Zapytaj dlaczego małe zwierzęta tak dobrze się maskują
Karen Wallace, Tudor Humphries

Najliczniejsza grupa zwierząt to owady, zwykle nielubiane przez ludzi. To o nich jest pięknie wydana książka dla dzieci ,,Zapytaj dlaczego małe zwierzęta tak dobrze się maskują" autorstwa Karen Wallace i Tudora Humphriesa. Małe zwierzęta, czyli co? - takie pytanie każdy sobie zada na początku, dlatego już w pierwszym rozdziale autorzy wyjaśniają, co nazywają małymi zwierzętami. Mały czytelnik poznaje podstawowe informacje o owadach: ich budowę, różnorodność gatunkową, miejsce występowania. W kolejnych 6 rozdziałach autorzy opowiadają o najważniejszych z nich. Bohaterami są: biedronki, mrówki, motyle, pająki, pszczoły, ważki. Na końcu książki znajduje się indeks - według mnie nowość jak dla tak małego czytelnika. Każdy rozdział ma specyficzną budowę. Wpierw są podstawowe informacje o danym gatunku owadów, a na sąsiedniej połówce strony, nienumerowanej - 3 pytania, na które dziecko nie zna jeszcze odpowiedzi. Po przewróceniu mniejszej kartki jej ilustracja jest inną wersją rysunku z poprzedniej strony - pięknie się to zazębia i uzupełnia. A odpowiedzi na pytania znajdują się na sąsiedniej normalnej kartce. Obok nich po prawej stronie znajduje się ilustracja przedstawiająca jakąś specyficzną czynność charakterystyczną dla omawianej grupy owadów, np.: monarcha odlatująca zimą na południe, budowanie pajęczyny, ważka w zagrożeniu. Książka jest ślicznie wydana. Dobry papier w twardej okładce, pomysł na przekazanie treści i pomysł z połówkami kartek - to strzał w dziesiątkę! Kolorowe ilustracje to małe rysunkowe zdjęcia wiernie oddające szczegóły wyglądu i życia owadów. Do tego duża czcionka, krótkie zrozumiałe teksty. Ale... ktoś spartaczył robotę! Tłumacz? Redaktor? Nie wiem! Jedno pytanie jest źle sformułowane, a może ma złą odpowiedź - mieć podwójne skrzydła, a mieć silne skrzydła, to raczej nie to samo. No i nie wiedziałam, że motyle i królowa pszczół wysiadują jaja! Chyba chodziło o składanie jaj. Ktoś... ech, szkoda słów. No i znalazłam takiego orta, że aż mnie w oczy zakuło. W dodatku ów błąd jest tuż obok poprawnej wersji wyrazu zamieszczonego na tej samej wysokości na sąsiedniej stronie. No i nie do końca otrzymałam odpowiedź na tytułowe pytanie... Mimo wszystko polecam książkę, by wprowadzić dziecko w świat małych zwierząt, ale z zachowaniem dużej ostrożności w przekazywaniu wiedzy.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)