Spędzam dużo czasu z dziećmi i ze zgrozą muszę przyznać, że obecnie wiele z nich ma problem z czytaniem. Ciężko zmobilizować je do sięgnięcia po książki, ponieważ braki mają już u podstaw. Trudności wynikające z nieznajomości niektórych liter czy też mylenia ich, zniechęcają maluchy do podjęcia jakichkolwiek prób. Dzieci zwyczajnie coraz rzadziej potrafią skupić się na danym zadaniu, a w szczególności na czytanym tekście. Niestety, większość poradników jedynie wyjaśnia problem braku koncentracji u dzieci (a co za tym idzie dysleksji, dyskalkulii?) i choć podaje przykłady walki z nią, są one przedstawione w niezbyt przejrzysty i zachęcający sposób. Agnieszka Łubkowska wyszła naprzeciw tego typu książkom, serwując kolorowy i ciekawy "Elementarz dla dzieci z dysleksją", który już od pierwszych stron przykuwa uwagę nie tylko dorosłego, ale i dziecka.
Ten nieco nietypowy elementarz przeznaczony jest "dla dzieci zagrożonych dysleksją lub ze stwierdzoną już dysleksją, które muszą opanować naukę czytania o podstaw". Podzielony jest na trzy części: naukę liter, naukę sylab i czytanie całych słów. Każdy z nich skonstruowany jest tak, aby rodzice mogli swobodnie współpracować z dzieckiem. Autorka zachęca do korzystania ze swojego elementarza również nauczycieli i terapeutów.
"Elementarz dla dzieci z dysleksją" zawiera w sobie mnóstwo trafnych rad i uwag odnośnie postępowania z niezbyt uważnym dzieckiem. Pokazuje wiele ćwiczeń, nie tylko wspomagających naukę czytania, ale i relaksacyjnych, dzięki którym maluch przykuwa większą uwagę do wykonywanych czynności. Autorka proponuje tutaj przede wszystkim tzw. pozycję Dennisona, która pozwala na zwycięstwo w walce z nerwowością dziecka. Muszę przyznać, że jest bardzo pomocna i faktycznie działa, a jest bardzo prosta.
Część o nauce liter jest wspaniale zaplanowana, dla każdej przeznaczone są cztery strony. Pierwszą zajmuje wielka i mała litera alfabetu, druga zawiera przykładowe słowa z rysunkami (niekoniecznie z daną literką), trzecia i czwarta to ciekawostki z "rzeczami" na daną literkę oraz kolejną dawką barwnych ilustracji. Na tych stronach, po boku, znajdują się również ćwiczenia dla dziecka i wskazówki dla rodzica. Są one proste, często w formie zabawy i naprawdę nie trzeba do nich namawiać dziecka. Najbardziej spodobała nam się druga część o nauce sylab, bo choć jest najkrótsza, to chętnie wykonywaliśmy ćwiczenia zawarte na stronach jej poświęconych. Bez wątpienia nie będzie dla nikogo odkryciem, że w tym rozdziale było dużo klaskania, dzięki czemu świetnie można się bawić. Ostatnia część, czytanie całych słów, obfituje w kolejne ciekawostki, które pobudzają ciekawość dziecka i zachęcają do zadawania pytań i odkrywania świata.
"Elementarz dla dzieci z dysleksją" to fenomenalny podręcznik, z którym czytelnicy się zaprzyjaźniają. Wesołe i kolorowe postacie, które można spotkać na stronach elementarza, wzbudzą uśmiech na każdej twarzy, a niesamowite ciekawostki sprawią, że dziecko zyska motywację do nauki czytania. Jest to pozycja dla każdego rodzica, ponieważ nie spotka tu naukowego, niezrozumiałego bredzenia oraz niejasnych wskazówek, a życzliwe, proste rady, które rzeczywiście działają. Polecam z całego serca, pomocna książeczka.
Warto również dodać, że Agnieszka Łubowska przygotowuje również "Elementarz dla dzieci z dyskalkulią". Już w ciemno go polecam, na pewno po niego sięgnę!
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2016-06-15
Kategoria: Podręczniki
ISBN:
Liczba stron: 208
Dodał/a opinię:
Dizzy
Szkoła i ja - nowa seria dla dzieci rozpoczynających naukę w szkole! Czy nie byłoby fajnie móc rano wstawać bez stresu, mieć dobrze spakowany plecak,...
Nauka czytania jeszcze nigdy nie była tak prosta! ,,Nauka czytania" jest przeznaczona dla dzieci, które zaczynają naukę czytania, i dla tych, które...