"Czytając Aickmana, łatwo wysnuć wniosek, że rzeczy niezwykłe, nienaturalne mogą spotkać każdego, rzeczywistość bowiem wcale nie jest taka, jak ją postrzegamy. [...] Tylko czy faktycznie protagonista Aickmana to zwykły szary przedstawiciel gatunku ludzkiego? Może tylko pozornie. Najczęściej, wraz z biegiem fabuły - za sprawą luźnych wtrąceń, krótkich oznajmień, niedopowiedzeń, drobnych wskazówek to tu, to tam - okazuje się, że bohaterowie Aickmana to ludzie o wnętrzu bardziej zawiłym aniżeli ich przeszłość. A może właśnie rzecz w tym, że każdy przeciętny człowiek to niezwykle skomplikowany konstrukt psychologiczny? Czy duchy to błąkające się pośród żywych zjawy, czy może wytwory, żeby nie powiedzieć, owoce naszego życia wewnętrznego? [...]
Aickman wpłynął na twórczość wielu współczesnych autorów grozy. Wystarczy wymienić Neila Gaimana, Ramseya Campbella czy Clive'a Barkera. Oryginalność Aickmana - jak zreasumował to Peter Straub - jest zakorzeniona w konieczności: on po prostu musiał napisać te historie. Tym bardziej warto je przeczytać. Wielokrotnie".
Tomasz Chyrzyński, tłumacz
Wydawnictwo: Wydawnictwo IX
Data wydania: 2019-04-15
Kategoria: Opowiadania
ISBN:
Liczba stron: 350
Tytuł oryginału: The Inner Room
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Tomasz Chyrzyński
“Miejsca takie nie są żadną rzadkością, jeśli się tylko wie, jak ich szukać, czy to z własnej woli, czy z konieczności. Ponieważ mężczyźni i kobiety...
Przeczytane:2021-03-10, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2021, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, 12 książek 2021, 26 książek 2021, 52 książki 2021,
Ten zbiór zawiera osiem opowieści osobliwych i makabrycznych, które fanów klasycznej grozy powinny zachwycić. Napisane są pięknym literackim językiem, ich lektura nie jest łatwa, wymaga skupienia i posiłkowania się potęgą własnej wyobraźni.
Bardzo klimatyczne, oniryczne nieoczywiste i dziwne wzbudzają w czytelniku niepokój. Niesamowitość opowiadań wynika z tego, że tu nic nie jest podane na tacy. Czujemy, że coś jest nie tak i to mocno, tajemnica i groza wiszą w powietrzu, ale z czym tak naprawdę mamy do czynienia możemy się tylko domyślać.
Za najlepsze uważam tu "Dzwony", "Jaka zimna rączka", "Ukryty pokój", "Miecze" i "Hospicjum".
Tematyka opowiadań jest różnorodna, wszystkie trzymają wysoki poziom. Tu zwykłe zdarzenia potrafią człowieka doprowadzić do obłędu, miejsca są bardzo klimatyczne często pozornie zwyczajne, a jednak w miarę rozwoju sytuacji odczuwamy pewien niejasny dyskomfort. Skłaniają do refleksji, ich niejednoznaczność daje możliwość dowolnej interpretacji.
Warto po nią sięgnąć, jest to po prostu wyjątkowa rzecz.