Pierwszy tom najnowszej serii o Thorze z linii wydawniczej Marvel Fresh! Thor został królem Asgardu, a w Dziesięciu Światach nareszcie zapanował pokój. Jednak niespodziewany przybysz wkrótce przyniesie Gromowładnemu straszną nowinę: nadchodzi Czarna Zima - kosmiczna plaga zdolna niszczyć całe wszechświaty. Kto na nią spojrzy, zobaczy własną śmierć. Żeby powstrzymać to nowe zagrożenie, Thor musi stawić czoło nie tylko wrogom, ale i przyjaciołom. A jeśli wizja, którą ujrzy w sercu Czarnej Zimy, okaże się prawdą... Asgard może niedługo potrzebować nowego króla! Scenariusz tego komiksu napisał Donny Cates, znany między innymi ze znakomicie przyjętego ,,Venoma" czy poetyckiej opowieści ,,Silver Surfer: Czarny". Rysunki stworzyli Nic Klein (,,Deadpool") i Aaron Kuder (,,Strażnicy Galaktyki"). Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach #1-14 serii ,,Thor", przedstawiającej wydarzenia późniejsze niż seria ,,Thor" ze scenariuszem Jasona Aarona, która również ukazała się w linii wydawniczej Marvel Fresh.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2023-09-27
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 324
Tytuł oryginału: Thor by Donny Cates vol. 1: The Devourer King, Thor by Donny Cates vol. 2: Prey
WINTER IS COMING
Nie wszystko złoto, co Cates pisze, wiadomo. Ogólnie to w sumie ta jego twórczość to żadne złoto (no chyba, że jego" Silver Surfer"), ale rozrywka okazywała się dobra i na poziomie za każdym niemal razem. A że to gość, który pisze dosłownie wszystko i we wszystko wczuć się potrafi... No i właśnie się okazało, że jednak nie wszystko i nie we wszystko, bo ,,Thor" w jego wydaniu to co najwyżej rzecz poprawnie napisana, bez większego polotu niestety. Nie mówię, że zła, nadal spoko się to czyta, ale mogło być zdecydowanie lepiej.
Thor dał radę. Pokonał wrogie, zasiadł na asgardzkim tronie, a w podległych mu królestwach zapanował pokój. Niestety taki stan rzeczy nie trwa długo. Okazuje się bowiem, że nadchodzi Czarna Zima, kosmiczna plaga, która ma wielką, niszczycielką moc. I tego zagrożenia Thor może nie przetrwać! Jak sobie z nim prowadzi? I czy poradzi?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2023/09/thor-1-donny-cates-nic-klein-aaron-kuder.html
Bądź zen i koloruj! Kolorowa Medytacja to zbór specjalnie dobranych ilustracji, które pomogą ci odnaleźć spokój i wewnętrzną równowagę. Kolorowaniu mandali...
Rick i Morty to humorystyczna seria komiksów science fiction oparta na docenionym przez krytyków serialu telewizyjnym studia Adult Swim. Te świeżutkie...
Przeczytane:2023-10-15, Ocena: 4, Przeczytałem,
POPKulturowy Kociołek:
Album Thor tom 1 przedstawia późniejsze wydarzenia, niż to co fani Marvela mogą znać z serii autorstwa Jasona Aarona. W komiksie wydanym w ramach serii Marvel Fresh na czytelnika czeka materiał zebrany z czternastu pierwszych albumów serii autorstwa Catesa (dwa zbiorcze tomy zatytułowane Król Pożeracz i Ofiara). W bardzo dużym uproszczeniu jest to 324 mocnej piorunującej akcji, gdzie na każdej stronie dzieła coś się dzieje.
Thor po objęciu tronu Asgardu niezbyt długo mógł cieszyć się beztroskim spokojem. Zresztą duża władza to również duża odpowiedzialność, która potrafi być wielkim ciężarem. Jakby tego było mało, to pewnego dnia z nieba spada Pożeracz Światów Galactus, który pragnie prosić nowego władcę o pomoc. Nadchodzi bowiem kosmiczna plaga zdolna niszczyć całe wszechświaty zwana Czarną Zimą. Tylko gromowładny bohater jest w stanie się przeciwstawić tej sile. Musi być on jednak gotowy do walki nie tylko z wrogami, ale również bliskimi sobie przyjaciółmi.
Sam zarys scenariusza brzmi interesująco, ale przede wszystkim mocno efektownie. Większość prac Donny’ego Catesa ma bowiem zdolność niwelowania nudy u czytelnika i zapewnienia mu dużej dawki widowiskowej rozrywki. Tak też jest w przypadku tego dzieła, gdzie dosłownie na każdej stronie komiksu coś się dzieje. Niestety nie jest już tak różowo, jeśli oczekujemy od historii czegoś więcej niż tylko superbohaterskiej akcji.
Centralny punkt samej narracji zajmuje tu oczywiście tytułowy Thor. Nie byłoby w tym nic złego, bo jego postać jest naprawdę dobrze napisana z kilkoma naprawdę dobrymi momentami. Twórca całkiem nieźle pokazuje jak „władza” potrafi być przytłaczająca i wpływać na perspektywę oceny niektórych wydarzeń. Niestety gromowładny bohater tak bardzo błyszczy w historii, że przyćmiewa całkowicie pozostałe postacie drugoplanowe. Momentami można wręcz odnieść wrażenie, że w całej tej historii jest on całkiem sam. Kolejnym zauważalnym problemem jest jego skrajnie przesadzona moc. Thor ma taką siłę, że kompletnie nikt i nic nie jest mu się wstanie przeciwstawić, a przez co kolejne potyczki stają się przewidywalne. Pewne zastrzeżenia można mieć również do niektórych fabularnych pomysłów Catesa, które w toku lektury zaczynają się za bardzo rozmywać, tak jakby autorowi skończyły się pomysły na rozwój niektórych wątków, albo zwyczajnie nie chciało mu się tego robić....