Trzeci sezon Wiedźmina na jakiś czas uplasował się na liście TOP10 produkcji Netfliksa. Szybko jednak zniknął on z tej listy. Okazuje się więc, że jego oglądalność mogła wcale nie być najlepsza.
Wiedźmin od jakiegoś czasu był uznawany za jedną z najpopularniejszych produkcji Netfliksa. Okazuje się jednak, że zainteresowanie serialem będącym adaptacją cyklu powieści autorstwa Andrzeja Sapkowskiego, znacznie spadło od pierwszego sezonu.
Oglądalność Wiedźmina spadła drastycznie
Kilka miesięcy temu zadebiutowała pierwszą część trzeciego sezonu Wiedźmina. Kolejne odcinki trafiły na platformę streamingową 29 lipca. Serwis Redanian Intelligence dokładnie przeanalizował w jaki sposób zmieniała się oglądalność produkcji. Dotychczas ciężko było określić dokładną liczbę widzów produkcji, teraz jednak gigant streamingowy udostępnił nowy wskaźnik. Równocześnie serwis zastrzega sobie, że dane nie są idealnie dokładne, a to wszystko przez różnice czasowe, w jakich były gromadzone wyniki.
czytaj także: Pierwszy raz - 2 sezon trafił na platformę Netflix
Co ciekawe warto zaznaczyć, że trzeci sezon utrzymał się na liście Top 10 produkcji platformy aż o dwa tygodnie dłużej niż poprzedni. Najprawdopodobniej wynika to jednak z tego, że był podzielony na dwie części. Jeśli jednak chodzi o inne dane, to nie są już one aż tak optymistyczne.
czytaj także: "Downton Abbey: Nowa epoka" - sequel popularnego serialu trafił na Netflix!
Szacuje się, że drugi sezon był oglądany przez około 519 milionów godzin w przeciągu sześciu tygodni od premiery. Zgodnie z nowym wskaźnikiem oznacza to, że zyskał on 67,6 milionów wyświetleń. Trzeci sezon w ciągu ośmiu tygodni od premiery był natomiast oglądany przez 327,7 milionów godzin, co daje 43,1 miliona wyświetleń. Oznacza to, że jego oglądalność spadła aż o 36%.
czytaj także: „Szkoła dla elity” – 7 sezon nadchodzi. Poznaliśmy bohaterów
Jeśli natomiast chcielibyśmy porównać trzeci sezon z pierwszym, który w ciągu 91 dni od premiery zyskał około 83 miliony wyświetleń, to zaliczył on procentowy spadek o około 48%.
Czemu Wiedźmin jest coraz rzadziej oglądany?
Skąd się więc biorą tak ogromne spadki w oglądalności produkcji? Wszystko może być wynikiem sytuacji z odtwórcą głównej roli. W trzecim sezonie po raz ostatni wystąpił Henry Cavill, który był ulubieńcem fanów. Co ciekawe nawet dla jego najbliższych współpracowników decyzja o zrezygnowaniu z roli Geralta była niezwykle szokująca.
czytaj także: Bracia odc. 3 i 4: Renata musi uratować Adama. Streszczenie 3 odc. "Braci"
Wiadomo już, że zamiast Cavilla w główną rolę wcieli się Liam Hemsworth. Niektórzy współpracownicy oraz twórcy zdążyli go już zobaczyć w nowej charakteryzacji. Fani również, przy pomocy sztucznej inteligencji, starali się odkryć jak aktor będzie wyglądać.
czytaj także: „Riverdale” – serial dobiegł końca. Co na temat siódmego sezonu myślą aktorzy?
Niskie wyniki oglądalności mogą być również związane ze zmianami fabularnymi względem książek Andrzeja Sapkowskiego. Twórcy mocno odeszli od pierwowzoru i zaczęli tworzyć zupełne inną historię. Chociaż obiecywali powrót do korzeni, to jednak po tak wielu zmianach stało się to niemal niemożliwe do osiągnięcia.
Książki Sapkowskiego czytać można w różnej kolejności, co dokładnie opisujemy w naszym poradniku po twórczości autora. Wiele osób jednak rekomenduje zacząć przygodę z powieściami z cyklu o Wiedźminie od zbioru opowiadań Ostatnie życzenie.
Książkę Ostatnie życzenie można kupić w wielu księgarniach internetowych: