Wrobiona w magię 1


Tom 1 cyklu Wrobiona w magię
Ocena: 0 (0 głosów)

Clan, niegdyś popularna czarodziejka, nagle zniknęła.

Po siedmiu latach, podczas których zdążyło jej się trochę podrosnąć, wraca do swojej roli. Obfity biust i jej mocny charakter to teraz jej znaki rozpoznawcze. Nic więc dziwnego, że gdy każdego dnia staje do walki, zło drży przed jej nieziemsko pełnymi kształtami!

Informacje dodatkowe o Wrobiona w magię 1:

Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2018-04-08
Kategoria: Komiksy
ISBN: 978-83-8096-376-4
Liczba stron: 194
Język oryginału: japoński
Tłumaczenie: Sara Schoeneberg

więcej

Kup książkę Wrobiona w magię 1

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wrobiona w magię 1 - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ovieca
Ovieca
Przeczytane:2019-04-07,

Nie wiedzieć dlaczego cały czas podczas czytania owej małej serii miałam wrażenie, że skądś to znam. Przy końcu trzeciego tomu doszłam do wniosku, że to „Czarodziejka z księżyca” cały czas chodziła mi po głowie, mimo że obie pozycje nie mają w sumie ze sobą nic wspólnego.

Mamy tutaj młodą licealistkę, Rin, która po latach wraca do bycia obrończynią uciśnionych i wszystkich tych, którzy są w tarapatach. Ogromna intryga, do której zostaje również wplątana jej mała siostra Ran, sprawia, że całość ma świetny wydźwięk. Ogromnie podoba mi się to jak autor pokazał relację siostrzaną, kiedy jedna za drugą była w stanie przemóc wszystkie swoje widzi – misię po to by ją bronić; kiedy jedna na drugą czekała z obiadem itp.

Całość jest bardzo dobra na poprawę humoru, nie jednokrotnie się uśmiałam! Nawet mój Kruszyn zapuszczał żurawia z ciekawości, co ja takiego pociesznego mam w dłoniach ♥ Oczywiście mamy tu także podteksty erotyczne, więc oznaczenie 16 + jest jak najbardziej na miejscu. Kreska jest niewymagająca i lekka, więc naprawdę czytanie tej mangi było świetną rozrywką, szczególnie, że kocham jak jest dość spora czcionka, której tutaj nie brakowało. Intryga, tajemnica, przygoda i satyryzm oraz wiele innych drobiazgów stwarza czytadło doskonałe na zajęcie wolnego czasu :)

Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2018-05-10, Przeczytałem,

MAGICZNE DZIEWCZYNY…

…jak należałoby przełożyć oryginale „Re: mahō-shōjo”, to kolejna nowość na naszym rynku. Nad Wisłą gatunek ten ma nie tylko dość długą tradycję, ale przede wszystkim kultowy status – to w końcu od najsłynniejszej jego przedstawicielki, czyli „Czarodziejki z księżyca” zaczęło się w Polsce zainteresowanie japońską twórczością i kulturą. Gdyby więc „Wrobiona w magię” była tytułem poważnym, czekałoby na nią nie lada wyzwanie stawienia czoła wielkim oczekiwaniom, któremu pewnie by nie podołała. Ale opowieść Kona Shiyoty to pastisz gatunku – i to pastisz naprawdę udany, który broni się także jako dobra komedia dla czytelników niezaznajomionych bliżej z prawidłami tej mangowej gałęzi.

Kiedy Clan miała osiem lat została czarodziejką. Walczyła z wielorybami, władała niezwykłą mocą, miała towarzysza – gadającego psa Buromira, ale została od tego wszystkiego uwolniona. Teraz, siedem lat później, żyje już tylko wspomnieniami tamtych chwil, choć są to wspomnienia wyblakłe. Czasem fanatycy jej magicznego wcielenia, widząc w niej kogoś podobnego do dawnej magicznej wojowniczki, ślinią się na jej widok, biegają za nią z kamerami czy namawiają na cosplay, ale to już nie to samo. Szczególnie, że takich zboczków potrafi zadowolić tylko mała dziewczynka, nieświadoma swej seksualności, a ona już dawno z tego wyrosła. I nagle jej życie się zmienia. jej młodsza siostra przygarnia tajemniczego, gadającego psa, który zachowuje się jak zboczony staruch, a ten okazuje się być… tak, tak, Buromirem. Clan znów odzyskuje swoje moce i ma wkroczyć do akcji by walczyć dla królowej, ale… No właśnie, pojawiają się problemy. Strój, który pasował na ośmiolatkę, na nastoletnią Clan już niezbyt się nadaje. Kształty wylewają jej się z ubrania, wszystko ciśnie i dusi, a jakby tego było mało w misjach potrafi przeszkodzić jej bujny biust. Do tego dziewczynie wcale nie spieszy się do powrotu, a wróg nie śpi…

Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/05/wrobiona-w-magie-1-kon-shiyota.html

Link do opinii
Inne książki autora
WROBIONA W MAGIĘ: TOM 2
Kon Shiyota0
Okładka ksiązki - WROBIONA W MAGIĘ: TOM 2

Uzbrojona w swoje podskakujące piersi czarodziejka Clan znów staje do cierpiętniczej walki! Clan wciąż nie widzi sensu w swojej misji jako czarodziejka...

WROBIONA W MAGIĘ: TOM 3
Kon Shiyota0
Okładka ksiązki - WROBIONA W MAGIĘ: TOM 3

Odważna dziewczynka, płaska deska i cycatka! Czarodziejki już w komplecie! Dlaczego stały się czarodziejkami? Każda z nich wierzy w coś innego. Nadchodzi...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy