Zalotnice i wiedźmy

Ocena: 5.04 (24 głosów)
Inne wydania:
"Pochodzimy ze wspaniałego rodu. Nasze prababki były mądrymi, a niekiedy znanymi i wielkimi kobietami. Miały cudowną moc, która pozwalała im pomagać ludziom. Ta moc wywodzi się z miłości. Dlatego jeśli przydarzy Ci się coś dziwnego lub magicznego, nie obawiaj się, kochanie. To tylko miłość, to część naszego dziedzictwa.”

„Zalotnice i wiedźmy” to książka o miłości, pasjach życiowych i wielkiej tajemnicy. To historia zwyczajnej kobiety z rodu kobiet niezwykłych. Ich inteligencja, ambicje i głód wiedzy miały zapewnić im sukces. Ale nie zawsze tak było. Główna bohaterka Asia, zmuszona sytuacją życiową, wyjeżdża z córką do Berlina, gdzie jeszcze raz zaczyna wszystko od nowa. Sprawy układają się pomyślnie do momentu, kiedy w jej bezpieczne, spokojne życie wkracza były mąż. W tym samym czasie dzięki dokumentom odziedziczonym po prababce Lavernie Asia poznaje zaskakujące losy kolejnych kobiet ze swojej rodziny. A są to historie pełne niespodzianek, namiętności i pasji. Historie, przez które, jak mantra, przewija się prawdziwa, wielka miłość... Czy jest też pisana Asi?

Informacje dodatkowe o Zalotnice i wiedźmy:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2012-09-18
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-7839-291-0
Liczba stron: 424

więcej

Kup książkę Zalotnice i wiedźmy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zalotnice i wiedźmy - opinie o książce

Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2023-11-05,

Uwielbiam czytać książki z perspektywy postaci i tutaj było to miłym dodatkiem. Od samego początku jesteśmy mocno wkręceni w powieść, gdyż mamy czas w którym dochodzi do rozstania naszej postaci, a następnie powrót do przeszłości, kiedy pojawiły się ich pierwsze problemy. Asia to jednak twarda kobieta, która zanim jakkolwiek postąpi, to musi starannie to przemyśleć. Często stara się być opanowana i szuka racjonalnych rozwiązań. Tak też było w przypadku pozwu o separację z jej rzekomej winy. Będziemy mieli przyjemność przeczytać owy list, który sam w sobie mocno podniósł mi ciśnienie, a co dopiero samej Asi, którą przedstawił jako perfidną materialistkę. Bardzo dobrze poznamy tu uczucia postaci i tego całego Piotrusia to posłała bym nie powiem gdzie. Ona sama choć jest mocno zraniona, nie daje tego po sobie poznać, gdyż chce dziecku zapewnić jak najlepsze święta Bożego Narodzenia.
W pierwszym tomie poznała kim jest jej rodzina, i teraz starannie pozostawia to w tajemnicy. Wydaje mi się, że właśnie to dziedzictwo dodaje jej pewności siebie. Mieszkając w Berlinie radzi sobie całkiem nieźle. Los bohaterki przejdzie jeszcze wielkie zawirowania, gdyż na karty książki wkroczy jej były mąż, nieźle namiesza, napnie do granic możliwości również nasze nerwy, lecz później stanie się coś, czego w ogóle się nie spodziewałam! Miłość, miłość i jeszcze raz miłość, ale z kim i gdzie to tego już wam nie zdradzę:-)
To jedna z lepszych serii jakie czytałam. W tym tomie ponownie mamy dążenie do spełnienia marzeń i robienie w życiu tego, co nam sprawia przyjemność. Chociaż postacie mają tu dosyć szalone życie, to jednak jakby podpowiadają nam, że w istnieniu nie chodzi tylko o to, by uszczęśliwiać innych, tylko by i samemu sprawiać sobie radość. By iść nie tylko za głosem serca ale i rozsądku, bo na siłę nie uzyska się niczego.
Druk jest tutaj średni z mniejszą ilością dialogów, gdyż dodane są tutaj myśli postaci. Jednak nadal jestem w przekonaniu, że warto ją przeczytać i czekam na tom trzeci, który wyjdzie już pod koniec listopada:-)

Link do opinii
Avatar użytkownika - monalizka
monalizka
Przeczytane:2015-06-20, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki - 2015,
Tym razem ta saga dla kobiet mnie sporo rozczarowała. Fragmenty dziejące się współcześnie to historia Asi, biorącej rozwód, która wyrwała się z utartego schematu, stała się wolną osobą. Niestety zabrakło w tym czegoś ,,świeżego", emocji i szlifu całości, w efekcie jej losy bynajmniej nie zapadają w pamięć. Z kolei opowieści z przeszłości o kolejnych pokoleniach kobiet, czarownic, które kochały, prezentują się lepiej niż współczesne historia, jednak są bardzo fragmentaryczne i na tyle ich sporo, że także nie wywołały we mnie większych emocji czy refleksji. Z żalem muszę stwierdzić, że wady jednak w tej pozycji przysłoniły zalety, a nie jest to jednak zła książka, raczej mocno przeciętna. Mówi o pogodzeniu się z tym, na co nie mamy wpływu, że ,,nie ma czarów, jest tylko miłość", ale z nią różnie wychodzi, czasami trzeba zaryzykować, by być szczęśliwym, nawet to jeśli tu i teraz, na chwilę. Sami zdecydujcie czy macie ochotę na ten tytuł.
Link do opinii
Od dawna śledziłam książki tej autorki na Lubimyczytać. Bardzo lubię sagi rodzinne, tym bardziej jeśli opowiadają o silnych i mądrych kobietach. Ta książka to drugi tom, całe szczęście, że nieznajomość poprzedniego nie utrudniła mi czytania. Joanna Miszczuk to z wykształcenia pedagog. Wiele razy się przeprowadzała, obecnie mieszka w Berlinie. Dlatego też tam umieściła swoją bohaterkę Asię, która wraz z córką zostaje zmuszona do przeprowadzki do stolicy Niemiec. Chce zacząć wszystko od nowa, były mąż wcale tego nie ułatwia, a dodatkowo chyba wisi nad nią klątwa. Kobietom z jej rodu nigdy nie udawało się w miłości. Długo zwlekałam z przeczytaniem tej książki. Czekałam, aż może upoluję poprzedni tom. Otworzyłam na pierwszej stronie i ... nawet nie zauważyłam kiedy się skończyła. Autorka zaserwowała nam niezwykle barwną i ciepłą opowieść o kilku pokoleniach kobiet. Sagi rodzinne to mój ulubiony gatunek, ponieważ znajdziemy tutaj zwykłe, proste życie z odrobiną magii i miłości na przestrzeni wieków. Tak też było podczas czytania tej książki. Losy Asi, która próbuje sama z małą córeczką posklejać sobie życie w obcym kraju same w sobie są ciekawe. Ileż to trzeba mieć w sobie woli walki i samozaparcia, ale przecież są takie osoby. Dodatkowo pomierzy rozdziały opowiadające o Asi zostały wplecione wątki jej przodków, którzy zawsze mieli pod górkę, Nigdy się jednak nie poddawali i potrafili walczyć o swoje. W życiu kobiety z jej rodu kierowały się miłością i magią, a taka mieszanka zawsze przynosiła nieoczekiwane rezultaty. Autorka raczy nas prostym, ale kwiecistym i barwnym językiem. Szybko się ją czyta. Jest to saga godna uwagi. Mnie porwała. Oby z wami było tak samo.
Link do opinii
"Zalotnice i wiedźmy" to kontynuacja wcześniejszej powieści "Matki, żony, czarownice", drugą część czytałam z dużą przyjemnością, chociaż pierwsza część była troszkę lepsza (może takie odczucie, bo wiedziałam już czego się spodziewać). W książce przedstawione są dalsze losy Asi, która wraz z córką przenosi się do Berlina i tam rozpoczyna nowe życie. Niestety idylla nie może trwać długo. Oczywiście, i w tym tomie nawiązanie jest do prababek i poprzedniczek Asi, co podnosi bardzo walory tej książki. Na pewno sięgnę po kolejny tom.
Link do opinii
Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2015-01-12, Ocena: 4, Przeczytałam, Wypożyczona,
Kontynuacja fascynujących losów bohaterek powieści Matki, żony, czarownice. Ciągnięte na siłę, przez trzy lata małżeństwo z Piotrem, w większości na odległość (ona w Berlinie, on we Wrocławiu), musiało się skończyć. I tak się stało. Po życiowych rozterkach Asia odnosi sukcesy w pracy zawodowej. Niestety i tutaj los szykuje dla niej niemiłą niespodziankę. Nagła śmierć Dietera, szefa Asi, skutkuje dużymi zmianami w firmie. Nikt już nie jest bezpieczny na swoim stanowisku pracy. Czy kobieta znów będzie musiała zaczynać wszystko od początku?
Link do opinii
Po tym jak dosłownie wchłonęłam pierwszą część, nie miałam innego wyboru jak sięgnąć po tom kolejny! Wczoraj skończyłam czytać, więc pisze na świeżo-jestem zachwycona:)
Link do opinii
Avatar użytkownika - takahe
takahe
Przeczytane:2015-02-11, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki w 2015 roku, pożyczone ;),
"Zalotnice i wiedźmy" to kontynuacja (przeczytanych przeze mnie jakiś czas temu) losów bohaterów a właściwie głownie bohaterek "Matki, żony, czarownice". Ta książka podobała mi się bardziej niż jej wcześniejsza część. Losom Asi i jej poprzedniczek poświęcone zostały dłuższe fragmenty co skutkowało większą przejrzystością. Książka jest magiczna i nieco tajemnicza. Losy pra(pra)babek Asi są bardzo ciekawe i czytanie o tych kobietach jest bardzo interesujące. Relacje jakie mają miejsce pomiędzy jej już dwoma byłymi mężami pokazują że kobiety potrafią być silne i walczyć o swoje.
Link do opinii
Avatar użytkownika - helena610
helena610
Przeczytane:2014-02-13, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki (2014),
Kontynuacja powieści "Matki, żony, czarownice" równie udana jak pierwsza część! Tutaj co prawda mniej wtrąceń o antenatkach głównej bohaterki, które bardzo przypadły mi do gustu, a więcej o życiu jej samej, ale z kolei muszę przyznać, że w tej części Asia przypadła mi do gustu dużo bardziej niż w pierwszej części- w "Matkach..." była dla mnie osobą mniej ciekawą, nie tak wyrazistą i interesującą. Natomiast w "Zalotnicach..." nabrała dla mnie charakteru i nie mogłam się oderwać od całej jej historii :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - kasandra_85
kasandra_85
Przeczytane:2013-12-21,

Jakiś czas temu w literackim świecie zrobiło się głośniej o debiutanckiej książce Joanny Miszczuk „Matki, żony, czarownice”. Piękna okładka, zagadkowy tytuł, interesujący opis. Jak tu się nie skusić? Miałam okazję poznać osobiście tę książkę a historia stworzona przez autorkę przypadła mi do gustu. Teraz nadszedł czas na „Zalotnice i wiedźmy”, czyli kontynuację losów bohaterów poznanych w pierwszej części.

Kilka słów o fabule... Dla przypomnienia tylko wspomnę, że główną bohaterką jest Asia, kobieta w średnim wieku, której uporządkowany świat wywraca się do góry nogami. Zdrada męża, utrata pracy i problemy wychowawcze stają się jednak pretekstem do odkrycia prawdy o swojej przeszłości i dotarciu do korzeni. Dowie się czegoś, co zupełnie odmieni jej życie i spojrzenie na wiele kwestii. W drugiej części nadal śledzimy perypetie Asi i pozostałych postaci. Nasza bohaterka z powodu niełatwej sytuacji wyrusza do Berlina,  gdzie próbuje zacząć wszystko na nowo. Niestety jej były mąż szybko zniszczy spokój i bezpieczeństwo, jaki udało się jej osiągnąć. Jednocześnie kobieta ponownie zagłębia się w rodzinne historie i odkrywa kolejne zaskakujące i przesiąknięte emocjami i miłosnymi perypetiami tajemnice. Czy i Asię czekają podobne przeżycia? Czy i ją zaszczycą wzniosłe i pełne gorących uniesień chwile? Nic nie zdradzę!

Muszę przyznać, że spędziłam z tą książką bardzo przyjemnie czas. Od pierwszych stron wdrożyłam się w fabułę. Asia, która gra tu pierwsze skrzypce, także i tym razem przyciągnie nas do siebie życiowymi dylematami a jednocześnie dzięki niej przeniesiemy się w przeszłość, aby odkryć skrywane od lat miłosne sekrety, żądze i namiętności. Wszystko opisane barwnym i prostym językiem, dzięki czemu książkę czyta się szybko i z dużą lekkością. Plusem są emocje, które udziela się czytelnikowi oraz magiczny, pełen tajemniczości klimat. Co więcej, lektura ta stanowi podróż po różnych zakątkach świata, przez Paryż, Wrocław, Pragę, Berlin czy Rzym, choć również po kilku okresach historii. Nikt nudzić się nie będzie!

„Zalotnice i wiedźmy” to niezobowiązująca pozycja na długi, samotny wieczór. Jest to typ książki, którą najlepiej czyta się przy filiżance kawy lub herbaty, gdy chcemy się zrelaksować a jednocześnie zagłębić w pełną niespodzianek opowieść. Taka kobieca, ciepła i pasjonująca lektura. Polecam serdecznie!

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - atena
atena
Przeczytane:2013-08-09, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2013,
Zawsze uważałam, że kontynuacje są gorsze lub równie dobre co pierwsze części, teraz jednak zmieniłam zdanie. Kontynuacja książki "Matki, żony, czarownice" bardziej przypadła mi do gustu. Nie wiem czy było to spowodowane tym, że już byłam przygotowana na "wtrącenia" czy też chronologia mimo wszystko ułatwiła mi czytanie. Trzymałam kciuki za główną bohaterkę, aby jej życie ułożyło się wreszcie i znalazła miłość i przebaczenie jak jej poprzedniczki.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Margarita1980
Margarita1980
Przeczytane:2023-10-29, Ocena: 6, Przeczytałem,

 ,,Zalotnice i wiedźmy", drugi tom cyklu ,,Sekret dziedzictwa" opowiada dalsze losy Aśki oraz przedstawia kolejne niezwykłe przodkinie.

 

Po wydarzeniach opisanych w ,,Matki, żony, czarownice", Aśka całkowicie wiąże swoją zawodową przyszłość z pracą dla Dietera i wraz z córką przenosi się do Berlina. Ukochany Piotr składa pozew o separację, winę za rozkład pożycia zrzucając na Aśkę, bo przecież młodsza kochanka nie ma z tym nic wspólnego, prawda. Kiedy sprawę rozwodu udaje się załatwić w miarę bezboleśnie, Joanna otrzymuje kolejny cios. W wypadku samochodowym ginie jej szef Dieter, a firmę przejmuje wdowa po nim - Viktoria, która przekazuje zarządzanie firmą pierwszemu mężowi Joanny - Julianowi Szycowi. Szyc, który ciężko przeżył odejście żony, a właściwie nie tyle on, co jego duma, postanawia uprzykrzyć życie nie tylko Joannie, ale również reszcie zespołu. Dla Aśki nastaje trudny czas, w którym pocieszeniem są jej córka, przyjaciele i zapiski zostawione przez prababkę Lavernę, dzięki którym poznaje kolejne zaskakujące losy swoich przodkiń.

 

,,Zalotnice i wiedźmy" podobnie jak poprzedni tom podzielony jest na rozdziały, w których poznajemy dalsze losy Asi w 2010 oraz rozdziały dotyczące jej przodkiń. Również podobnie jak w poprzednim tomie, Joanna Miszczuk miesza fikcję literacką z historycznymi wydarzeniami i wplata historyczne postaci do fabuły. W powieści pojawiają się Jacob Sprenger i Heinrich Kramer, autorzy ,,dzieła", które doprowadziło do prześladowań i śmierci dziesiątek tysięcy kobiet i mężczyzn oskarżonych o czary - ,,Młot na czarownice". Sam Sprender został ojcem jednej z powieściowych ,,czarownic". Swoje miejsce na kartach powieści znajdzie też niesławna Olimpia Maidalchini, bratowa i kochanka papieża Innocentego X, matka kardynała Camilla Pamfiliego, a także matka, kolejnej powieściowej przodkini Aśki. Jakby posiadanie w drzewie genealogicznym inkwizytora i papieża nie były zbytnio szokujące, autorka dopisuje do niego kolejne znane nazwisko, samego Michała Nostradame. Jestem ciekawa, jakie kolejne wspaniałe nazwiska pojawią się w kolejnych tomach. Jak wspomniałam poprzednio, fikcja miesza się tak bardzo z faktami historycznymi, że czasami trudno rozróżnić co jest czym. Rozdziały dotyczące przodkiń przenoszą nas w czasie, ukazując zarówno piękno XVII-wiecznego Rzymu, jak i grozę XVI-wiecznej plagi dżumy - Czarnej Śmierci, której pogromcą został okrzyknięty ,,doktorem Francji" Nostradamus.

 

Natomiast rozdziały dotyczące losów Aśki skupiają się na jej przeżyciach, uczuciach, przyjaźni i... kolejnej wielkiej miłości. Tylko czy tym razem w końcu będzie to miłość do grobowej deski, tego dowiemy się zapewne w kolejnych tomach. Życie Aśki to normalne życie, jaki wiodą setki tysięcy kobiet w Polsce, choć nie każda może się pochwalić znajomością kilku języków obcych, pierścieniem przekazywanym przez pokolenia i utrzymywanym w tajemnicy dworkiem.

 

Powieść napisana jest przyjemnym stylem, wciąga w życie Asi i jej przodkiń, ukazując kolejne tajemnice, które zawsze w jakiś sposób łączą się z niezwykłym pierścieniem - pierścieniem miłości i przebaczenia.

 

Już jestem ciekawa jak potoczą się dalsze losy głównej bohaterki, oraz jakie kolejne niezwykłe przodkinie znajdą się w jej drzewie genealogicznym, bo że będą niezwykłe, w to nie wątpię.

 

Serdecznie polecam, zarówno miłośniczkom powieści obyczajowych jak i historii, bo tej tu też nie zabraknie.

Link do opinii

,,Zalotnice i wiedźmy" to drugi tom sagi rodzinnej ,,Sekret Dziedzictwa". Główną bohaterką jest Asia, dojrzała kobieta, która ma pecha w miłości. Po raz drugi rozwodzi się. Przeprowadziła się wraz z córką do Berlina, gdzie pracuje. Dzięki dokumentów odziedziczonym po prababce Lavernie poznaje zaskakujące losy kolejnych kobiet w swojej rodzinie. Przenosimy się do roku 1497 i śledzimy los Róży, która umiera podczas porodu. A następnie do roku 1554, kiedy to córka Róży, Sofie przeżywa swoje pierwszą miłość. Historie tych dwóch kobiet są pełne niespodzianek, miłości i niemętności. I to właśnie one najbardziej zainteresowały mnie w tym tomie. Czasy współczesne i problemy z jakimi zmaga się gówna bohaterka, trochę mniej.

 

Autorka po raz drugi napisała porywającą książkę. W pierwszym tomie zabierała czytelnika w podróż w czasie co chwilę. Tutaj skoków w przeszłość jest o wiele mniej i dotyczą one tylko dwóch bohaterek. Trochę mi zabrakło więc tutaj większej liczby, ciekawych bohaterek, ale nie wpływa to na całkowity odbiór lektury. Autorka po raz drugi przeplata przeszłość z teraźniejszością. Świetnie wykreowała swoich bohaterów. Zwłaszcza Sofię, która bardzo polubiłam.

 

Nie mogę już doczekać kolejnego tomu, by poznać kolejne pokolenia kobiet z rodziny Asi i historię przekazywania sobie magicznego pierścienia.

 

Uwielbiam sagi rodzinne i ,,Sekret dziedzictwa" staje się jedną z moich ulubionych sag. Jeśli również ubicie ten gatunek, to bardzo polecam ten tytuł.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - KamaZ03
KamaZ03
Przeczytane:2023-10-17, Ocena: 5, Przeczytałem,

"Bo miłość to taki najwspanialszy prezent, który ma wartość tylko wtedy, kiedy się go dostanie bez okazji" 

 

Ponownie wkraczamy do świata Joasi i jej bliskich oraz poznajemy lody kolejnych kobiet z rodziny tej niezwykłej kobiety.  

Los rzucił Asię i jej córkę Kamilę do Berlina , powoli wszystko zaczyna wyglądać dla nich obu bardzo pomyślnie. Kamila zaczyna naukę w nowej szkole i próbuje się odnaleźć w otoczeniu niemieckojęzycznych kolegów i koleżanek.

Niestety spokojna codzienność zostaje zakłócona przez byłego męża kobiety - Piotra, który nie zamierza zniknąć z jej życia.  

Po raz kolejny mamy okazję by dowiedzieć się jak potoczyły się losy Joli i Justyny. 

A między kolejnymi rozdziałami kolejne pamiętniki i wspomnienia antenatantek Joanny oraz wielka miłość czekajaca za rogiem.  

Czy Kemal rozpali złamane serce Góreckiej?

 

Z przyjemnością zanurzyłam się w powieści Pani Joanny chłonąc kolejne strony i rozdziały jak najlepszy deser na świecie.  

To była piękna podróż.

 To opowieść zaradnych kobiet, które powinny odnosić w życiu same sukcesy, a bywały skazane na porażkę - jedynie dlatego, że kochały. To książka o miłości i zdradzie, ale przede wszystkim o wielkiej tajemnicy.

 

Polecam ?

Link do opinii

Historia Asi się rozwija. Rozwód z Piotrem, śmierć szefa i całe następstwo zdarzeń z tego wynikających. Nowy - stary szef, tajemnicze projekty, związek z francuskim prawnikiem i w końcu uderzająca jak grom z jasnego nieba miłość, sprawiają, że akcja wartko się toczy, a my ani na chwilę nie możemy się oderwać od "Zalotnic i wiedźm"! Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - kingaz86
kingaz86
Przeczytane:2018-02-18, Ocena: 5, Przeczytałam, 52/2018,

"Pochodzimy ze wspaniałego rodu. Nasze prababki były mądrymi, a niekiedy znanymi i wielkimi kobietami. Miały cudowną moc, która pozwalała im pomagać ludziom. Ta moc wywodzi się z miłości. Dlatego jeśli przydarzy Ci się coś dziwnego lub magicznego, nie obawiaj się, kochanie. To tylko miłość, to część naszego dziedzictwa.” 

„Zalotnice i wiedźmy” to książka o miłości, pasjach życiowych i wielkiej tajemnicy. To historia zwyczajnej kobiety z rodu kobiet niezwykłych. Ich inteligencja, ambicje i głód wiedzy miały zapewnić im sukces. Ale nie zawsze tak było. Główna bohaterka Asia, zmuszona sytuacją życiową, wyjeżdża z córką do Berlina, gdzie jeszcze raz zaczyna wszystko od nowa. Sprawy układają się pomyślnie do momentu, kiedy w jej bezpieczne, spokojne życie wkracza były mąż. W tym samym czasie dzięki dokumentom odziedziczonym po prababce Lavernie Asia poznaje zaskakujące losy kolejnych kobiet ze swojej rodziny. A są to historie pełne niespodzianek, namiętności i pasji. Historie, przez które, jak mantra, przewija się prawdziwa, wielka miłość... Czy jest też pisana Asi?

Link do opinii
Inne książki autora
Klątwa pramatki
Joanna Miszczuk0
Okładka ksiązki - Klątwa pramatki

Powracają niezwykłe bohaterki bestsellerowego cyklu Joanny Miszczuk! Asia i Kemal mieszkają w Berlinie. Tempo życia sprawia, że oboje coraz bardziej...

Wyspa
Joanna Miszczuk0
Okładka ksiązki - Wyspa

Maxime Dupont, francuska ciastkarka, dzięki swoim innym ukrytym talentom, prowadzi podwójne życie. Jej przeszłość naznaczona została cierpieniem: osierocona...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy