Wieczorna rozmowa - piątek

Autor: Boik
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

- No dobra, masz rację. Wywalili go. Ale dokładnie nie wiem dlaczego. Podobno chodziło o jakieś pieniądze. Nie kradzież, ani oszustwo – zresztą dokładnie nie wiem. Jak zobaczysz Jankę, to sama się jej zapytaj, mam nadzieję że wytłumaczy to tobie dokładniej niż mnie. Bo tak naprawdę mało z jej gadania rozumiałem. Nie wiem dlaczego. Uśmiechnął się – Janka ma typowo kobiecy sposób opowiadania.

- No to może on wcale pracy nie stracił? – popatrzyła się na niego podejrzliwie.

- Może nie. Z kobietami ciężko się czasami, a właściwie powinienem powiedzieć zawsze, dogadać.

- Jeżeli on nadal pracuje, no to znaczy, że ty rozsiewasz plotki.

- Jakie plotki? Co ty wygadujesz! Ja i plotki! Co, czy ja baba jestem?

- Nie tylko kobiety plotkują i więcej szacunku dla płci pięknej  – pokręciła głową z dezaprobatą  - podobno mężczyźni są większymi plotkarzami niż kobiety.

- A ty gdzieś to wyczytała? – zdziwił się.

- Nigdzie nie wyczytałam. Podobno tak jest i już.

- Kolejny ba... kobiecy argument. Tak to się z wami rozmawia. Jeżeli nie wiesz gdzieś to wyczytała, to znaczy, że nie znasz źródła wiadomości czyli zaczynasz plotkować, no i właśnie to ty rozsiewasz plotki a nie ja .

- Nie wydaje mi się żeby to była prawdziwa definicja plotki, ale niech ci będzie. Plotkuję! Plotkuję  z kim? Z mężczyzną – prawda?

- Nie zaczynaj mi tu z niczym takim, bo mi tak nakręcisz, że ci uwierzę. Zresztą czas napić się kawy.

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Boik
Użytkownik - Boik

O sobie samym: Nie lubię ludzi zawistnych i mściwych. Kocham radość i śmiech, ale najbardziej lubię leniuchować z książką.
Ostatnio widziany: 2015-12-10 07:25:28