Zapytaj księżyc

Ocena: 4.33 (3 głosów)

,,Opowiem wam co się stało, bo to dobry sposób, aby przedstawić mojego brata. Ma na imię Simon. Myślę, że go polubisz. Ja naprawdę go lubię. Ale kilka stron dalej Simon będzie martwy. A od tamtej pory nigdy już nie był taki sam."

Matthew z dużą dozą determinacji i szczerości postanawia spisać swoją historię. Czy przyczynił się do śmierci swojego brata Simona, ponieważ ten niósł go do domu po pewnym pechowym upadku? Do zdarzenia doszło letnią nocą 1999 roku, gdy obaj bracia wymknęli się ukradkiem z przyczepy kampingowej usytuowanej na malowniczym, lecz niebezpiecznym klifowym wybrzeżu półwyspu Portland. Dziewięcioletni Matthew wyciągnął Simona z łóżka, ponieważ chciał mu pokazać coś ciekawego. Ta z pozoru niewinna nocna eskapada zakończyła się tragicznie. Od tej pory w życiu dziewięcioletniego Matthew pojawił się zamęt. Czuł się odpowiedzialny za śmierć starszego brata.

Niemal dekadę później, Matthew trafia do szpitala psychiatrycznego. Od pierwszych stron spisywanej przez siebie książki, powraca do wydarzeń sprzed lat i choć o samym wypadku mówi niewiele, wiemy, że nęka go poczucie winy, a śmierć brata wywarła ogromny wpływ na całe jego późniejsze życie.

Istnieją książki, których nie można przestać czytać; takie, których nie odłożysz przez całą noc - to jedna z nich. To powieść, która zmusza do spoglądania w głąb własnej duszy. Odważna i przełomowa. Głęboko poruszający, ale zarazem pełen humoru błyskotliwy debiut literacki.

Informacje dodatkowe o Zapytaj księżyc:

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2015-10-09
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788378854890
Liczba stron: 320

więcej

Kup książkę Zapytaj księżyc

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zapytaj księżyc - opinie o książce

Avatar użytkownika - ola2998
ola2998
Przeczytane:2016-02-12, Ocena: 5, Przeczytałam,
Nie pierwszy raz słyszę o podejmowaniu takiej tematyki, z pewnością znajdzie się coś o chorobach psychicznych, jednak po raz pierwszy postanowiłam się z nią zapoznać. Niecodziennie stykam się z podobnym zagadnieniem, dlatego jest to na tyle interesujące i oryginalne, że z przyjemnością, pomieszaną z pewną dozą niepewności, wzięłam się za tę pozycję. Nathan Filer jest dyplomowanym pielęgniarzem psychiatrycznym i być może własnie dlatego "Zapytaj księżyc" tak realnie prezentuje obraz choroby psychicznej. Warto nadmienić, że nie ma tu fabuły jako takiej, w okół której wszystko mogłoby się kręcić. Zamiast tego mamy portret schizofrenika walczącego z przeszłością, poczuciem winy, bólem, ale także własną chorobą. Książka składa się z jego zapisków i listów. Sięgając po "Zapytaj księżyc", trzeba być przygotowanym na pewną chaotyczność. Jak już wspomniałam, narratorem i zarówno prowadzącym jest chorujący na schizofrenię Matthew, to on kieruje nas przez tę powieść i ma specyficzny tok myślowy, do którego trzeba się przyzwyczaić. Wydarzenia często przedstawiane są bez chronologii, toteż łatwo jest się pogubić. Wiele z nich może wydawać się niepowiązana i napisana ot tak sobie, ale z czasem nabierają one więcej spójności, nie braknie tu również powtarzających się paranoicznych myśli. Matthew zdarza się przeplatać realne fakty z życia z halucynacjami oraz prawdopodobieństwami, jak inaczej mogłyby się one potoczyć. Jak dla mnie "Zapytaj księżyc" ma lekko niepokojący charakter, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Czyta się ciekawie, sama nie chciałam przerwać, a strony szybko przewijały się między moimi palcami, choć pod koniec zaczęłam powoli tracić swój zapał i robiło się trochę nudno. Śmierć Simona, brata głównego bohatera, zostaje wyjaśniona bardzo późno, dostajemy na ten temat zaledwie garstkę informacji i szczerze powiedziawszy nie było to tym, czego oczekiwałam. Może wspomnę jeszcze o czcionkach, jakich tutaj użyto. W zależności od tego gdzie i na czym Matthew pisał, mamy rożne rodzaje czcionek, nie jest ich wiele, ale mimo to niektóre mogą sprawić trudność w odczytaniu lub trochę męczyć wzrok. Ostatecznie mam nieco mieszane i niejasne uczucia wobec tej książki. Podobał mi się specyficzny styl autora, obraz, jak traktowani są pacjenci z chorobą psychiczną i ciężka atmosfera, ale nie była ona jakoś specjalnie smutna i podeszłam do tego bardziej apatycznie niż przewidywałam. Czegoś mi brakowało i nie mogę dokładnie określić czego. "Zapytaj księżyc" według mnie jest pozycją wartą uwagi, choć pewnie nie wszystkim się spodoba ze względu na swoją specyfikę. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że dużo wyniosłam z lektury i nie żałuję poświęconego na nią czasu. --------- http://mojeksiazki-ola.blogspot.com/2015/10/zapytaj-ksiezyc-nathan-filer.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - Antosia
Antosia
Przeczytane:2017-03-21, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, Po angielsku,
Avatar użytkownika - anita0201
anita0201
Przeczytane:2016-10-04, Przeczytałam, Mam,
Avatar użytkownika - violino
violino
Przeczytane:2016-04-03, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy