Żółwi dziennik

Ocena: 5 (1 głosów)
Żółwi dziennik, opublikowany w Londynie w 1975 roku (w 1985 roku powieść sfilmował John Irving według scenariusza Harolda Pintera, w rolach głównych wystąpili Glenda Jackson i Ben Kingsley) to historia dwojga zupełnie przeciętnych z pozoru ludzi. Naera H., czterdziestokilkuletnia autorka książek dla dzieci, samotna i zgorzkniała oraz William H., równie samotny, w podobnym wieku, rozwodnik, lokator nędznego pensjonatu, na co dzień pracujący w księgarni, natrafiają na siebie z racji dziwnych zaint

Informacje dodatkowe o Żółwi dziennik:

Wydawnictwo: b.d
Data wydania: b.d
Kategoria:
ISBN: 978-83-89642-14-1
Liczba stron: 198

więcej

Kup książkę Żółwi dziennik

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Żółwi dziennik - opinie o książce

Książka jest klimatyczna i zdecydowanie nie dla każdego. Akcji tu mało. To proza psychologiczna. Bohaterami jest dwoje obcych sobie ludzi, William G. i Neaera H., których samotność i ból istnienia zagnały do żółwi morskich w zoo. Oboje mieli tyle empatii dla stworzeń, które nie potrafią się skarżyć, gdy im coś uwiera, że postanowiły je wypuścić do morza. I o tym, co się w nich działo przed wypuszczeniem i po jest ta książka. To książka zdecydowanie dla wrażliwców. William G. to rozwodnik, który pracuje w księgarni i mieszka w wynajętym pokoju z kilkorgiem innych obcych sobie ludzi. On w żółwiach widzi wolność, której im brakuje i zapominanie. Rozmyśla, patrząc na za małe dla nich klatki, o tym, jakie życie by wiodły na morzu, gdyby płynęły nie bojąc się rekinów. To przeciwieństwo jego, któremu kiedyś zawaliło się życie. Stracił żonę, dzieci, pracę w agencji reklamowej, dom. Wykoleił się. Jego życie zostało mu zabrane. To co teraz jest to dla niego namiastka, ersatz. Nie ma siły do snucia planów, nie jest usatysfakcjonowany. Patrzy na żółwie i wie, że one na morzu wykorzystałyby pełnię swoich niesamowitych zdolności. Płynęłyby do celu. A on tego celu nie ma. 
Z kolei Neaera H. to kobieta samotna, autorka książek dla dzieci, która woli zwierzęta niż ludzi. Jej samotność jest inna niż samotność Williama G. To samotność pustki, to wymyślanie historyjek dla dzieci, to alienacja i życie w świecie fantazji. W żółwiach widzi ich ogrom umiejętności, które tylko na wolności mogą być zrealizowane, a nie w ciasnych dla nich klatkach. 
Właściwie to oni oboje są jak te żółwie morskie w zoo. Zamknięte za szklanym akwarium. Pozbawione bodźców z zewnątrz, wrogów, ale i celu, sensu ich istnienia. A ich sensem istnienia jest ocean, woda, odległości i przestrzeń. 
Mocno przeżyłam tę w sumie niewielką książkę. Jestem zdumiona, że autorowi udało się oddać te wszystkie stany psychiczne obojga bohaterów. Pokazać ich od wewnątrz. A poza wszystkim to książka, która uczy wrażliwości na cierpienie zwierząt. 
Polecam.

Link do opinii
Inne książki autora
To była Lola
Russell Hoban0
Okładka ksiązki - To była Lola

Maks, londyński pisarz, dostaje płytę z nagraniem hinduskiej ragi. W dziwnej muzyce zaklęty jest tajemniczy wschodni demon Apasmara. Ducha nasyła na Maksa...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy