W mrok
Andriej Diakow

Moja druga styczność z twórczością Diakowa, zakończona... praktycznie identycznie jak poprzednia. Początek nudny i odpychający, interesujący środek i całkiem dobry koniec. Skupienie się na uczuciach bohaterów, zajęło autorowi zdecydowanie połowę książki. Z początku można się pogubić (zresztą i tak musisz się pogubić w tych wszystkich postaciach), jednak wraz z rozwojem akcji wszystko pięknie wraca na swoje miejsca i nagle myślisz: "w sumie to trochę genialnie poukładane". Co do samego stylu autora, to już nie pamiętam jak w tej kwestii było z pierwszą częścią, jednakże w drugiej jest miejscami rewelacyjnie. Niektóre zdanie, porównania, sytuacje i opisy uczuć to prawdziwy kunszt pisarski. Przyjemnie się je czyta, a nawet podziwia. To naprawdę mnie zaskakuje, ponieważ miałam już styczność z autorami sc-fi, którzy pisali przez minione dekady i uchodzą za "wielkich" w pewnych kręgach i niestety ich język pozostawia niekiedy wiele do życzenia. Ten za to jest płynny i barwny i sprawia że strony same się kartkują.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Andrieja Diakowa i spotkanie z serią ,,Universum Metro 2033". Po sięgnięcie po tę książkę zachęcił mnie opis, okładka i pozytywna recenzja mojego kolegi. Dla pewności, że to będzie dobry wybór i przeczytałem kilka recenzji. Wtedy wiedziałem, że nie zawiodę się na tej powieści. I nie pomyliłem się, ale po kolei... Mieszkańcy platformy wiertniczej są świadkami wybuchu nuklearnego na wyspie Moszcznym. Wkrótce po tym wydarzeniu osiedlają się na opuszczonym peronie petersbuskiego metra. Dają również ultimatum mieszkańcom metra: albo dadzą im sprawcę tragedii, albo wszyscy zginą. Na ochotnika do poszukiwania zabójcy wysyłają stalkera, Tarana. Stalker jednak ma jeszcze jeden problem, porwano mu przybranego syna. Ślad prowadzi do ogryzków, lecz okazuje się, że chłopiec zaginął w ataku Bezbożników na ogryzków. I tak stalker przemierza całe metro poszukując syna, a syn poszukuje ojca. Chłopiec poznaje dziewczynkę z Edenu. Czy dzieci odnajdą drogę do Edenu? Kim naprawdę jest i jaką tajemnicę skrywa Czarny Sanitariusz? Czy dziewczynce uda się poznać prawdziwego ojca?

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Kontynuacja losów głównych bohaterów znanych z powieści "Do światła". Tym razem przyjdzie im się zmierzyć nie tyko z zagrożeniem istnienia mieszkańców petersburskiego metra, ale i również tajemnicza legendą o istnieniu podziemnego miasta, będącego rajem dla wybranych. "W mrok", jak sama nazwa wskazuje, to żywiołowa opowieść o podziemiach metra, jego mieszkańcach, okropieństwach i nadziejach. Książka jest bardzo mroczna lecz to włąśnie owa mroczność sprawia, iż czytając ją - czujemy się jakbyśmy sami przebywali w ciemnościach metrowych korytarzy..

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Uniwersum "Metro 2033" rozrasta się, co owocuje książkami momentami nie najwyższych lotów, ale na szczęście nie w tym przypadku. Spójna fabuła, szybkie tempo i wiarygodni bohaterowie powodują, że nie przejmujemy się niedostatkami warsztatowymi, czy też nadmiernym patosem niektórych scen. Archetypiczna niemalże wyprawa ojca w poszukiwaniu przybranego syna wciąga i bawi, czasami szokując brutalnymi scenami i koszmarnymi wytworami wyobraźni autora.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Po bardzo fajnej ale niepowalającej pierwszej części dostajemy kontynuację losów głównych bohaterów,idealnie wyczuwalny jest klimat całej serii.Przez długi czas moja ulubiona książka z cyklu

(Kliknij aby rozwinąć opinię)