Po zwolnieniu z wydawnictwa został bezdomnym i… otworzył własny antykwariat!

Data: 2019-07-29 13:48:57 | Ten artykuł przeczytasz w 3 min. Autor: Patryk Obarski
udostępnij Tweet

Kryzysy finansowe dopadają wszystkie branże – także te związane z literaturą. Kiedy 70-letni redaktor, pracujący przez lata w wydawnictwie, stracił swą posadę, został bez pieniędzy i dachu nad głową. Będąc bezdomnym, postanowił… otworzyć własną księgarnię!

Bezdomny został księgarzem

Grecja znana jest z lekkiego podejścia do życia, tańca Zorby i krachu finansowego, który spowodował, że przez ostatnie lata wielu Greków straciło swoje zatrudnienie, a sytuacja materialna wielu obywateli była bardzo trudna. W podobnej sytuacji znalazł się w 2012 roku Leonidas Koursoumis, który w wieku 70. lat zwolniony został ze swojego stanowiska w jednym z greckich wydawnictw.

Czytaj także: Księgarnie rozdają swoje książki za darmo

Z powodu swojego wieku, mężczyzna nie znalazł nigdzie stałego zatrudnienia – ani w branży książkowej, ani poza nią. Z każdym kolejnym miesiącem zaś, jego środki stawały się coraz mniejsze. W końcu – Leonidasa nie stać było na utrzymanie mieszkania, opłacenie wszystkich rachunków, zakup żywności. Wylądował na ulicy, gdzie jako bezdomny spędził ponad rok.

Kiedy szukał pożywienia w śmietnikach, często odnajdywał w nim… książki, czyli coś, co do tej pory stanowiło jego całe życie. Te najlepsze zabierał ze sobą, a potem – sprzedawał za kilka euro na pchlim targu w Atenach.

Niebawem jeden z dawnych przyjaciół udostępnił mu do spania pomieszczenie za swoim biurem, gdzie Leonidas najpierw zrobił swoją noclegownię. A potem… antykwariat! Sprzedaż książek na pchlim targu dała mu pomysł na stworzenie własnej księgarni, w której pracownikami byliby jego przyjaciele bezdomni. Dzięki pomocy przyjaciela, zamieścił komunikat na Facebooku, gdzie prosił o dostarczenie niepotrzebnych książek, które mógłby sprzedać. W ten sposób ludzie z całego kraju zaczęli nadsyłać mu swoje książki! O tym wszystkim Grek opowiedział w rozmowie z niemieckim Deutsche Welle.

Po spektakularnej akcji na Facebooku historia mężczyzny pojawiła się na pierwszych stronach gazet i serwisów w całym kraju. Niebawem zaś jeden z anonimowych darczyńców w niskiej cenie wynajął im dom, w którym Leonidas założył sporych rozmiarów antykwariat. Dziś były bezdomny ma w asortymencie swojego biznesu ponad 50 tysięcy książek. Już po pierwszych miesiącach, było go stać na opłacenie czynszu z góry na najbliższe pół roku.

Czytaj także: Studenci ze Śląska napisali książki i rozdali je chorym dzieciom

Księgarnia otwarta jest codziennie i chętnie odwiedzana – ludzie mogą kupić nowe książki w niskich cenach albo wymienić na te, które już ich nie interesują. Teraz Leonidas marzy o tym, by otworzyć kolejną księgarnię, w drugiej części miasta, oraz ośrodek opiekuńczy, który pomagałby bezdomnym – pracownikami tego miejsca byliby zresztą także inni bezdomni.

Według badań jednej z europejskich federacji, obecnie na terenie regionu, który obejmuje stolicę Grecji, znajduje się około 15 tysięcy bezdomnych, choć w rzeczywistości może być ich znacznie więcej.

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje