Miłosny serca pamiętnik nastolatki Cz 1

Autor: EdwardSkwarcan
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

cham tępy prostak szczery skryty i nieśmiały

zbyt młode moje zmysły więcej nie poznały

tak dzielę ten gatunek reszty nie odkryłam

zbyt mało czasu miałam bo dziewczynką byłam

zielona gęś jestem i małe doświadczenie

w życie dopiero wchodzę pewnie i to zmienię

spiszę wszystko głównie co w sercu mojej głowie

pamiętnik swój chowam i mama się nie dowie

intymne serca sprawy to temat ukryty

mama nie może zapiszę moje zeszyty

trochę obcy jest dla mnie temat damsko – męski

nie przeżyłam przygody miłosnej czy klęski

jestem nastolatką mam jeszcze całe życie

miłosne serca chwile spiszę w mym zeszycie

dziewczyny z mej klasy myślą że jestem inna

pewnie z Marsa spadłam i jestem taka zimna

mam tęsknoty serca i też pragnę miłości

jak dziewczyna raz wzloty raz chwile słabości

kobieta choć nastolatka tak myślę sama

czas w miejscu się nie zatrzymał jak myśli mama

kto wysłucha? – zabiegani albo niechętni

dlatego moim powiernikiem jest pamiętnik

**

mam kogoś na oku - uroczy - nie przeżywam

chcę dziewczynom pokazać że mogę zdobywam

dla nich byłby extra dla mnie jest taki sobie

lecz nie z miłości trochę z przekory to robię

problem - jest tajemniczy i bardzo nieśmiały

więc go w swoje pazurki jeszcze nie dostały

potrafią - wszystkie z klasy podchody robiły

jest nietypowy twardy więc się poparzyły

on będzie mój – jest to dla mnie wielkie wyzwanie

moja zdobycz u dziewczyn podziw i uznanie

gdzie on bywa tam i ja - niby to przypadkiem

bardzo dyskretnie na niego zerkam – ukradkiem

dostrzegł mój wzrok teraz patrzę tak od niechcenia

z lekkim zaciekawieniem chwyta te spojrzenia

znam cały jego rozkład dnia – dobrze sprawdziłam                                                                   

wciąga mnie jak narkotyk tajemnicza siła

dopięłam swego bo patrzeć za mną zaczyna

będzie dobrze – widzę - ciekawi go dziewczyna

zmiana taktyki - udaję - jestem nieśmiała

swe oczy spuszczam - patrzy dłużej - widzę działa

unikam go a chłopak pojawia się wszędzie

jednak cię wzięło - myślę - a więc sukces będzie

dzisiaj go sprawdzam – warto jeden dzień poświęcić

od rana wokół mojego domu się kręci

uciekł ze szkoły tęskni więc dobra taktyka

na jutro coś wymyślę dla mego chłopczyka

sidełka zastawię – też mnie wzięło - niestety

ślicznie wpadnie – siła wyższa – urok kobiety

***

pożyczysz  rower – ślicznie proszę – grzecznie daje

wracam  znikąd - całusek w policzek dostaje

dzięki mówię – zaglądam mu głęboko w oczy

oglądam  z bliska chłopak naprawdę uroczy

ty zawsze możesz - przemówiła piękna skała

tak mnie zaskoczył że stoję jak oniemiała

tylko nieśmiało patrzę speszona ogromnie

czy oczy sprawiły czy jego słowa do mnie

rumienić się zaczynam głowę spuszczam nisko

tylko cichutko szepczę coś bez sensu - wszystko

wtedy cud - delikatnie bierze mnie za rękę

na ławeczkę - ja dalej przeżywam swą mękę

czule  mnie pyta – co dzisiaj się z tobą dzieje

oczy podnoszę w górę - on słodko się śmieje

troskliwie mówi ja dzisiaj cię nie poznaję

och ty krzyczę - lekkiego kuksańca dostaje

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
EdwardSkwarcan
Użytkownik - EdwardSkwarcan

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2019-10-07 22:53:31