Czy będąc na dnie piekła, można upaść jeszcze niżej?
Nowe, gorące nazwisko na liście skandynawskich mistrzów kryminału i nowy bohater w zastępie wziętych detektywów, wirtuozów skomplikowanych śledztw.
,,Wykolejony" nie jest pierwszą powieścią w dorobku Michaela Katza Krefelda, ale pierwszym tomem serii, którą duński autor podbija serca międzynarodowej publiczności. To początek 10-tomowej serii, której głównym bohaterem jest detektyw Thomas ,,Ravn" Ravnsholdt. Musi on rozwiązać zagadkę zaginięcia litewskiej call girl, Kariny, zwanej Masją... Czytelnik wraz z detektywem wchodzi coraz głębiej w mroczny świat i odkrywa kolejne jego warstwy oraz innego, na pierwszy rzut oka niewidocznego, lecz przerażającego bohatera - przemoc, która czai się zarówno w ciemnych zaułkach miasta, jak i w domowym zaciszu.
Michael Katz Krefeld w rodzinnym kraju nie musi już nikogo przekonywać do swego kunsztu pisarskiego. W 2007 roku jego powieść ,,Before the Storm" otrzymała nagrodę za najlepszy debiut w kategorii literatury kryminalnej, kilka lat później czwarta książka Krefelda ,,Black Snow Halling" została wyróżniona statuetką najlepszej powieści tego gatunku.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2014-06-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Być może, jeśli sięgniecie po kryminał Michaela Katza Krefelda Wykolejony, podobnie jak ja pomyślicie po jego lekturze, iż „Duńczycy nie gęsi, swoje kryminały mają”.
Bo kryminał Krefelda, to rękawica rzucona szwedzkim dominatorom literatury kryminalnej, przez świetnie zapowiadającego się duńskiego pisarza, który szturmem podbił czytelników w wielu krajach.
W czym upatrywać należy jego sukcesu? W świetnym stylu i ciekawej intrydze, czyli tym wszystkim, co w literaturze kryminalnej najcenniejsze.
Wykolejony Krefelda, to opowieść o glinie. Glinie na przymusowym urlopie, który z powodu osobistej tragedii stacza się po równi pochyłej. Choć właściwie nie. On dawno osiągnął już samo dno.
To również historia młodej, pięknej imigrantki Maszy i jej chłopaka Igora, rozgrywająca się początkowo w Kopenhadze. Znajomość tych dwojga sprawi, że dziewczyna wpadnie w bardziej niż poważne tarapaty.
Jest w końcu i opowieść, sięgająca swoimi korzeniami roku 1978, a dotycząca spokojnej, miłej rodziny, w której ojciec – głowa rodu ma dość nietypowe hobby, które kontynuuje jego syn, zamieniając rzemiosło w artyzm.
Wszystkie historie, które przywołuje autor odnoszą się do wielkich życiowych tragedii. Wszystkie też w jakiś sposób będą się ze sobą łączyć, scalając głównych bohaterów i ich tragedie. Uważny czytelnik dostrzeże związek błyskawicznie, mniej wnikliwy z lekkim opóźnieniem. I być tak musi, bo autor tak właśnie prowadzi fabułę, by doszło do zderzenia wszystkich bohaterów tragicznych sytuacji i tych sprzed lat i tych toczących się obecnie.
Robi to prosto, bez jakichkolwiek kombinacji, czy komplikacji, bez złożonych zagadek, czy pytań. Wszystko jest jasne, klarowne, czytelne i nienastręczające większych wątpliwości. Jak na kryminał, jest momentami za bardzo czytelnie, nie zmienia to jednak faktu, że Wykolejonego czyta się bardzo dobrze, szybko i z nie zmniejszającym się zainteresowaniem.
Najbardziej uwiódł mnie Krefeld swoim stylem. Prostym, suchym, rzeczowym. To ten rodzaj pisania, który czyta się apetycznie, delektując się każdym słowem. Autorowi udało się oddać w tym stosunkowo krótkim kryminale cały urok skandynawskiego pisania. Chłodnego, podejmującego tematykę społeczną, mocno przenikającego kości. Porusza tematy bolesne, jakimi są prostytucja, handel ludźmi, narkotyki, hazard, świat brudnych pieniędzy i groźnych przestępców. Obśmiewa przy okazji konflikty duńsko-szwedzkie, delikatnie zaakcentowane w powieści. Dużo wyczytać można między wierszami, sporo mówi autor wprost o antagonizmach tych dwóch narodów i ich wrodzonej do siebie niechęci. Robi to jednak z przymrużeniem oka, nienachalnie, lekko cynicznie.
Rzecz, która nie do końca przypadła mi do gustu, to mało przekonujące zakończenie, w rodzaju tych z happy endem, choć wielu tu pokiereszowanych psychicznie i fizycznie ludzi. To finał o pozytywnym wydźwięku, co raczej jest zakończeniem życzeniowym, niż zdarzającym się w rzeczywistości. I choć zabrzmi to być może głupio, szkoda, że właśnie takie zakończenie wymyślił dla bohaterów autor. Bo w życiu tak po prostu nie jest – dobro nie zawsze zwycięża zło. Niemniej jednak, jest to książka absolutnie godna uwagi. Polecam.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością tego autora. Nie jest debiutantem, ale książka "Wykolejony" Michaela Katza Krefelda rozpoczyna nowy (10-cio tomowy) cykl w roli głównej z detektywem Thomasem "Ravn" Ravnsholdtem. Powyższa pozycja to pierwsza część serii. Z racji, że lubię zagłębiać się w utwory, które zostały zaliczone do cyklu postanowiłam zapoznać się z tym utworem, którego autor jeszcze nie jest tak sławny w naszym kraju. A zatem przejdźmy do meritum...
Detektyw Thomas Ravnsholdt, zwany Ravn, jest zawieszony w policji od momentu załamania jakiego doznał po utracie bliskiej osoby. Pełen wyrzutów sumienia, Ravn ucieka w niszczycielski nałóg - alkohol mieszkając na swojej starej łodzi w centrum Kopenhagi. Jego jedynym kompanem jest starzejący się buldog angielski z przewlekłymi problemami żołądkowymi.
Ravn kończy z uzależnieniem, gdy bliski przyjaciel prosi go o pomoc w odznalezieniu młodej kobiety, która zniknęła kilka lat wcześniej. Dzięki temu nasz bohater powraca do swojego starego miejsca pracy - choć teraz jako prywatny detektyw. Wszystko wskazuje na to, że dziewczyna została sprzedana znanemu handlarzowi Gusto Slavrosowi, który posiada sieć domów publicznych w całej Europie. Ślady prowadzą do Sztokholmu, do miejsca ciemniejszego niż piekło...
W wyścigu z czasem nasz bohater próbuje dowiedzieć się, czy dziewczyna nadal żyje. Dochodzenie dodatkowo komplikuje artystyczny seryjny morderca, który już od wielu lat pustoszy Sztokholm...
Ravn przyjmuje tą sprawę bardzo niechętnie. Śledztwo zmusza go do zejścia do podziemi Kopenhagi, gdzie staje twarzą w twarz z gangami i prostytucją. Później podążałam ulicami Sztokholmu pod wpływem mafii, gdzie na porządku dziennym trwa handel ludźmi, rozwija się prostytucja. Dochodzenie okazało się bardzo skomplikowane. Autor bardzo umiejętnie połączył trzy punkty w czasie i dwa miejsca akcji. Te równolegle dziejące się historie w końcu spoiły się w dramatycznym i widowiskowym stylu.
Wraz z prywatnym detektywem poznałam brutalne, przepełnione przemocą życie prostytutek i okrutnych ludzi powiązanych z tym półświatkiem. Doświadczenie przerażające i bardzo otrzeźwiające. Niezmiernie smutne. Z książki również wyziera niechęć jaką czują Duńczycy względem Szwedów, czego autor nie ukrywa i ironicznie daje temu upust.
Ravn to nietypowy bohater. Indywidualista, samotny wilk, dążący do celu na przekór wszystkiemu. Wiarygodny. Czułam, że to mój naprawdę dobry znajomy. Natomiast Masza (zaginiona prostytutka) żyje nadzieją na lepsze jutro. Ale powoli, wraz z nią czułam, że ta ostatnia iskierka nadziei w niej zanika. W powieści autor ukazał także przerażające, dziwne oblicze Erika. Dzięki temu dowiedziałam się jakie sytuacje powodują zmiany w naszej psychice do tego stopnia, że możemy stać się seryjnym zabójcą. Po kolei wnikałam w skórę bohaterów. Czułam to co oni, i muszę przyznać, że momentami łapałam się na tym, że przecież trzeba powrócić do rzeczywistości.
W książce napotkałam bardzo dużo ostrych opisów przemocy. Utwór daje bardzo przerażający wgląd do świata, w którym życie ludzkie nic nie znaczy - najważniejszy jest pieniądz. Oprócz tego powieść porusza tematykę: matczynej miłości, przyjaźni, uzależnienia.
Kiedy czytałam ostatnia stronę, poczułam, że wreszcie mogę odetchnąć i zrelaksować się. Książka jest czasem bardzo trudna i chwilami zastanawiam się nad tym ile w tym prawdy. Pełna napięcia, ciekawa i bardzo przekonująca. Z wieloma nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Fabuła mknie bardzo szybko. Polecam.
Co łączy wysypisko śmieci, taksydermię i Kruka? Bardzo dobry, ciężki kryminał!!
Na początku mamy wrażenie, że czytamy trzy różne powieści, jednak w żaden sposób nie przeszkadza to w odbiorze.
Poznajemy policjanta na urlopie zdrowotnym, który nie potrafi podnieść się po śmierci narzeczonej, luksusową prostytutkę i chłopca, którego ojciec wypycha zwierzęta.
Jest po skandynawsku - ponuro, brudno i ciężko. Autor tak prowadzi historię, że strony przerzucają się same. Do tego motyw prowadzonego pamiętnika sprawia, że czujemy związek z ofiarą i chcąc nie chcąc uczestniczymy w tym co przeżywa.
Myślę, że ta pozycja powinna znaleźć się u każdego, kto ceni kryminały!
Ludzkie piekło na ziemi. Ravn na tropie bezwzględnego przywódcy sekty Wybrańcy Boga. Prowadzący samotne życie, były glina, Thomas Ravnsholdt, zostaje...
Na skandynawskich listach bestsellerów Michael Katz Krefeld walczy o pierwsze miejsca z Jo Nesb?! Określa powieści kolegów po fachu jako ,,latte", sam...