W jednej ze wsi w województwie mazowieckim powstała nietypowa biblioteka. To, co wyróżnia ją spośród innych, to fakt, że całodobowo działa ona na… przystanku autobusowym, a czytelnicy nie muszą mieć kart bibliotecznych.
![Obrazek w treści We wsi Uwieliny powstała biblioteka na przystanku autobusowym! [jpg]](/sys6/pliki/text/28/10/2021/5fddee4a4344fa100b81064575a39646.jpg)
We wsi Uwieliny, niedaleko Warszawy, od kilku miesięcy działa „Biblioteka na przystanku”. Nietypowa inicjatywa ma nie tylko zachęcić do czytania, ale także dać drugie życie starym książkom.
Biblioteka na przystanku w Uwielinach
Przystankowa biblioteka we wsi Uwieliny powstała w kwietniu z okazji Światowego Dnia Książki, a o jej istnieniu na swoim profilu na Facebooku poinformowała sołtys wsi – Teresa Wójcicka. Zwykły przystanek autobusowy został odnowiony i pomalowany na radosne barwy, a w środku znalazło się miejsce na regał z książkami.
Biblioteka na przystanku działa na zasadach wymiany książkowej, czyli popularnego bookcrossingu. Każdy może skorzystać z tej biblioteczki bez pytania, ważne, by po przeczytaniu zwrócić książkę do „wolnej” biblioteki lub dorzucić do niej własne tytuły.
Oprócz regału z książkami dla dorosłych i dzieci, najmłodsi skorzystać mogą także ze „skrzyni skarbów”, w której ukryte zostały różne zabawki. W liście umieszczonym na skrzyni pani sołtys zachęcała dzieci do korzystania z zabawek, ale również – oddawania własnych, którymi dziś dzieci niechętnie już się bawią, a które mogą przynieść wiele radości innymi.
Przystankowa biblioteka hitem internetu
Nietypowa biblioteka zyskała niezwykłą popularność w mediach społecznościowych. Na Facebooku zdjęcia biblioteczki doczekały się kilku tysięcy udostępnień i setek pozytywnych komentarzy. Internauci zauważyli, że przerobienie zwykłego przystanku w plenerową czytelnię to naprawdę piękny pomysł.
Może zainteresować cię także...
- Czerwona szafka, a w niej książki – tak wygląda bookcrossing w Cieszynie
- Budki bookcrossingowe – gdzie można je znaleźć?
- W Krakowie śmieciarze ratują książki przed wysypiskiem śmieci
Czasem pojawiły się także głosy zwątpienia – czy książki na pewno nie zniszczą się przez nieprzewidywalną pogodę i czy przystankiem nie zainteresują się w końcu wandale. Teresa Wójcicka nie ma takich obaw. Regały z książkami są usytuowane w głębi wiaty, gdzie nie dosięgnie je deszcz, z kolei wandali – jak zapewnia pani sołtys – w jej wsi nie ma wcale.
Przystankowa biblioteka działa do dziś i znajduje się niedaleko Ochotniczej Straży Pożarnej. Dziś przystanek odnaleźć można także w wyszukiwarce Google, gdzie prezentowany jest jako czynna całą dobę atrakcja turystyczna. Takie atrakcje zdecydowanie warto zobaczyć!