Jeśli podejrzewasz, że geopolityka to nie tylko geografia, że można podbijać narody i cywilizacje nawet z nimi nie granicząc, powinieneś przeczytać tę książkę. Sprawdź projekcję siły Hollywood – aż od jej skromnych początków. Propaganda american way of life płynąca z ekranu miała przekonać rządzące elity świata o wyjątkowości USA jako wzoru kulturowego i ekonomicznego rozwoju.
Do roku 1910 Francja, Włochy i Dania były wiodącymi eksporterami filmów. Gdy jednak nastała era modernizacji i uprzemysłowienia, centrum produkcji filmowej przeniosło się na Zachodnie Wybrzeże USA.
Związek Sowiecki w latach 60. usiłował kontrolować kulturę poprzez instytucje - UNESCO i Ruch Krajów Niezaangażowanych, Stany Zjednoczone skupiły się zaś na ekspansji filmowej. Nowoczesność, nawyki żywieniowe i styl ubierania trafiały do zacofanych miast i wsi Panamy, Chile, Egiptu i Filipin, promując system kapitalizmu północnoamerykańskiego, wraz z jego filozofią konsumpcji masowej.
Międzynarodowe zarządzanie mediami – global media governance– przyczyniło się w XIX w do powstania Powszechnej Unii Pocztowej i Międzynarodowej Unii Telegraficznej a w XX stuleciu do podpisania Karty Hawańskiej i układu GATT. Dziś o przepływie dóbr kultury decydują postanowienia Rady Europy i Światowej Organizacji Handlu (WTO).
A Hollywood? Czy nie steruje tym procesem z tylnego fotela? Kinowego fotela…?
Wydawnictwo: Zona Zero
Data wydania: 2021-09-15
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 512
Język oryginału: polski
Chcę przeczytać,