Reality show na śmierć i życie
Tydzień w prawdziwym raju
To ma być najlepsze reality show. Dziesięcioro uczestników. Luksusowa willa na prywatnej wyspie. Każda chwila transmitowana na żywo szerokiej publiczności, która ma całkowitą kontrolę nad rywalizującymi o wysoką nagrodę.
Fałszywa uczestniczka
Reporterka Laura ma zdobyć informacje o innych uczestnikach. Kiedy jednak program się rozpoczyna, szybko okazuje się, że jest zdana na łaskę bezwzględnej producentki, która dla zwiększenia oglądalności zrobi wszystko.
Gra o najwyższą stawkę
Wszyscy zdają się coś ukrywać, a presja jest ogromna... Jak daleko posuną się uczestnicy, aby zapewnić sobie głosy publiczności? I czy ktoś naprawdę zabiłby, żeby wygrać?
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 2024-08-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 360
Tytuł oryginału: The Villa
Przeczytane:2024-10-12, Ocena: 3, Przeczytałem,
,,Willa" zainteresowała mnie dość niespotykaną tematyką, bo powiedzmy sobie szczerze czy reality show na śmierć i życie nie brzmi intrygująco?
Początkowe wydarzenia bardzo mnie zaciekawiły, napięcie rosło i naprawdę chłonęłam strony, chcąc wiedzieć jak to się potoczy. Niestety z czasem to tempo trochę siada i nie jest ani dynamicznie, ani napięcie nie rośnie, jest miarowe, ale jednak na stałym niezmieniającym się poziomie. Doceniam Kelly, za budowanie tej atmosfery, bo jednak to wyszło całkiem dobrze, a płynność narracji nie pozwalała mi na ucieczkę myśli, czy odłożenie książki na później.
Muszę jednak przyznać, że fabuła momentami była nieco zbyt przewidywalna. Samą historię ratowała nieco narracja przedstawiana z dwóch zupełnie różnych perspektyw, bo to zawsze dla mnie wprowadza taki pozytywny element zagmatwania, który nieco bardziej potęguje ciekawość co do rozwijania poszczególnych wątków. Nie sposób jednak żebym nie doceniła pomysłu, że dziennikarka pod ,,przykrywką" dostaje się do programu, by dokonać medialnego obnażenia autentyczności programu.
Profile psychologiczne bohaterów wraz z ich ,,trupami w szafie" zdecydowanie dodały kolorytu powieści i sprawiły, że ciekawość ich przeszłości trzymała mnie przy książce.?Trudno mi jednoznacznie tę powieść ocenić, bo czas przy niej mimo wszystko to przyjemne czytelnicze łechtanie mózgu jednak zdecydowanie nie jest to thriller, który wstrząsa i zmusza do refleksji po przeczytaniu.
Przyjemna powieść, jednak bez emocjonalnych uniesień wiec jeśli ktoś z was ma słabsze nerwy, to zapewne odnajdzie się jak ,,Frytka" w jacuzzi (starsze pokolenie załapie metaforę ^^).
Recenzja powstała w ramach współpracy z Wydawnictwem Bukowy Las