Młody Pip to sierota mieszkający z siostrą i jej mężem kowalem. Kiedy zostaje zatrudniony do zabawiania ekscentrycznej panny Havisham i jej ślicznej podopiecznej Estelle, poznaje całkiem inne życie niż w kuźni. Po latach i mozołach pracy kowala, Pip niespodziewanie dostaje propozycję zagospodarowania sporej sumy pieniędzy, pod warunkiem, że wyjedzie do Londynu i wykształci się na dżentelmena. Zakochany w Estelle, zdobywając przyjaciół i wrogów, będzie musiał radzić sobie w wielkim świecie, aż w końcu odkryje, kto jest jego dobroczyńcą...
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2013-05-28
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 560
Tytuł oryginału: Great Expectations
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Karolina Beylin
EPOPEJA SMUTKU
Charles Dickens znany jest ze swojego niebanalnego stylu. Mało kto potrafi tak jak on oddać klimat epoki, nastroje społeczne i los zwykłych ludzi. Bohaterami jego powieści często są sieroty, półsieroty, dzieci ulicy. „Wielkie nadzieje” uważa się powszechnie za jedną z jego najlepszych książek. Czy tak jest w rzeczywistości?
Trzymając w dłoniach wydanie z 2018 roku w przekładzie Antoniego Mazanowskiego, które ukazało się nakładem wydawnictwa MG nie sposób nie nachylić się nad urodą tej książki. Twarda oprawa i przepięknie zdobiona okładka autorstwa Elżbiety Chojny przykuwa wzrok. Jest po prostu wspaniała. Myślę, że takie wydania są swoistym hołdem dla klasyków. Dla czytelnika zaś niesamowitą i ,do niczego nie dającą się porównać , rozkoszą jest delektowanie się takim dziełem w tak wybitnej otoczce.
Pip jest chłopcem , którego wychowuje despotyczna siostra i jej niewykształcony, ale cechujący się szczerością i ogromnym sercem mąż Joe. Siostra nie szczędzi chłopcu razów, jej mąż zaś, kowal , stara się okazywać małemu Pipowi jak najwięcej dobroci. Stłamszony i nieszczęśliwy malec spotyka pewnego dnia na bagnach więżnia zbiegłego z galer. Mężczyzna ukrywa się przed wojskiem i zmusza chłopca do tego by mu pomógł. Pip przynosi mu jedzenie. Ma jednak wyrzuty sumienia, gdyż skradł je ze spiżarni siostry. Zbiegły galernik zostaje schwytany, a Pipowi udaje się zapomnieć o tej jakże nieprzyjemnej i strasznej dla niego przygodzie. Mijają lata i nasz bohater trafia pod opiekę pewnej dziwacznej damy. W jej domu poznaje póżniejszą miłość swego życia – piękną aczkolwiek dumną Estellę. Pip stopniowo kształci się i nabiera ogłady. Niespodziewanie otrzymuje ogromny majątek. Chęć nauki, dalszego bogacenia się i miłość pchają go wprost w bezduszną jamę cywilizacji – do miasta. Odmienia się zarówno jego życie jak i on sam. Powoli zapomina o tych, którzy w jego życiu byli najważniejsi. Oddala się od bliskiego mu Joe. W nowym środowisku wstydzi się swego pochodzenia i przyjaciół. Los jednak bywa przewrotny. Szczególnie dla tych, którzy opacznie pojmują jego łaski. Na skutek splotu wydarzeń Pip dowiaduje się kto był jego dobroczyńcą, a ta wiadomość odmienia jego dotychczasowe życie.
Osobom, które znają prozę Dickensa nie trzeba go rekomendować. Był to bodajże jeden z najinteligentniejszych pisarzy. Samorodny psycholog, który jak mało kto potrafił przeanalizować to jakimi jesteśmy i jakimi możemy się stać. Historia Pipa to opowieść , która mogłaby być opowieścią o wielu z nas, choć od jej napisania minęło tak wiele lat. Opowieść o pieniądzach i o tym jak niszczą to, co w nas piękne. Opowieść o miłości, która zżera i trawi nasze wnętrze. Opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca tam, gdzie nie powinno nas być. Przemożny smutek płynie z kart tej powieści. Począwszy od pierwszych lat życia chłopca, który był bity , poniżany i żył w biedzie, poprzez młodego mężczynę jakim się stał : wyrachowanego, cynicznego i kłamliwego. Wszystko jednak co robił czynił w imię dobra. To swoiste brzemię literatury Dickensa : swoim bohaterom układał trudny los, a z biegiem lat dodawał krzywd. Są to często postacie tragiczne. Ich losy , tak jakby z góry, są przesądzone. Wtapiamy się w ten smutek, płyniemy w nim.
Ważną cechą każdej powieści Charlesa Dickensa jest plejada barwnych i nieco przerażającyh postaci drugoplanowych. Pisarz był mistrzem tworzenia mrocznego tła swych powieści. Klimat dziewiętnastowiecznej Anglii w jego książkach przytłacza. Brudne zaułki wielkich miast, bieda, ulicznicy i brak nadziei. Mało który klasyk tak ujmująco pisze o tych, którzy na drabinie społecznej znajdują się na najniższym jej szczeblu. Mimo iż każdą jego powieść cechuje moralne przeobrażenie bohatera, to mimo wszystko sam autor nie moralizuje. On kreśli tło, a my w trakcie wspaniałej podróży jaką jest czytanie jego powieści, z tego tła wyłaniamy obraz.
Nie wiem czy „Wielkie nadzieje” to najlepsza powieść Dickensa, ponieważ nie zgłębiłam jeszcze całej jego twórczości. Kilka tych intrygujących podróży jest jeszcze przede mną. Na pewno jest to jedna z ważniejszych jego książek. Myślę, że perypetie Pipa wielu ludzi zainteresują powieściami Dickensa. Odkryją przed nimi nowy wymiar literatury. Nie ważne czy minie dwieście, trzysta czy czterysta lat- Dickens wciąż będzie aktualny. Ważne jest to, że jego styl jest tak przyjemny , że z ogromną przyjemnością wciąż go czytamy. Nie trąci myszką. Przeciwnie - zachwyca spostrzegawczością, analizą psychologiczną i pięknem języka, który jest poetycki, ale nie nadęty. To taki pisarz, o którym można pisać całe epistoły, a i tak trudno oddać jego oryginalność i urodę jego literatury. Dickensa każdy musi poznać sam, by mieć szansę go pokochać.
„Wielkie nadzieje” , które ukazały się nakładem wydawnictwa MG to klasyka w najprzedniejszym wydaniu. Bardzo rzetelny przekład z zachowaniem pięknego języka autora. Wspaniała, bogata okładka. Tak wydana książka jest radością zarówno dla oczu jak i dla serca . Polecam każdemu, kto po prostu kocha literaturę. Moja ocena to 6. Nie potrafię inaczej ocenić tak pięknej i przejmującej przypowieści o ludzkiej naturze
Anglia, XIX wiek. Filip Pirrip, w skrócie Pip nie zna matki ani ojca, wychowuje go o dwadzieścia lat starsza siostra i szwagier kowal. Pewnego dnia mały Pip spotyka na cmentarzu mężczyznę, który uciekł z galer. Przynosi mu po kryjomu ukradzioną ze spiżarni siostry żywność i pilnik do przepiłowania kajdanek zabrany z warsztatu szwagra Joego. Pip ma początkowo wyrzuty sumienia, że okradł rodzinę, aby pomóc obcemu mężczyźnie, ale zbieg okoliczności uwalnia go od tego. Pip rośnie i jako młodzieniec pomaga w warsztacie szwagra. Wkrótce też po raz pierwszy się zakochuje w Estelli wychowywanej przez starą i bogatą pannę Havisham. Podarunek od nieznajomej osoby pozwala mu rozpocząć edukację w Londynie, ale szybko traci podarowane pieniądze i musi sam zarabiać na swoje utrzymanie.
Charles Dickens w swoisty sposób ukazuje przemiany zachodzące w bohaterach pod wpływem podejmowania życiowych decyzji. Pip nie zaznał od siostry czułości, był ciągle karcony, straszony, bity, pozbawiany jedzenia i picia. Rozumiał, że siostra ma kapryśne i burzliwe usposobienie, że niesprawiedliwie się z nim obchodzi i z tego powodu stawał się coraz bardziej skryty i drażliwy. Strach dziecka doprowadził do nieporozumień i źle podjętych decyzji. Do szwagra Joego Pip był przywiązany od najmłodszych lat i obawa przed utratą jego zaufania i niemożność spojrzenia mu prosto w oczy, jako swojemu najlepszemu towarzyszowi i przyjacielowi, sprawiła że nie powiedział mu prawdy na temat zbiega. Zabrakło mu odwagi, by postąpić tak, jak należało, ale zabrakło mu także odwagi, by uniknąć czynu, choć uważał go za zły. Nieoczekiwany prezent od darczyńcy sprawia, że Pip porzuca zawód kowala, którego się uczył i wyjeżdża do stolicy. Stopniowo zaczyna się wstydzić swojego pochodzenia i zrywa stosunki z rodziną. Fortuna jednak kołem się toczy i pieniądze jak łatwo przyszły tak samo łatwo znikły, a Pip musiał podjąć pracę i przewartościować swoje życie.
,,Wielkie nadzieje" to piękna powieść o dojrzewaniu i przemianie moralnej pod wpływem życiowych doświadczeń. To także opowieść o marzeniach, nadziejach na odmianę losu, złudzeniach i dokonywaniu życiowych wyborów. Autor w swój wyjątkowy sposób pokazuje, że na wszystko w życiu trzeba zapracować, bo nic nie przychodzi łatwo i bez wysiłku. Klasyka w najlepszym wykonaniu-piękny język, interesujący bohaterowie i aura bajkowości. Polecam:)
Książka zapada w pamięć. A dlaczego? Odpowiedź jes prosta, bo zawiera przesłanie, które daje nam wiele do myślenia. Język jest trudny i wymaga od nas skupienia oraz zastanowienie sie na treścią. Pip jest postacią, która może wzbudzać pozytywne oraz negatywne uczucie. U mnie były to pozytywne. Popełnia błędy, ale którz ich nie doświadcza? Wychowany przez siostrę, dorastając zmienia spostrzeganie świata. Zakochany w Estelii robi wszystko, żeby się z nią ożenić. Zawsze stroniłam od książek tego typu, nie wydawały mi się porywające, po tej zmieniłam zdanie. Wystarczyło trafić na tę odpowiednią. Cieszę, się, że zdecydowałam się po nią sięgnąć, bo pozostanie w mojej pamięci przez bardzo długi okres. Postacie zostały bardzo dobrze wykreowane i niekiedy mogłam porównać ich zachowania do własnych. Gorąco polecam wam tę powieść, nie pożałujecie!! :)
Bajka dla dorosłych
Wiele osób zarzuca twórczości Charlesa Dickensa, że jest to proza bardzo naiwna i ja właściwie się z tym zgadzam. Jednak jest to naiwność przesycona prostodusznością i dziecięcą wręcz niewinnością, co sprawia, że dla czytelnika może być jak plasterek na wszelkie bolączki i remedium na trudy codzienności.
Powieść "Wielkie nadzieje" przez dłuższy czas trudno było znaleźć w nieokrojonej wersji, więc gdy pojawiło się wydanie uzupełnione, nie mogłam po nie nie sięgnąć, choć historia Pipa była mi już znana z ekranizacji. W tej powieści (chyba bardziej niż w jakiejkolwiek innej) widoczne jest, że Dickens dąży do oczyszczenia swoich bohaterów z win. Mało jest postaci jednoznacznych, a większość z nich przynajmniej stara się być przyzwoitymi (nawet jeśli dochodzą do tego dość późno).
Pod wieloma względami "Wielkie nadzieje" są powieścią, w której fabuła jest wręcz naszpikowana nieprawdopodobnymi zbiegami okoliczności - czasami aż do bajkowego poziomu. To prawda, że Dickens daje swoim bohaterom szansę na wybielenie swoich poczynań, a sama akcja książki często jest przecinana dygresjami i długimi opisami. Ale prawda jest też taka, że ciężko jest się oprzeć urokowi tej prozy.
Nie będzie to bardzo naciągane, jeśli powiem, że "Wielkie nadzieje" to taka bajka dla dorosłych. Ale czasem nawet dorośli potrzebują bajek, zwłaszcza kiedy rzeczywistość jest trudna i przytłaczająca. Proza Dickensa jest specyficzna - albo się ją uwielbia, albo nie. Ja zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy i mam nadzieję, że już wkrótce będę mogła sięgnąć po kolejne tytuły tego autora w pełnym, wiernym przekładzie.
,,Wielkie nadzieje" to powieść niezwykle interesująca, momentami wzruszająca, momentami zabawna i ironiczna. Dla miłośników angielskiej klasyki - wspaniała uczta duchowa!
Cieszę się, że mogłam po latach wrócić do tej lektury.
Charles Dickens należy do moich ulubionych pisarzy od wielu lat. Odkąd w dzieciństwie przeczytałam ,,Davida Copperfielda" i ,,Oliviera Twista".
Głównym bohaterem ,,Wielkich nadziei" jest osierocony Pip. Pracuje on jako kowalski czeladnik, ale jego życie zmienia się nagle po tym, jak otrzymuje sporą darowiznę.
Pip wyrusza na podbój wielkiego londyńskiego świata. Nie zapomina jednak o młodzieńczej miłości do pięknej Estelli. Chociaż przypomina sobie o niej późno...
Losy Pipa, poznajemy od wczesnego dzieciństwa - od pierwszego ważnego wydarzenia, które zapisało się trwale w jego pamięci i zdecydowało o jego dalszym życiu.
Dzięki temu, że to właśnie Pip jest narratorem, możemy dokładnie poznać jego odczucia i wewnętrzne przeżycia, a wspomnieniowa opowieść wydaje się bardzo wiarygodna, chociaż obfituje w liczne niespodzianki.
Bardzo ujęła mnie narracja - prowadzi ją już dorosły mężczyzna, jednak fragmenty dotyczące dzieciństwa opisują świat z perspektywy kilkuletniego chłopca, którego życiowa niewiedza okazuje się często rozbrajająca i wprowadza do powieści elementy humorystyczne.
Dowcip przeplata się w całym utworze z poważną tematyką; sporo jest tu ironii, pojawia się też groteska (zwłaszcza w przedstawieniu niektórych postaci).
Jak to u Dickensa, bohaterów jest wielu. I każdy ma swoją historię.
Dodatkowym atutem są wspaniałe ilustracje Johna McLenana.
Język i styl - kunsztowne. Można smakować i delektować się na każdej stronie.
Polecam z czystym sumieniem!
I bardzo się cieszę, że w Wydawnictwo Replika pojawiła się nowa seria - KLASYKA LITERATURY.
Oprócz ,,Wielkich nadziei" ukazała się niedawno ,,Tessa d'Uberville. Historia kobiety czystej" Thomasa Hardy'ego.
Wkrótce wznowienie ostatniej, niezwykle intrygującej powieści Dickensa ,,Tajemnica Edwina Drooda".
BEATA IGIELSKA
Marzenia małego chłopca - sieroty, wychowywanego przez siostrę i szwagra. Czy są realne? Czy zdoła je zrealizować? A może pozostaną na zawsze w sferze pragnień? Czy jedno zdarzenie może mieć wpływ na dalsze życie chłopca?
Jak zwykle u Ch. Dickensa mamy do czynienia z pięknem języka, dynamiczną akcją, przeplatanem się grozy z humorem a nawet ironią. Do końca lektury odczuwamy napięcie, ale nie jest ono nieprzyjemnym odczuciem. Powoduje, że jesteśmy gotowi zarwać kolejne godziny nocne, aby dowiedzieć się, co było dalej.
Niesamowita, wzruszająca, klimatyczna historia z morałem! Historia Pipa ujęła mnie już od pierwszej strony i wciągnęła do tego stopnia, że przepadłam, trudno było mi się od niej oderwać! Coś czuję, że długo o tej książce nie zapomnę...
Czwarty już tom Opowieści wigilijnych dopełnia prezentację utworów świątecznych. Są one, rzecz jasna, mniej zwarte niż ,,książki wigilijne", gdyż...
In an overgrown churchyard, a grizzled convict springs upon an orphan named Pip. The convict terrifies the young boy and threatens to kill him unless Pip...
"Nie ma większego oszusta niż ten, kto oszukuje sam siebie".
Więcej