Wyobraźmy sobie, że nasz rozleniwiony, przesypiający życie na kanapie kot staje się członkiem organizacji terrorystycznej. Nad porządkiem i prawem nadzór utrzymują konie chodzące na dwóch nogach, którym nieobce są ludzkie nałogi (fast foody z koniczyny i słodkie nalewki), oraz kury mieszkające w pałacu i żyjące według zasad zakonnych. Kanałami rządzą jeże-chemicy, które zaopatrzone w swoje magiczne fiolki, wzbudzają postrach w dzielnicy. Gdzie w tym wszystkim są ludzie? Wymarli dawno temu. Macie ochotę na więcej? Czeka Was jazda bez trzymanki po niesamowitym świecie postapo, pełnym zaskoczeń i zwrotów akcji, w środek szaleńczej pogoni za szczepionką na wirus zagrażający jednemu z gatunków.
Nigdy bym nie przypuszczała, że w moje dłonie trafi książka, w której ludzkość zniknie ze świata, a zapanują nad nim zwierzęta - kocie podziemie, kolonia kur, konie i... pijane szczury! Brzmi odjechanie? I takie jest! To niesamowita uczta dla wyobraźni! Świat ten - pełen tajemniczości, spisków, a nawet brutalności i wszechobecnego sarkazmu - pochłonie Was już od pierwszych stron i przysięgam - nie znajdziecie długo nic równie oryginalnego do przeczytania! Polecam z całego serca.
@sliwkowy.kompocik
Pierwsze strony ,,Wysadzonych z siodła" mogą zdenerwować (zwłaszcza kiedy tak jak ja jesteście kociarzami), jednak irytacja szybko przeradza się w ciekawość, a ta w fascynację opowieścią o Billu i jego towarzyszach. Magda Lewandowska pokazuje świat bez ludzi, więc mogłoby się wydawać, że lepszy. Czy na pewno? Resztę doczytajcie sami, do czego gorąco zachęcam.
Joanna Wlazło, magazyn Vege
Notatka o Autorce
Magda Lewandowska - ilustratorka, pisarka, architektka, chórzystka. Zakochana w zwierzętach wolontariuszka Fundacji Głosem Zwierząt. Przez wielu znana jako Koniauke - autorka setek zwierzęcych (i nie tylko!) portretów. ,,Wysadzeni z siodła" są jej debiutancką powieścią.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Borgis
Data wydania: 2024-07-16
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 420
Zapraszam na mój Instagram: @violet.and.dog
.
Jak wyglądałby świat, gdyby rządziły nim zwierzęta? Autorka kreśli postapokaliptyczną wizję świata, w którym ludzie niczym dinozaury już dawno wyginęły, a ich miejsce próbują zająć zwierzęta. I mogłoby się im to udać, gdyby nie tajemnicza epidemia, która zabija koty. Kocia wścieklizna szerzy się w tempie błyskawicznym i powoli unicestwia ten gatunek. Tylko szczepionka może je ocalić. Jednak zwierzętom nie spieszno do jej wynalezienia, bo skoro zaraza dotyczy tylko kotów, to problem nie jest palący. Kto lub co jest tym wysadzonym z siodła? Czy są nimi ludzie, czy może niszczone przez epidemię koty? Tego musicie dowiedzieć się sami, sięgając po debiutancką książkę Lewandowskiej. Sam tytuł również możemy traktować jako alegorię bowiem „wysadzić z siodła” to nic innego jak pozbawić kogoś przywilejów, zajmowanej dotychczas pozycji społecznej czy funkcji.
.
„Wysadzeni z siodła” to bez wątpienia książka inna niż wszystkie, wymykająca się wszelkim schematom. Nie spodoba się każdemu. Nie każdy doceni poetycko-sarkastyczny język autorki czy nadanie zwierzętom cech ludzkich. Znam osoby, które uparcie twierdzą, że psy nie mają duszy i nie warto chronić ich życia. Ja uważam, że psia dusza może być tak samo dobra i wartościowa jak nasza ludzka. Nie ulega wątpliwości, że wyobraźnia autorki nie zna granic, a jej fascynacja światem zwierząt wykracza dalej niżeli tradycyjne pojmowanie. Jedno jest pewne – tej książki nie da się zapomnieć. Nie da się jej też zaklasyfikować jako typowej literatury postapokaliptycznę czy fantasy, bo dostrzegłam tu i fascynację bajkami Krasickiego i mocno poetycki język. Zamiast Brzydkiego kaczątka mamy tu brzydkie jeżątko.
.
Podobało mi się wyjaśnienie tego, czym jest bajka dla kogoś, kto nie zna tego pojęcia. Elementy bajki także tu dostrzegłam w części opowiadającej o tym, jak koń Albert przyszedł na świat i uczył się świata. W jego poznaniu i zrozumieniu towarzyszyły mu inne zwierzęta tj. zając, bóbr i dzięcioł. Gdy „Albert rósł i wszystko wokół niego malało”. Co ciekawe w świecie wykreowanym przez Lewandowską na posiadanie imienia trzeba zasłużyć. Nie nadaje się go od razu po narodzeniu, bo wtedy jeszcze nie wiadomo, kim jest i kim stanie się dana istota. Zwierzęta, aby upodobnić się do istot dwunożnych noszą stalowe nakładki i chętnie oddają się typowo ludzkim nałogom. Mają swoje wady, zalety i denerwujące nawyki – można powiedzieć, że zachowują się jak ludzie. Jednak czy aby na pewno?.
;
„Okładka podoba mi się i …nie podoba jednocześnie. Bez wątpienia jednak coś mi przypomina… Może plakat z klasycznych powojennych westernów, a może reklamę papierosów marki Camel. Tak czy inaczej, na pewno nawiązuje do książki. Oczywiście były też fragmenty, które mnie nużyły, które nie do końca zrozumiałam. Które wydawały mi się przesadzone, nie na miejscu, przełamujące jakieś granice gry słownej. Bo czy z językiem możemy zrobić wszystko, co nam się podoba czy powinniśmy raczej trzymać się utartych schematów? Autorka nie zastanawia się nad tym, tylko daje się ponieść wyobraźni. Wyobraźcie sobie „koguta pochylonego nad mikroskopem”. Konia lubiącego zaglądać do kieliszka czy wszystkowiedzącą, mądralińską kurę. Śmieszne to i nieprawdopodobne jednocześnie. Przekraczające granice dobrego smaku i fascynujące. Skłaniające do refleksji i zastanowienia się nad tym, co by powiedziały nam zwierzęta, gdyby umiały mówić ludzkim głosem. Jak by się zachowywały, gdyby ewolucja poszła o krok dalej i pozwoliła koniom stanąć na dwóch kopytach vel. nogach. Czy stworzyły by lepszy świat i czy uniknęły by błędów popełnianych przez ludzkość? Tego możemy się jedynie domyślać.
.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @wydawnictwoborgis i @koniauke
„Koci terroryści próbują przejąć władzę nad światem!” Sprawdź, co wyprawiają bohaterowie „Wysadzonych z siodła” Magdy Lewandowskiej
Co lubisz w literaturze? Ja cenię sobie, gdy fabuła jest oryginalna, a pisarka nie boi się łamać schematów. Takiego zabiegu szukam zwykle w dziełach doświadczonych autorów. Tym bardziej zachwyca mnie fakt, gdy znajduję nieoczywiste rozwiązania fabularne u debiutantek. Bo „Wysadzeni z siodła” to właśnie taki doskonały debiut Magdy Lewandowskiej, która miała odwagę pomieszać różne gatunki literackie, łamać schematy i stworzyć zupełnie nowy świat, do którego zaprasza czytelników.
Ludzie wyginęli. Świat jaki znamy przestał istnieć. Władze nad ziemią sprawują zwierzęta, które przejęły ludzkie zwyczaje. Kury słyną ze swojej mądrości. Są mniszkami, które zamieszkują pałace. Konie zasilają szeregi tajnej policji. Chodzą na dwóch nogach i noszą nakładki, dzięki którym mogą pić, palić, pisać i prowadzić śledztwa. Jeże to znakomici naukowcy. Są też i koty, koty, które hmmm szaleją 😊 Światem zwierząt wstrząsają dwa ważne wydarzenia, które mogą skończyć się katastrofą: umiera słynna wieszczka zwana Kurą Pytyjską, a koty zaczynają zapadać na dziwną chorobę. Ktoś podobno zna na nią lekarstwo. Jego poszukiwanie zaczyna okładkowy koń – Bill.
Magda Lewandowska z powodzeniem łączy w obrębie swojej książki kilka gatunków: intrygę kryminalną (tajemnica śmierci Kury Pytyjskiej, śledztwo Billa), książkę obyczajową (opisywanie świata zwierząt po tym, jak wyginęli ludzie, ich zależności, życia codziennego), powieść przygodową (dynamiczna akcja, pozytywni bohaterowie, liczne zwroty akcji). Częste przeskoki fabularne sprawiały, że czułam się, jakbym oglądała film „Incepcja”. Zastanawiałam się, jak doszło do jakiegoś wydarzenia (bo, w „Wysadzonych z siodła” nic nie dzieje się bez przyczyny) i jakie konsekwencje będzie ono miało w dalszej części książki. Bohaterowie „Wysadzonych z siodła” to zwierzęta z charakterem. Każdy z nich zapada w pamięć. Mimo że na co dzień toczą ze sobą mniejsze i większe potyczki, a ich interesy nie są zbieżne, to w sytuacji kryzysowej potrafią połączyć siły i współpracować.
To co jest niesamowitym plusem, to liczne nawiązania do popkultury, mitologii, bieżących wydarzeń społeczno-politycznych. Samo ich tropienie sprawiało mi tyle samo radości, co śledzenie przygód bohaterów. Magda Lewandowska jest świetną obserwatorką rzeczywistości. Swoje trafne spostrzeżenie dotyczące ekologii, praw zwierząt, wydarzeń społecznych – przeniosła na strony powieści. Zabieg ten sprawia, że zaczynamy przyglądać się otaczającej nas rzeczywistości. Myśleć, do czego prowadzą decyzje podejmowane przez nas, przez polityków, przez dyrektorów globalnych koncernów. Rozważać, jak to wszystko wpływa na naszą planetę. Czy to nie my jesteśmy jej największymi niszczycielami? Czy to nie my jesteśmy sprawcami chorób, które niszczą życie ludzi i zwierząt? Czy otaczamy się lojalnymi dobrymi ludźmi? Zastanawiać się na ile jesteśmy niewolnikami rzeczywistości kreowanej przez media, a na ile sami decydujemy o naszym losie.
„Wysadzeni z siodła” to kawałek doskonałej rozrywki. Przygody bohaterów wciągają czytelnika, wykreowany świat ciekawi. Przy okazji lektury mamy też możliwość do snucia różnych refleksji i być może zaplanowania zmian, które polepszą jakość naszego życia. Rozrywka, promowanie pozytywnych wartości, możliwość snucia rozważań nad swoim życiem – czy nie tego oczekujemy od dobrej literatury? Magdzie Lewandowskiej udało się to zgrabnie połączyć bez truizmów i zanudzania czytelnika. Książka warta uwagi, idealna na wakacje.
? Czytaliście "Folwark zwierzęcy" autorstwa G. Orwella?
? Wysadzeni z siodła
? Magda Lewandowska
? Wydawnictwo Borgis
[współpraca reklamowa] z @koniauke @wydawnictwoborgis
? Przechodząc do meritum książka jest nietypowa i ma oryginalny pomysł na fabułę. Otóż akcja dzieje się w rzeczywistości, w której ludzie wyginęli, a władzę nad światem sprawują inteligentne zwierzęta. Widzicie już nawiązanie do pytania na początku? ?
? Prawo stanowią konie, które chodzą na dwóch nogach, a na przednie kopyta zakładają specjalne nakładki, aby mogły ich używać jak ludzkich rąk. Koty tworzą organizację terrorystyczną. Z kolei kury mieszkają w pałacach i wiodą życie niczym w zakonie. Są jeszcze jeże, które zajmują kanały i mieszają różne preparaty w fiolkach. Brzmi ciekawie prawda?
? Głównym celem jest znalezienie szczepionki wyniszczającej jeden gatunek. Kolejnym pytaniem jest jak wyginęli ludzie?
? Książka jest dosyć obszerna, ale akcja jest zwarta i ciągle coś się dzieje. Autorka zabiera czytelnika w swój wykreowany świat, w którym rządzą zwierzęta. Muszę przyznać, że nie spotkałam się jeszcze z książką o tak oryginalnej fabule. Polecam! Ta powieść poszerza horyzonty i pozwala spojrzeć na niektóre obecne tematy z innej perspektywy.
?Sądzicie, że zwierzęta lepiej rządziłyby światem?
Przeczytane:2024-08-11,
Takiego postapo jeszcze nie czytałam. Moja wyobraźnia oszalała.
Ludzie wyginęli, a światem rządzą zwierzęta, nie jest to jednak typowy świat, tutaj konie chodzą na dwóch nogach i sprawują władzę nadzorczą, kury mieszkają w pałacu i przyjęły zasady zakonne, koty utworzyły organizację terrorystyczną, a jeże ukryły się w kanałach i produkują podejrzane substancje chemiczne.
Powiem Wam, że fantazja autorki tej książki nie zna granic. Jej świat jest przewrotny, ironiczny, bywa niebezpieczny, ale też momentami rozczulający.
Nasze serduszko przyjemnie otuli cudowna historia miłosna obecna w tej powieści. Miłośnicy humoru, zbaczającego do sarkazmu też będą zadowoleni. Mrok również się przewinie. Wszystko to okraszone schludnym, plastycznym językiem.
Widać, że dobro fauny i flory leży autorce na serduszku. Poprzez ten przewrotny świat stawia nas nieco do pionu i pokazuje co może się stać gdy się nie zatrzymamy w dewastacji środowiska.
Można tutaj również odnaleźć kilka konotacji literackich oraz rozliczne odnośniki do obecnie panującej nam rzeczywistości.
Przyznam szczerze, że na początku historie rozsypane jak puzzle i wrzucone przypadkowo do jednego worka zbiły mnie z tropu i wywołały moje zagubnie. Z kolejnym kartkami złapałam jednak rytm i był łatwiej.
Sądzę, że warto wyskoczyć z własnego komfortu czytelniczego i zasmakować tak odmiennej historii. Nie jestem jej zagorzałą fanką jednak uważam, że ewidentnie coś ona w sobie ma, jest nieszablonowa, barwna, a jej autorka na pewno może się pochwalić literackim talentem.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce Magdalenie Lewandowskiej
@koniauke
@wydawnictwoborgis