Warszawa, 1772 rok. Całe miasto żyje budową nowego ogrodu rozrywek i spotkań towarzyskich. Wiedziony ciekawością malarz Piotr włamuje się na jego teren w noc poprzedzającą otwarcie. Znajduje w nim ciało tajemniczego mężczyzny i dziewczynę, która wie o sobie tylko tyle, że ma na imię Daniela. Panna trafia do szkoły ekscentrycznej hrabiny Osnowieckiej twierdzącej, że dziewczęta stać na znacznie więcej niż nauka tańca czy haftu. Tymczasem w ogrodzie Foksal rozpoczyna się sezon zabaw i frywolnych schadzek kochanków w cichych zakątkach.
Czy Daniela odzyska pamięć? Co ukrywa Piotr? I kim był zamordowany mężczyzna?
Dowiedzcie się, co robią nastoletnie wychowanki hrabiny, gdy nie widzą dorośli, i pamiętajcie, że bunt wśród młodych istniał setki lat przed tym, zanim stało się to modne. Po prostu nikt o tym głośno nie mówił.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2021-09-01
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 336
Język oryginału: polski
Akcja książki przenosi nas do Warszawy roku 1772. Śmietanka towarzyska miasta od dłuższego czasu mówi tylko o budowie najwspanialszego ogrodu Foksal, który ma przyćmić swoim blaskiem wszystko inne. Miejsce to ma stać się centrum rozrywek i towarzyskich spotkań ludzi z najwyższych sfer. W noc przed otwarciem uroki tego miejsca sprawdza młody i niebywale urodziwy malarz, na myśl o którym rumienieje każda niewiasta w mieście. Chcąc zaznać w spokoju piękna tego miejsca, nie spodziewa się on, że znajdzie tam martwego tajemniczego mężczyznę i leżącą obok niego nieprzytomną młodą pannę, która pamięta jedynie swoje imię. Sytuacja musi zostać szybko rozwiązana, aby nie doszło do niepotrzebnego skandalu. Młoda dziewczyna do czasu odzyskania pamięci ma zostać pod opieką hrabiny Osnowieckiej, która szkoli swoje podopieczne w wielu różnych dziedzinach. Ciągle jednak pozostaje otwartym pytanie, kim był martwy mężczyzna, czy ma z tym coś wspólnego rudowłosa panna i czy ogród Foksal skrywa więcej tego typu tajemnic?
Tajemnice ogrodu Foksal to książka będąca czymś na pograniczu romansu, powieści historycznej, erotyka i kryminału. Autorka stara się połączyć elementy wszystkich tych gatunków tak, aby zapewnić czytelnikowi dość różnorodną mieszankę treści. Nie jest to jednak pozycja, po którą mogą sięgnąć wszyscy. Mamy tutaj bowiem do czynienia z tytułem skierowanym głównie do młodzieży, nastawionym najmocniej na wątek „romantyczny” i pewną zauważalną dawkę pikanterii.
Cała recenzja na:
Rok 1772. Warszawa. Już wkrótce wielkie otwarcie ogrodu Foksal. Miejsca spotkań i rozrywek towarzyskich. Malarz Michał Hanibal nie może się doczekać. Wiedziony pokusą, w noc tuż przed otwarciem, zakrada się na teren ogrodu. Znajduje tam trupa i śmiertelnie przerażoną młodą dziewczynę. Daniela poza swoim imieniem nie pamięta niczego. Rycerski kawaler zaprowadza młódkę to szkółki hrabiny Cecylii Osnowieckiej. Ekscentrycznej kobiety, która uważa, że panny stać na dużo więcej niż nauka haftu i tańca. Daniela powoli dochodzi do siebie nadal nic nie pamiętając a w ogrodzie zaczynają się frywolne potajemne spotkania kochanków.
Jaki sekret skrywa Michał? Kim jest Daniela? Czy odzyska pamięć? Kim był zamordowany mężczyzna? Na co odważą się uczennice Cecylii?
Skusiła mnie ta powieść, bo uwielbiam romanse historyczne. To od nich zaczęła się moja przygoda z czytaniem. Jako nastolatka byłam romantyczką potrzebującą takich historii niczym ryba wody. Ta "mania" trwała dobre kilka lat, kiedy odkryłam, że inne gatunki są równie interesujące. I tak mi został do tej pory taki sentyment do tych romansów. Raz na jakiś czas powracam do nich. Fajnie, że czasami jakaś polska autorka właśnie pokusi się o napisanie powieści, której fabuła sięga kilkudziesieciu lat wstecz. Zacieram wtedy łapki, wpisuję pozycję na listę książkowych chciejek i czekam na moment, kiedy mogę zacząć czytać.
Pokładałam ogromne nadzieje z tą powieścią. Wstęp spowodował, że wygodnie rozsiadłam się na fotelu. Zaczęło się całkiem fajnie. Intrygująco i zaskakująco. Tak, że miałam ochotę na więcej. Chciałam poznać ciąg dalszy historii. Historii tajemniczej panny, która niczego nie pamięta i jej wybawiciela, malarza. I powiem wam, że malarz malował. I obrazy na płótnie i sceny miłosne. Wyobraźnię miał wielką. Odwagę oraz fantazję. Szczególnie jedna scena mnie mocno zaskoczyła. Pytanie tylko, czy w tamtych czasach praktykowano takie wyczyny? Bohaterów ogólnie to jest sporo i każdy z nich dostał swoją rolę. Nastoletnie wychowanki hrabiny swoją krnąbrnością momentami mnie rozbawiały. Humor w tej powieści jest. Czasami lepszy, czasami słabszy ale można się pośmiać. Intrygi, tajemnice, kłamstwa i niedomówienia robiły swoje. Trzymały w oczekiwaniu. Autorka zwróciła uwagę także na delikatność i kruchość panien z tamtych lat. Powozy, bale, zawiść pomiędzy majętnymi ludźmi. Tak samo na stroje, uczesanie czy etykietę. Z tym, że czasami to wszystko wychodziło poza ramy. Fajnie było się przenieść w czasie.
Niestety lektura nie wywołała u mnie efektu wow. Ogólnie to autorka miała bardzo fajny pomysł na lekturę, tylko wykonanie niestety nie do końca przypadło mi do gustu. Niektóre dialogi odebrałam jako wymuszone a kilka opisów strasznie mi się dłużyło. Zachowanie niektórych osób potrafiło mnie drażnić, na czele z hrabiną Karoliną Gniazdowską. Zdarzyło się równie tak, i to dwukrotnie, że musiałam odłożyć lekturę. Nie zostałam usatysfakcjonowana, więc nie mogę wam polecić powieści. Decyzję o czytaniu pozostawiam Wam. Możecie się skusić i wyrobić sobie własne zdanie. Wszak nie wszystkim podoba się to samo.
Tajemnicza, zaskakująca, pełna zagadek i znaków zapytania opowieść, z dużą dawką namiętności, a czasem erotycznego wyuzdania. Wszystko to w historycznej, ale jakże barwnej otoczce osiemnastowiecznej Warszawy. Dzięki Tajemnicom ogrodów Foksal cofniesz
się do czasów, mimo że tak innych od obecnych, to jednak niezmiennie potwierdzających, że światem rządzą: układy, pieniądze, pożądanie i seks, a status majątkowy i posiadane dobra bywają zarówno drogą do sukcesu, jak i powodem zatracenia w namiętności bez względu na wszystko.
Powiem wam, że dopiero po przeczytaniu dziesięciu stron wkręciłam się w nią. Początkowo nie bardzo mogłam ogarnąć o co chodzi, ale potem historia okazała się być całkiem niezła. Postać Danieli bardzo mnie zaskoczyła, bo moim zdaniem działała jakby na autopilocie. Dopiero z biegiem historii zaczęła się coraz bardziej otwierać i pokazywać swoje niezwykłe oblicze. Michał co prawda był nieco dumnym mężczyzną, jednak bardzo go polubiłam. Spodobało mi się to, że zanim przyjrzałam się okładce, potrafiłam go sobie wyobrazić poprzez dobrze skonstruowany rysopis. Dość zagadkowa okazała się być służąca Hrabiny, która w ogóle nie zachowywała się jak służka, tylko bardziej jak rozkapryszona, aczkolwiek posłuszna córka. Sama hrabina natomiast cechowała się sprytem i wielką spostrzegawczością. Wychwytywała więcej informacji niż otaczający ją ludzie i do tego siała jakieś takie niewypowiedziane niedomówienie. Muszę jeszcze wspomnieć, że gdy tylko pojawił się zagadkowy trup od razu moja szczęka opadła:-) To na plus oczywiście:-) W ogóle cała scena była bardzo komiczna i taka niespodziewana. Oni zamiast pędzić by rozgłosić wieść o znalezisku, schowali się w jamie poważanej kobiety i stronili od flirtów i żartów. Prawdziwa komedia kryminalna:-)
Powiem wam, że miałam się tutaj rozpływać nad scenami dwojga ciał, ale stwierdziłam, że pozostawię to jako zagadka. Nadmienię tylko, że opisy potrafiłyby rozpalić niejedno ognisko i nawet trup nie byłby w stanie ich ugasić. Oczywiście wszystko ze smakiem i zachowaniem wypowiedzi z dawniejszych dwornych lat.
Pruderia przeplatała się z nonszalancją i tajemnicą, bo nie wspomniałam wam wcześniej, że panna Daniela w chwili odnalezienia zamiast wspomnień posiadała pustkę wypełniona piaskiem.
Postaci w książce mamy dość sporo, ja tylko przytoczyłam te, które mi najbardziej utkwiły w głowie. Nie w sposób spisać całą akcję, gdyż zbyt wiele się dzieje. Postacie skakały sobie do gardeł, ukazywali pożądanie, plotkowali w najlepsze i płynęli z nurtem życia zagadkowo je sobie ubarwiając.
Warszawa, 1772 rok. Całe miasto żyje budową nowego ogrodu rozrywek i spotkań towarzyskich. Wiedziony ciekawością malarz Michał włamuje się na jego teren w noc poprzedzającą otwarcie. Znajduje w nim ciało tajemniczego mężczyzny i dziewczynę, która wie o sobie tylko tyle, że ma na imię Daniela. Panna trafia do szkoły ekscentrycznej hrabiny Osnowieckiej twierdzącej, że dziewczęta stać na znacznie więcej niż nauka tańca czy haftu. Tymczasem w ogrodzie Foksal rozpoczyna się sezon zabaw i frywolnych schadzek kochanków w cichych zakątkach.
Czy Daniela odzyska pamięć? Co ukrywa Michał? I kim był zamordowany mężczyzna? Dowiedzcie się, co robią nastoletnie wychowanki hrabiny, gdy nie widza dorośli, i pamiętajcie, że bunt wśród młodych istniał setki lat przed tym, zanim stało się to modne. Po prostu nikt o tym głośno nie mówił.
Wiecie co przyciągnęło mnie do tej książki? Wcale nie okładka, choć podoba mi się. Gdy zerknęłam, że fabuła osadzona została w XIII wieku w czasach stanisławowskich, od razu zapragnęłam poznać tę historię. I przyznaję, że to XIX wiek najbardziej lubię w książkach, to tym razem chciałam wejść w coś innego. Intuicja, iż będzie to dobra lektura mnie nie zawiodła.
Jagna Rolska stworzyła naprawdę gorący romans, choć nie on tu przoduje. Dołożyła do tego absorbującą zagadkę kryminalną, liczne intrygi, potajemne schadzki, zdrady, tajemnice, mnóstwo znaków zapytania. Dla mnie niczego tu nie zabrakło, a przy tym wszystko miało ręce i nogi.
"(...) postanowiły, że będą na zmianę śledzić poczynania swojej opiekunki i podsłuchiwać, co się da. Nie ustawały w nadziei, że w końcu usłyszą lub zobaczą coś, co pomoże rozwiązać choć jedną z tajemnic, które miały swój początek w ogrodzie Foksal."
Widzimy, iż w tamtych czasach też nie obca była ludziom namiętność czy erotyczne wyuzdanie. Autorka przedstawia to wszystko ze smakiem, więc nie obawiajcie się, czyta się świetnie. Układy, układziki, spiski, pieniądze, status majątkowy, pożądanie od dawna rządzą światem. Mogą pociągać nas na dno lub pozwolić się wybić. Tylko od nas zależy jak wykorzystamy nadarzające się okazje.
"(...) doskonale rozumiała, że kobiecość może stanowić ogromny atut, a jeśli ma się głowę na karku, mężczyźni stają się całkowicie bezbronni."
Przestrzeganie konwenansów i zasad? A kto by się tym przejmował! Bynajmniej nie nastolatki ogrodu Foksal - miejsca rozrywek i spotkań towarzyskich. Świat bohaterów (gwoli ścisłości: zbuntowanych, walecznych, upartych, nieśmiałych, tajemniczych) pochłonął mnie z miejsca. Nie odłożyłam tej książki dopóki nie poznałam finału zagadki kryminalnej. Po drodze czekało na mnie mnóstwo niespodzianek i jednocześnie było bardzo gorąco. A bohaterów po prostu uwielbiam. Ich nie da się nie lubić.
Autorce udało się zaciekawić mnie tym, jak wyglądały realia warszawskiej śmietanki. Z przyjemnością odkrywałam jak wyglądały ówczesne przyjęcia weselne czy rywalizacja o względy króla. A i ploteczek też nie brakowało.
"Tajemnice ogrodu Foksal" to porywający romans historyczny dla młodzieży. Czytaliście coś takiego? Jeśli nie, to zapraszam Was do wyższych sfer. Tylko się nie opierajcie. Zabawa gwarantowana! A ten ogród jest nie tylko tajemniczy, ale i magiczny...
Niestety jest to kiepska książka. Fabuła mnie nie porwała, nie czułam żadnej chemii pomiędzy bohaterami. Jedynym plusem jest hrabina Osnowiecka i jej mąż.
Tajemnice ogrodu Foksal to najnowsza powieść Jagny Rolskiej, autorki, którą do tej pory kojarzyłam z literaturą dla dorosłych. Tymczasem pisarka wydała książkę skierowaną do młodzieży, która jeszcze przed swoją oficjalną premierą, została okrzyknięta zaszczytnym mianem ,,polskich Bridgertonów" (których, notabene, uwielbiam!). Zapraszam Was na przedpremierowe spotkanie z pięknym ogrodem Foksal i bardzo niegrzecznymi nastolatkami.
Tajemnice ogrodu Foksal
Akcja powieści toczy się w czasach stanisławowskich, a dokładnie w 1772 roku w Warszawie. Całe miasto mówi tylko o jednym - budowie nowego ogrodu Foksal - miejscu rozrywek i spotkań towarzyskich. Pewnej nocy, tuż przed oficjalnym otwarciem, młody malarz wiedziony ciekawością zakrada się na teren tegoż ogrodu. Zamiast spokojnej przechadzki, którą planował, otrzymuje wieczór pełen wrażeń - znajduje ciało tajemniczego mężczyzny oraz rudowłosą pannę, która na skutek szoku straciła pamięć i jedyne, co pamięta, to swoje imię. Daniela, żeby uniknąć skandalu, trafia do ekscentrycznej szkoły hrabiny Osnowieckiej, która słynie z tego, że uczy swoje podopieczne czegoś więcej niż tańca czy haftu (np. jazdy konnej), co w ówczesnym świecie wzbudza duże kontrowersje. Dziewczyna zostaje u hrabiny do czasu poznania swojej tożsamości oraz rozwiązania zagadki tajemniczego morderstwa w ogrodzie. Tymczasem ogród Foksal otwiera się na zabawy i sekretne schadzki kochanków...
Nastolatki były niegrzeczne, zanim stało się to modne
Tajemnice ogrodu Foksal to pełna tajemnic, zagadek i dużej dawki humoru powieść o perypetiach nastolatków z wyższych sfer, żyjących w osiemnastowiecznej Warszawie. Okraszona została porcją namiętności, graniczącej niekiedy wręcz z erotycznym wyuzdaniem - wszystko to zostało jednak podane ze smakiem. Ta książka na pewno Was nie zgorszy! Zaintryguje, wywoła uśmiech, a nawet salwy śmiechu - to z pewnością. Przekonacie się, że niegrzeczne nastolatki to nie wymysł XXI wieku i Tindera, poznacie nowoczesną hrabinę i zajrzycie za kulisy władzy oraz do alkowy władców.
Podsumowując, Tajemnice ogrodu Foksal to frapujący romans historyczny dla młodzieży, który może przypaść do gustu również starszym czytelnikom, którzy lubią przypomnieć sobie nastoletnie lata. Dobra zabawa gwarantowana!
Premiera 1 września.
www.lady-in-red.pl
Warszawa, 1935. Jedno miasto, różne oblicza. Helena, córka antykwariusza, jest aktywistką społeczną. Jeśli serce jej tak dyktuje, nie waha się rzucić w...
Ania po odnalezieniu w Helu swojej przyszywanej matki postanawia wyjaśnić wszystkie rodzinne tajemnice z przeszłości. Pomoże jej w tym nie tylko Jaśka...
Przeczytane:2021-09-28, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, Recenzenckie,
Powieść osadzona w realiach historycznych jest dość dużym wyzwaniem, nie ważne jaki gatunek przedstawia, powinna oddawać tło, w jakim jest ulokowana. "Tajemnice ogrodu Foksal" polecają znane polskie autorki, co dość wysoko stawia poprzeczkę jeszcze przed początkiem lektury. Wydawać się może, że to jedna tegorocznych perełek, ale czy po poznaniu całej historii mogę potwierdzić tę opinię?
Warszawa, czasy stanisławowskie. Śmietanka towarzyska z niecierpliwością czeka na otwarcie nowego ogrodu w stolicy, który ma być wydarzeniem sezonu. Michał również nie może doczekać się poznania tajemnic ogrodu i włamuje się na jego teren w noc poprzedzającą debiut. Znajduje tam ciało mężczyzny i młodą dziewczynę, która nie pamięta kim jest. Kierowany szlachetnymi pobudkami zabiera dziewczynę do hrabiny Osnowskiej, która prowadzi nietypową szkołę dla panien. Otwarcie ogrodu odkrywa kolejne tajemnice tego miejsca.
Autorka osadziła swoją historię w II połowie XVIII wieku wśród warszawskiej elity, chcąc stworzyć powieść zawierającą w sobie elementy romansu, erotyki, kryminału i historii. Dość szybko przeczytałam całą historię, ciekawa byłam rozwoju historii i rozwiązania niektórych wątków. Powieść nie posiada jednego bohatera pierwszoplanowego, na pierwszy plan wysuwają się hrabina i hrabia Osnowscy, ich cztery wychowanki, Daniela oraz Michał. Bohaterowie są bardzo różnorodni, dość szybko pojawiają się sympatię i antypatię w ich kierunku. Choć wydawać by się mogło, że najważniejszym elementem układanki powinna być amnezja młodej dziewczyny i tajemniczy martwy mężczyzna, to ten wątek przez dłuższy czas jest traktowany trochę po macoszemu. Każda z wychowanek hrabiny ma swoje pięć minut, daje się poznać z różnych stron. Panienki są bardzo różne, dlatego dążą do innych celów.
Warszawa ówczesnych czasów przedstawiona w książce jest tak różna od wczesnego obrazu miasta, w samego historii nie zabrakło króla Stanisława, który nie zawsze był pokazywany z najlepszej strony. Bardzo istotnym i dodającym pozytywnego aspektu elementem była ciągła rywalizacja między dwoma hrabinami, która w wielu momentach była zastrzykiem energii dla tej historii. Postać Cecylii Osnowskiej, jej metody wychowawcze i spojrzenie na świat, wprowadzają element feministyczny w tę historię. Powieść ma też elementy erotyczne i choć same "momenty" właściwie nie istnieją, to niektóre postawy bohaterów, całkowity brak barier może być przekroczeniem pewnych granic.
Podczas lektury zgrzytały mi czasami zbyt nowoczesne rozmowy między młodymi dziewczętami, oraz niektóre opisy, których używały. Nie do końca jestem w stanie uwierzyć, że ok 19-letnie młode damy w swoich rozmowach mówiły o "dorosłych", chyba w tamtych czasach takie rozróżnienie nie było do końca uznawane.
Samą historię czyta się szybko, mnogość bohaterów sprawia, że cały czas coś się dzieje i ciężko przerwać lekturę, która błyskawicznie dobiega końca, rozwiązując większość wątków. Powieść to dobry umilasz czasu, jednak nie jest to historia, która zostanie ze mną na dłużej. Chyba najlepiej odnajdą się w niej młodsze osoby, ze względu na wiek większości bohaterek.
"Tajemnice ogrodu Foksal" to lekka powieść łącząca w sobie romans, obyczaj, erotyk i kryminał. Brak jednego głównego bohatera i wprowadzenie kilku równoprawnych wątków sprawia, że tę historię czyta się szybko i z przyjemnością. Bohaterowie są charakterni i nie każdy zyskuje sympatię od pierwszego spotkania. Tajemnice rozwijają się powoli, żeby wraz z końcem historii dać się odkryć. Przyjemna lektura choć raczej z tych lżejszych.