NOWA POWIEŚĆ AUTORKI BESTSELLEROWEGO DOMU HOLENDRÓW
Wiosną 2020 roku trzy córki Lary wracają do rodzinnego sadu w północnym Michigan. Podczas długich, letnich dni, spędzonych wśród czereśniowych drzew, błagają matkę, aby opowiedziała im historię swojej młodości i romansu ze słynnym aktorem Peterem Dukiem.
Co wydarzyło się w teatrze Tom Lake i czy faktycznie był to najszczęśliwszy czas w życiu Lary?
Gdy kobieta wyjawia sekrety swojej młodości, jej córki przyglądają się własnemu życiu i są zmuszone do przemyślenia wszystkiego, co wydawało się, że wiedzą o rodzicach. Okazuje się, że utracone szanse i niespełnione marzenia mogą czasem przełożyć się na naprawdę piękne życie.
*
Tom Lake to opowieść o ulotnej i trwałej miłości - młodzieńczej, małżeńskiej i matczynej. Ann Patchett po raz kolejny tka narrację ze wspomnień i zdarzeń, a nad jej czereśniowym sadem unosi się dyskretny duch Czechowa. Autorka tworzy historię doceniającą okruchy codzienności i pokazuje, że w świecie, który znalazł się na krawędzi, wciąż jest wiele piękna.
To proza, którą można się delektować.
,,Tom Lake opowiada o miłości w każdej jej formie. Ale jest także o śmierci i ulotności oraz o tym, że życie przemija tak cholernie szybko. Jest to swego rodzaju elegia, ale także obietnica, że magia będzie istnieć bez względu na wszystko". - ,,Los Angeles Review of Books"
,,Patchett jest w szczycie swojego pisarstwa" - ,,Publishers Weekly"
,,Tom Lake to być może najlepsza jak dotąd powieść Patchett, która zawierapogłębioną refleksją na temat relacji między teatrem a życiem, romansem a realizmem".- ,,The Boston Globe"
,,To błyskotliwe przypomnienie o trwałości miłości i szczęścia w zepsutym świecie". - Oprah Daily
,,Odurzająca podróż w przeszłość z subtelnie opowiedzianą historią, która jednocześnie nieustannie sprawia, że tracimy grunt pod nogami". - Literary Hub
,,Patchett prowadzi nas do prawdy, która bardziej przypomina życie niż literaturę". - ,,The Guardian"
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2023-11-22
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 336
PRZEDPREMIEROWO
„Tom Lake” to liryczna opowieść dla tych, którzy cenią sobie niespiesznie snute historie, gdzie wartością nie jest szybkie przebrnięcie przez książkę, lecz spokojnie podążanie z nurtem emocji bohaterów i ich życiowych kolei losu.
Jednym z pierwszych spotkań z postaciami tej książki jest miejsce pełne rodzinnego ciepła, tradycji i tajemnic – czereśniowy sad. To tutaj trzy córki Lary, błagają wręcz matkę o opowiedzenie historii z młodości, osadzonej na deskach teatru w okolicy malowniczego jeziora. Wraz z odkrywaniem scen z młodzieńczych lat, oczom córek ukazuje się nieznany dotąd obraz matki: subtelny, romantyczny, pełen fascynacji i wielu odcieni miłości. Podróż do młodości mamy, weryfikuje poglądy córek w ich własnym życiu, wpływa na podjęcie kluczowych decyzji. To jedna z tych opowieści, która nie tylko jest napisana barwnym językiem, ale również niesie wiele cennych prawd o egzystencji, szczęściu, czy odnajdywaniu piękna w trudach codzienności.
Ann Patchett kreśli opowieść, którą czytelnik może odczuwać niemal wszystkimi zmysłami. Niespiesznie i dokładnie przenika do naszego serca, by uderzyć w najczulsze struny uczuć, motywując do koniecznych zmian, które przyniosą owoce słodkie niczym czereśniowy sad. Doskonały warsztat pisarski szczególnie w jesienne, szare dni skutecznie potrafi podnieść na duchu oraz pokazać, że nawet przykre wydarzenia w przyszłości mogą wydać urodzajny plon.
Lubię czereśnie, to jeden z moich ulubionych owoców. Od dziecka zawsze wyczekiwałam na te soczyste czerwone i żółte kuleczki, chciałam najeść się na zapas, zawieszałam na uszach.
Do dzisiaj mam wrażenie że sezon na te owoce jest dość krótki.
Dla każdego sadownika z kolei jest to czas wytężonej pracy, kiedy jak najszybciej trzeba zerwać owoce, a następnie sprzedać lub jakoś je przetworzyć, robiąc dżemy, soki, kompoty czy mrożonki.
W takim właśnie okresie poznajemy bohaterki, do domu ponad pięćdziesięcioletniej Lary przyjeżdżają trzy jej córki. Razem spedzają czas wśród czereśniowych drzew, dziewczyny pomagają matce, ona zaś umila im czas opowiadając o swojej młodości i przygodzie z aktorstwem.
Córki znają niektóre wątki z przeszłości matki, jednak nigdy nie poznały szczegółów.
Czy historia matki pozwoli spojrzeć im na nią inaczej? A może wpłynie to jakoś na ich własne życie ?
Historia jest napisana dość zgrabnie, akcja toczy się leniwie, opowieść o przeszłości miesza się z bieżącymi wydarzeniami.
Jest trochę melancholijna, sentymentalna, momentami dramatyczna, skłania do refleksji.
Nie czytałam wcześniej żadnej książki autorki, chociaż pamiętam, kiedy zobaczyłam zapowiedź książki "Dom Holendrów" bardzo chciałam ją przeczytać, ale nigdy nie wpadła mi w ręce i w końcu o niej zapomniałam. Kiedy nadarzyła się okazja przeczytania "Tom Lake" nie wahałam się ani chwili.
Po lekturze zostały mi dobre wrażenia, pewnie długo zostanie w mej pamięci, chociaż nie nazwałabym jej wybitną.
Za to z pewnością poszukam "Domu Holendrów", ciekawa jestem czy spodoba mi się bardziej czy mniej.
A jakie są wasze wrażenia ?
Książkę oczywiście polecam.
Dajcie się otulić tą interesującą opowieścią.
Bert zjawia się nieproszony na chrzcinach córki swo jego kolegi, Fixa. Zanim przyjęcie dobiegnie końca, Bert pocałuje żonę Fixa, Beverly, doprowadzając...
Kiedy na zdradliwej, oblodzonej drodze dochodzi do poważnego wypadku, bohaterowie tej powieści - Doyle, były burmistrz Bostonu, i jego dwaj adoptowani...
Przeczytane:2023-12-17, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2023, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2023,
Czytałam prawie wszystkie książki Ann Patchett, to Autorka, która porywa od pierwszych zdań, wzrusza, zaciekawia, smuci. Taką ją pamiętam z poprzednich powieści. Takiej nie znalazłam, niestety, w „Tom Lake”.
Trudno mi tę powieść ocenić, chyba nie trafiła w odpowiedni moment, nie dałam się porwać tym wspomnieniom, tej historii, bohaterowie mnie irytowali, a całość momentami nużyła. Nie uważam, że to zła książka, wręcz przeciwnie – jest pełna ciepła, nostalgii, bywa wzruszająca. Dobra, ale nie dla mnie, nie teraz i nie tutaj…