Kiedy Amelia, odkrywa zdradę swojego męża, postanawia porzucić ukochaną Warszawę i wyjechać na suwalską, zapomnianą wieś do dawno niewidzianej przyjaciółki. Tam, w zapomnianym przez ludzi zakątku, Zuza prowadzi kameralne gospodarstwo agroturystyczne - Dębówkę.
Przeprowadzka dla młodej i zaradnej prawniczki, myślącej że w życiu nic nie może jej już zaskoczyć okazuje się niespodziewanym wyzwanie, a sytuacji nie poprawia postać Sebastiana - gburowatego gościa pensjonatu, który przyjechał na Suwalszczyznę, by poradzić sobie z traumą po powrocie z misji w Iraku.
Dwójka życiowo zagubionych osób nie spodziewa się, że w jesiennej aurze każde z nich odkryje coś o czym dawno już zapomniało - prawdziwej i szczerej miłości. Jednak czy uczucie przetrwa piętno mrocznej tajemnicy i przeszłości ukrywanej przez każde z nich?
Wydawnictwo: Virtualo
Data wydania: 2021-12-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 202
Język oryginału: polski
Po tę pozycję sięgnęłam tylko dla tego, że jej akcja dzieje się na Suwalszczyźnie, gdzie mieszkam. Amelia, prawniczka zdradzona przez męża ucieka ze stolicy na Suwalszczyznr, gdzie jej dawna przyjaciółka prowadzi gospodarstwo agroturystyczne. Pobyt tam sprzyja nie tylko wyjaśnieniu trudnych spraw pieniędzy Amelia, a jej przyjaciółka. Piękno przyrody i okolicznu spokój sprawiają, że Amelia przewartościowuje swoje życie, układa się ze sobą na nowo. Na jej drodze do szczęścia staje też Sebastian, początkowo znienawidzony gość agroturystyki. I choć może to przewidywalna pozycja, to mi czyytało się ja bardzo dobrze. Widocznie ja te potrzebowałam tego spotkania z naturą, jakie zafundowała mi ta książka. Czytając ją samą czułam się jakbym siedziała nad stawem lub chodziła po okolicznych lasach.
,,Tylko tam" zaczyna się ciekawie, choć bardzo stereotypowo. Zdrada męża, ucieczka przed problemami do przyjaciółki na koniec Polski, z którą... jest się skłóconą od dziesięciu lat.
Książka objętościowo bardzo krótka i oszczędna w słowach. Miała potencjał stać się ciekawym romansem, choć schematycznym i stereotypowym. Mimo kilku interesujących i zabawnych rozwiązań fabularnych (można się pośmiać), z czasem stała się dla mnie coraz bardziej drażniąca. Kilka wątków było urwanych. Zakończenie nieprzemyślane, wydumane, zaskakująco rozczarowujące. Bohaterowie niedopracowani i niepoważni, słabo scharakteryzowani, zachowujący się czasem nieadekwatnie do wieku i zawodu. Między dwojgiem poranionych ludzi, żyjącym w zawieszeniu i nieumiejącym ruszyć dalej, nagle budzi się uczucie. Romans? Czemu nie! W końcu są dorośli, choć zachowują się jak nieopierzeni nastolatkowie. Zabrakło mi uczucia, emocji, motyli w brzuchu, głębi psychologicznej w kreowaniu postaci.
,,Tylko tam" to krótki, schematyczny romans z nieschematycznym zakończeniem, osadzony w jesiennej aurze w malowniczym zakątku Polski, napisany lekkim stylem, aczkolwiek niepozbawiony wielu różnych błędów i nieścisłości. Opisy krajobrazów i pensjonatu zapraszają na Suwalszczyznę i gwarantują odpoczynek od zgiełku miasta.
Przeczytane:2022-01-29, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, 12 książek 2022, 26 książek 2022,
Książka, którą czytałam z wielką przyjemnością. Ciekawa historia przedstawiona w fantastyczny sposób. Amelia i Sebastian to ludzie, którzy spotykają się w pewnym momencie swojego życia, ale każde z nich ma za sobą trudne przeżycia. Jedyne co mi nie odpowiada w książce, to otwarte zakończenie, no za nimi niestety nie przepadam. Całą historię poznajemy oczami autora, to i zakończenie chciałabym widzieć jego oczami.