J.K. Rowling ściga internautów, a policja umarza sprawę

J.K. Rowling, autorka popularnej serii książek o młodym czarodzieju, zawiadomić miała policję po tym, jak w sieci pojawiły się zdjęcia jej domu. Pisarka określiła działania internautów jako „doxxing”, jednak policja nie zamierza zajmować się tą sprawą.

Fotografia ilustracyjna / Pexels

• J.K. Rowling zwróciła się o pomoc policji w sprawie ujawnienia w sieci zdjęć jej domu.
• Służby zdecydowały się zamknąć sprawę, nie dopatrując się czynu zabronionego.
• Publikacja zdjęć była pokłosiem kontrowersji, jakie pojawiły się wokół autorki.

Pisarka J.K. Rowling, która stworzyła bestsellerowy cykl książek o Harrym Potterze, w 2020 roku stała się bohaterkom internetowych skandali związanych z jej wypowiedziami na temat osób transpłciowych. Później aktywiści urządzili protest pod jej rezydencją, a zdjęcia jej posiadłości opublikowane zostały w sieci.

Gdzie mieszka twórczyni Harry’ego Pottera?

Fala krytyki spadła na pisarkę po tym, gdy dwa lata temu na swoim profilu na Twitterze skomentowała określenie „osoby, które miesiączkują”, podkreślając, że zamiast „osoby” należy użyć słowa „kobiety”. W odpowiedzi na wpisy w social mediach pisarki, część czytelników zdecydowała się zaprotestować przed jej domem.

Może zainteresować cię także...

• Gobliny z Harry’ego Pottera to Żydzi? Antysemickie zarzuty wobec J.K. Rowling 
• Walka o świnkę. Tytuł nowej książki J.K. Rowling taki sam, jak innej autorki 
• Aktorka filmów o Harrym Potterze odcina się od J.K. Rowling 

Zdjęcia z protestu pojawiły się w sieci. Widoczny na nich był dom J.K. Rowling oraz adres posiadłości autorki popularnego cyklu. Kiedy pisarka zauważyła zdjęcia w sieci, poinformowała o tym policję, uznając, że publikacja tych zdjęć ma charakter „doxxingu”, czyli złośliwego rozpowszechniania danych osobowych.

Policja przyjęła zgłoszenie, jednak nie ma zamiaru dalej zajmować się tą sprawą. Zdaniem brytyjskich stróżów prawa, zdjęć wrzuconych do sieci zwyczajnie nie można uznać za akt przestępczy.

Harry Potter za aktorami transpłciowymi

J.K. Rowling przyznaje, że szanuje osoby transpłciowe, jednak jest przeciwko „wymazywaniu płci” i że ma do tego prawo. Jednocześnie jednak prawo do swoich poglądów mają też aktywiści na rzecz osób transpłciowych. Jak donosi Onet.pl, grupa niezależnych producentów filmowych chciałaby przygotować nową wersję Harry’ego Pottera. Od oryginalnej różniłaby się jednak tym, że w obsadzie znalazłyby się osoby, które do tej pory w różny sposób były wykluczane w społeczeństwie.

Może zainteresować cię także...

• J.K. Rowling grożono śmiercią na Twitterze
• Palenie książek J.K. Rowling – nowy trend wśród internautów
• Harry Potter 20th Anniversary: Return to Hogwarts - jest zwiastun specjalnego programu HBO Max

W roli głównej w nowym filmie mają szansę zagrać jedynie ci artyści, którzy są „azjatyckiego, afrykańskiego pochodzenia, etnicznie niejednoznaczni, wielorasowi, będący przedstawicielami rdzennej ludności, Latynosami, Hindusami, osobami z Bliskiego Wschodu, Azji Południowo-Wschodniej lub Pacyfiku”. Nowa wersja filmu miałaby zostać opublikowana w sieci i stanowiłaby krytykę poglądów popularnej autorki.