Profesor Dzik. 2. Kto komu bije w dach.
– O nie, nie! Stopnie są ważne. Trzeba wiedzieć. A jak przyjdzie wojna?
– To wtedy się nauczę.
Coraz lepiej! Rozległy się pierwsze, stłumione jeszcze śmiechy. Co Dzik odpowie naszej koleżance?
– Jak masz, pannico, na imię? Ola? No więc, Olu, to trzeba wiedzieć.
– Panie profesorze, to przecież tylko chłopcom potrzebne.
– Wszystkim, Olu, wszystkim! Chłopcy to muszą znać stopnie na pięć. Co to za młodzieniec, przyszły żołnierz, który by nie znał szarż? Nuu, jakby to wyglądało, gdyby żołnierz nie wiedział, komu ma bić w dach?
– Co robić? Bić w dach? W jaki dach? – To kolega z sąsiedniej ławki tym razem się wyrwał. Spojrzałem na niego. Żartuje, czy co? Jego mina świadczyła jednak, że pytał poważnie. Chłopak, a nie wie, co to znaczy?!