sposób prosty, ciekawy i przystępny. Zawiera wiele humorystycznych zwrotów, co - wywołując uśmiech na twarzy - zachęca do praktycznego wykorzystania kolejnych przepisów.
Autor, chcąc ułatwić przygotowanie posiłku, wylicza potrzebne produkty, a także podaje zrozumiałe polecenia: pokruszyć twaróg, przesiać mąkę i rozgrzać olej potrafi każdy. Ciąg dalszy również nie odbiega od oczekiwań czytelnika. Zdobycie składników (podane są w odpowiednich ilościach), potrzebnych do przyrządzenia pysznych potraw, nie nastręcza najmniejszych nawet trudności. Przytoczone sposoby wykonania (przy niektórych potrawach podano ich kilka) są zrozumiałe dla wszystkich. Każdy z przepisów został wzbogacony o rady osobiście sprawdzone przez Janka Paszkowskiego.
Kulinarny przewodnik opatrzony jest kolorowymi zdjęciami gotowych dań, które - leżąc na talerzach i półmiskach - swoim wyglądem wywołują chęć natychmiastowego skosztowanie. Wkomponowanie gotowej potrawy w „dekoracyjną” otoczkę tworzy miły dla oka efekt. Autor proponuje potrawy proste i oryginalne, o małym i średnim stopniu trudności. Każdy dział został przyporządkowany innemu rodzajowi potraw: w menu znalazły się przepisy na kanapki, sałatki, mięso i drób, makarony, ryby i coś słodkiego. Niecodzienne połączenie znanych i powszechnie używanych produktów żywnościowych zaowocowało powstaniem potraw nowych, wręcz proszących się o wypróbowanie. Są tu więc słodko-słone grzaneczki, witrażykowe naleśniki, karmelizowane szalotki, wybuchowa sałatka, udka z cytrynowym kus-kusem, rybne pappardelle, a także tagliatelle, fusilloni oraz tuńczykowy stek z gruszkowo-miętową salsą.
Publikacja wydawnictwa Evanart to pomysł trafiony. Jest jednak jedna wada: brak spisu treści lub choćby wstążeczki, umożliwiającej zaznaczenie wybranego przepisu. Rzut oka na książkę z góry lub z boku również nie pozwala na szybkie odnalezienie konkretnej potrawy. Pomimo tego i tak warto skorzystać z zaproszenia do smacznej podróży przez kawałek kulinarnego świata. Tak więc Basowy Qk Buk Janka Paszkowskiego stanowi bardzo przydatną propozycję dla każdej gospodyni. I to by było na tyle. Pozostaje tylko życzyć: smacznego!
