Budka z pocałunkami cz1

Autor: AkFa
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

acute;w od niego znajdowała się jego nagroda. Za poświęcenie i ciężką pracę. Za dobre serce zdeptane przez ludzi, którzy nigdy nie powinni mieć władzy, aby to zrobić, ale i tak to robili.

Jego pięść samoistnie zacisnęła się na bilecikach. Pięć małych kwadracików, a zawierały w sobie jego pragnienia i marzenia. Władzę, której pewnie nigdy wcześniej i już nigdy później, nie będzie miał.

Ale to nic. Ten jeden raz wystarczy.

Im bliżej podchodził, tym ciszej wokół niego się stawało. Muzyka cichła, gwar i śmiech zlewały się z otoczeniem. Słońce zachodzące za linią drzew zabierało cienie. Gdyby ktoś z boku na niego patrzył, niewątpliwie pomyślałby, że jest maniakiem. Pewnie był. Zanim jednak zdecydował się na swój szaleńczy krok upewnił się, że wygra. Nie było wiele możliwości, aby nie dostał tego, czego chciał. Nie miał wyrzutów sumienia. Przecież ludzie, którzy go otaczali, robili dokładnie to samo co on. Brali to, czego chcieli. A jeśli nie mogli tego wziąć, sprawiali, że było im to ofiarowane.

Cory rozejrzał się i ocenił, ile kobiet stało w kolejce do budki tuż przed nim. Tylko trzy, ale wszystkie te, które odeszły, nadal stały w pobliżu, chichocząc i podśmiechując się. Ich oczu praktycznie nie odrywały się od osoby stojącej wewnątrz. Cory wcale im się nie dziwił. Sam miał ten sam problem.

Connor St. Charles był osobowością samą w sobie. Klasycznie przystojny, klasycznie elegancki, nieziemsko pewny siebie. Uchodził za mężczyznę, który brał, co chciał, nieczęsto schodząc z swojego piedestału i nie bardzo przejmując się maluczkimi. Oziębły i wyniosły, trzymał ludzi na wyciągnięcie ręki. Wzmagało to tylko pragnienie i pożądanie tłumów kobiet, wiecznie plączących się wokół niego. Jeśli coś dało się powiedzieć o nim z całą pewnością, to tylko to, że był oddany pracy. Wręcz do przesady. Każdy zaszczycony jego uwagą powinien czuć się szczęściarzem.

Jednym z największych osiągnięć Cory’ego było zmuszenie właśnie jego do stania w Budce z Pocałunkami.

Nie było łatwo, och nie. Nie było jednak opcji, aby Cory nie wygrał. Ich firma była w tym roku odpowiedzialna za organizację właśnie tej imprezy charytatywnej. Nowy odział onkologiczny w lokalnym szpitalu był bardzo bliski sercu ich szefa, który stracił żonę z powodu raka. To nadało całkiem nowego kierunku i znaczenia życiu człowieka poświęcającemu się do tej pory swojej pracy. Wielka rana w jego sercu miała być zaleczona właśnie akcją wspomagającą walkę z potworem, który zabrał jego ukochaną żonę.

Connor, posłuszny i najefektywniejszy pracownik firmy, nie miał wyboru, jak tylko się zgodzić. Przecież powinien dawać przykład. Wspierać tak szczytny cel. A poza tym, Connor nie był skłonny uginać się przed wyzwaniem, którym Cory uczynił to właśnie zadanie.

Jeden bilecik wart był stu dolarów. Pocałunek miał trwać minimum trzydzieści sekund, maksimum minutę. Connor nie mógł odmówić pocałunku osobie z bilecikiem. Osobie…. Czy raczej powinno się powiedzieć: kobiecie z bilecikiem.

Z założenia miało bowiem chodzić o kobiety…

A przynajmniej Cory pozwalał wierzyć wszystkim, że tylko kobiety miały kupować bileciki.

Och, kobiety kupowały i to jeszcze jak. W pewnym momencie zaistniała nawet obawa, że ich może nie wystarczać.

Cory jednak upewnił się, aby dla niego nie zabrakło. Jego było pięć pierwszych, choć niespodziankę dla Connora zostawił na koniec. Za dziesięć minut budka miała być zamknięta. A wtedy Connor wyjdzie z niej i zniknie bez słowa, zabierając jedyną szansę i nadzieję Cory’ego ze sobą.

Z walącym sercem Cory oblizał nagle mrowiące go wargi. Mimo że wcale nie było pewne, iż Connor go pocałuje, to nadal nie zmieni

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
AkFa
Użytkownik - AkFa

O sobie samym: Pisarka z zamiłowaniem do czytania. Piszę i publikuję opowiadania i ebooki, poświęcone związkom i miłości mężczyzn (M/M). Moje opowiadania można przeczytać m.in na moim blogu www.akfa-dreamlandpress.blogpsot.com. Moje ebooki można nabyć na http://wydaje.pl/ebooks/show/826/Ile-jest-prawdy-w-prawdzie Zapraszam także wszystkich bardzo serdecznie na moją stronę internetową www.myspaceintheworld.wordpress.com Opinie i komentarze zawsze bardzo serdecznie widziane Pozdrawiam
Ostatnio widziany: 2014-01-22 12:04:28