Dwie nieustraszone kobiety, które radzą sobie w imponującym stuleciu: od rewolucji francuskiej po Wystawę Światową w Paryżu w 1889 roku. Barbe-Nicole Clicquot, znana każdemu koneserowi szampana Veuve Clicquot, przeżyła dramatyczne wydarzenia: rewolucję francuską, prześladowania katolików, wojny napoleońskie, okupację jej rodzinnego miasta Reims. Owdowiała w młodym wieku, kontynuowała biznes związany z produkcją szampana, który do tej pory prowadził je zmarły mąż Francois. W czasach gdy na szczycie handlowych gigantów było niewiele kobiet, zmieniła go w światowe imperium. Kiedy Jeanne Pommery również traci ukochanego męża, staje przed podobną decyzją. Prosi Clicquot o radę i poznaje historię pełnego przygód życia. Wreszcie, ona sama wyrusza na podbój nowych rynków pomimo silnej męskiej konkurencji, w nieustępliwym świecie biznesu. Poruszająca powieść o potędze kobiet, przyjaźni i chęci do realizacji wszystkich marzeń mimo przeciwności losu!
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2023-09-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Die Champagner Furstin
„Szampańska księżniczka” to opowieść przełomu wieków, której opowieść zaczyna się w czasach rewolucji francuskiej, a kończy na Wystawie Światowej w Paryżu. To także historia dwóch kobiet Barbe-Nicole Clicquot i Jeanne Pommery, którym przyszło szybko owdowieć i zająć się biznesami swoich mężów, co w tamtych czasach było dość odważnym posunięciem. Nikt bowiem nie wyobrażał sobie, aby w społeczeństwie wychowanym w patriarchacie, dwie młode damy samodzielnie prowadziły interesy. Ani to obyczajne, ani przyzwoite, a już o umiejętnościach potrzebnych do tego typu działalności nie wspominając. Te przedsiębiorczynie za nic jednak miały opinie innych i wbrew zasadom, etykiecie oraz dobremu, jak na te czasy, wychowaniu, postanowiły postawić na swoim.
Jeśli lubicie zaczytywać się w książki z historią w tle oraz pełne emocji, wnikliwej relacji między bohaterami oraz merytorycznych wskazówek na temat uprawy winogron, a potem produkcji wina, to z pewnością „Szampańska księżniczka” jest dla was. Mnie zachwyciła wszystkim. Drobiazgowością opisów, uczuć oraz ironicznych wręcz zachowań względem kobiet, którym – ku mojemu zdziwieniu – przeciwstawiali się sami mężczyźni.
Autorka idealnie oddaje w swojej opowieści klimat tamtych czasów zarówno pod względem historycznym, faktograficznym, jak i obyczajowym. Tłumaczy, ale nie ocenia. Wyjaśnia skomplikowane kwestie polityczne rodzącej się już wtedy Republiki Francuskiej oraz sposób dochodzenia do władzy Napoleona. Jednak nie o samą historię tutaj chodzi. Stanowi ona zaledwie tło dla właściwych wydarzeń, czyli walki kobiet o prawa do wolności wyboru, samodecydowania, realizowaniu własnych ambicji i pasja oraz wydostania się spod jarzma patriarchalnej władzy. Były przykładem dla innych dam, którym – mimo niechęci do tej sytuacji – nie wystarczyło siły oraz determinacji, aby postawić na swoim, wyjść przed szereg.
Jakimż te kobiety musiały wykazać się sprytem, aby przetrwać burzliwe czasy rewolucyjne, a potem wojenne. Pokonały smutek, tęsknotę za zmarłymi mężami i stanęły na czele potężnych imperiów biznesowych, których działania możemy obserwować, a nawet smakować do dziś za sprawą szampana o nazwie Pommery.
Ta niezwykła opowieść zaprasza czytelnika do świata, o którym dotąd czytał tylko w podręcznikach z historii albo poznał z filmów i – mimo że sama autorka stworzyła z braku dokumentów opisujących życie obu kobiet pewną fikcję literacką, to jednak oddaje ona ducha tamtej epoki. Mówi o trudnych czasach wojny, przyjaźni, miłości aż po grób, o sile kobiet wyprzedającej swoją epokę. Zachęca do realizowania własnych marzeń mimo przeciwności losu oraz do sprzeciwu niesprawiedliwości, szufladkowaniu czy postępowaniu według absurdalnych konwenansów, których początków już nikt nie pamięta.
„Szampańska księżniczka” dodaje wiary we własne możliwości, nie pozwala zwątpić w pasję oraz umiejętności, nawet jeśli tzw. „życzliwi” spętani więzami tradycji nie wierzą w nas samych. Trzebaw takich chwilach bronić swoich praw, dziedzictwa i nie dać się wcisnąć w gorset obyczajów, stereotypów czy uprzedzeń. Dziś przecież nie dziwi już nikogo kobieta kierująca ogromnym biznesem, w szeregach którego zasiadają również mężczyźni. To pokazuje, ile już osiągnęłyśmy jako kobiety. One nie dały sobie tego przywileju odebrać, więc czasem warto walczyć i stawiać na swoim, nawet jeśli inni powątpiewali.
"Tylko wtedy, gdy człowiek całkowicie się podda, jest naprawdę zgubiony."
Przyglądając się młodej wdowie Barbe-Nicole ma wrażenie, że widzi w niej odbicie siebie sprzed wielu lat. Moment, w którym sama przedwcześnie straciła męża i podjęła decyzję, która zaważyła na całym przyszłym życiu. Prowadzenie własnego interesu, a także "wejście w męski świat i udowodnienie swojej siły w fachu było nie lada wyzwaniem". Teraz ma szansę przekazać swoje doświadczenia, rady i wprowadzić Jeanne Pommery w tajniki branży i produkcji szampana, a także wrócić we wspomnieniach, do trudnych czasów i dramatycznych wydarzeń, które ukształtowały jej osobowość i i pomogły zmienić firmę w światowe imperium.
Fascynująca, wyborna podróż, w której balansujemy na przestrzeni epok. Śledząc losy dwóch niezwykłych kobiet poczułam dramatyzm rewolucji francuskiej, licznych prześladowań katolików, czy okupację miasta Reims. Autorka bazując na prawdziwych wydarzeniach historycznych i biografiach Barbe-Nicole Clicquot i Jeanne-Alexandrine Pommery stworzyła fikcyjną opowieść o wdowach, które bez żadnego przygotowania i doświadczenia w prowadzeniu interesów w handlu winem, przejęły firmy po zmarłych małżonkach, osiągając niebagatelny sukces. W czasach w których pozycja społeczna kobiet, była zdecydowanie gorsza od mężczyzn, pokazały swoją wartość i odważnie zrealizowały wszystkie marzenia. Można śmiało powiedzieć, że wyprzedziły swoje czasy.
Dodatkowym atutem jest wprowadzenie w kulisy produkcji wina musującego. Wręcz możemy odczuć chłód mrocznych piwnic, w których składowano cenny towar, upajając się ich aromatem.
To przepiękna powieść o potędze kobiet, trudnych wyborach i wielkiej pasji. Warto przeczytać.
Lubicie historie na faktach? Jeśli tak, to koniecznie sięgnijcie po książkę "Szampańska księżniczka" .
To opowieść o potędze kobiet, które w trudnym życiowym momencie zrobiły wszystko, by ratować rodzinę i rodzinny biznes. Wiek XVIII i XIX to nie czasy, kiedy kobiety miały lekkie życie, były uważane za gorsze od mężczyzn, traktowane jak dodatek do męża. Ale i w tym okresie zdarzały się takie, które potrafiły wybić się ponad męską dominację i stworzyć imperium, które do dziś święci triumfy.
Kto nie zna nazwiska Clicquot i Pommery, jedno i drugie kojarzy się z winem musującym z najwyższej półki. I właśnie te dwie teoretycznie słabe kobiety, Barbe-Nicole Clicquot i Jeanne Pommery stanęły na czele firm i rozsławiły je na cały świat.
Ależ to piękna, plastycznie napisana historia. Tak obrazowa, widowiskowa wręcz. Pokazuje kim potrafią stać się kobiety, nawet w zdominowanym przez mężczyzn świecie .Dzięki uporowi, determinacji a przede wszystkim chęci do realizacji marzeń, zdolne są przenosić góry. A przyjaźń, kobieca przyjaźń, może być nieocenionym wsparciem.
Jestem zachwycona tą historią. Językiem jakim jest napisana, fabułą a przede wszystkim postaciami, głównie damskimi. I powiem Wam, że już widzę ją na wielkim ekranie, w pięknej, kostiumowej ekranizacji.
Bardzo mi się też spodobały ciekawostki na temat winnicy, winorośli, produkcji wina. Naprawdę czytałam je z ogromnym zaciekawieniem. Widać, że autorka wykonała tytaniczną wręcz pracę, by napisać tę książkę.
To jedna z najlepszych powieści historycznych, jakie miałam okazję ostatnio przeczytać. Jej się nie czyta, nią się delektuje. Nie zastanawiajcie się, tylko po nią sięgnijcie. Naprawdę polecam.
Uwielbiam książki, których akcja osadzona jest w XIX wieku, a jeśli do tego historie w niej oparte są na prawdziwych wydarzeniach to wiem, że takie powieści muszą trafić na moją półkę. I tak właśnie jest z ,,Szampańską księżniczką".
Autorka zabiera nas do drugiej połowy XIX wieku gdzie poznajemy dwie silne i odważne kobiety: Jeanne Pommery i Barbe-Nicole Clicquot.
Jeanne Pommery jest wdową, ale nie ma czasu na smutek i żałobę. Musi kontynuować to co rozpoczął jej mąż: Szampański biznes.
Barbe-Nicole Clicquot również straciła męża, ale życie tej kobiety nie rozpieszczało. Przeżyła rewolucję francuską, prześladowania katolików, wojny napoleońskie i okupację swojego rodzinnego miasta. Podobnie jak Jeanne kontynuowała biznes po mężu.
Obie panie wyruszają w ciekawą, ale również niebezpieczną i bezlitosną dla kobiet w tamtych czasach podróż po zdobywanie nowych rynków. Jak potoczą się ich losy? To musicie sami przeczytać.
Jeśli lubicie historie oparte na faktach, to książka na pewno dostarczy Wam wielu emocji. Poruszy, wzruszy czasami nawet uśmiechniecie się. Autorka wspaniale oddała klimat tamtej epoki oraz cudownie ukazała obraz winiarni i sposobu wytwarzania wina.
Oprócz uporu dwóch bohaterek do realizacji swojego zadania nie brakuje tutaj również wątku miłosnego oraz zwykłych problemów z jakimi ludzkość się zmagała i nadal zmaga, czyli choroby.
Książkę z całego serca polecam. Jest naprawdę dobrą lektura na jesienne wieczory. Pomimo, że nie jest cienka, czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie.
Z czym kojarzy Wam się Francja?
Jedną z takich rzeczy jest bez wątpienia szampan.
Trunek pity pr,y wielu okazjach zaczynając od prywatnych uroczystości, poprzez Sylwestra aż po spotkania biznesowe..
Barbe-Nicole Cliquot i Jeanne Pommery.
Dwie kobiety ,którym przyszło żyć w czasach wyjątkowo dla kobiet trudnych, gdy powszechnie uważano, iż przedstawicielki płci pięknej powinny co najwyżej zajmować się robótkami ręcznymi ,grać na pianinie lub urządzać wieczorki przy herbacie one przejęły biznes po stracie ukochanych mężów poznając tajniki produkcji szampana od podszewki , jednocześnie odkrywając, że wiele je łączy.
Wartka akcja osadzona w ciekawych choć burzliwych okolicznościach nie pozwala się nudzić.
Mamy tu bowiem wszystko: rewolucję francuską, prześladowania katolików, wojny napoleońskie, okupację miasta Reims.
Warto dodać do tego pięknie poprowadzony wątek romantyczny od którego wprost nie można się oderwać.
Warto dodać, że fabuła oparta jest na prawdziwych wydarzeniach i życiu obu bardzo silnych kobiecych charakterów. Autorka sporo czasu poświęciła na zebranie rzetelnej bibiografii i rys historyczny, a przy tym zręcznie wypełniła braki w życiorysach obydwu pań czyniąc je bardziej realnymi.
Książka jest dość obszerna, lecz sposób w jaki została napisana sprawił, że przeczytałam ją bardzo szybko z niemałą przyjemnością i mogę jedynie - nie zdradzajac zbyt wiele- gorąco ją polecić.
Czytajcie , a nie pożałujecie?
Przeczytane:2023-11-11, Ocena: 6, Przeczytałam,
Książka naprawdę bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się po niej odnaleźć taką wewnętrzną siłę z podziałem na to, co muszą robić, a tym, na co aktualnie starcza im sił. Dwie mega silne kobiety z których śmiało można brać przykład. Poruszał mnie taki moment, kiedy jedna z nich nie żaląc się, tylko stwierdzając fakty zauważyła, że coś niedobrego się z nią dzieje. Nie bała się tego, co to może oznaczać dla niej, tylko tego jakimi kosztami może to zostać przypłacone. Uparcie chciała pokazać jaka jest twarda i jak wiele sił jeszcze posiada, choć z biegiem historii zauważaliśmy jej coraz większą słabość. To były takie momenty, kiedy czuliśmy, że nie jest jedynie postacią z książki, ale i żywym człowiekiem. Kobiety z tej historii się podziwia. Opowieść pisana jest na lata 1888, więc sami domyślamy się, że żyło im się wtedy gorzej. Gdy jednej z nich zmarł małżonek, nie tyle udało jej się poprowadzić dalej firmę, którą zarządzał, ale i nawet wzniosła ją o wiele wyżej. Wszelki trud jaki tu wykłada jest nam znany. Widzimy, że niektórzy mają tutaj duże plany na przyszłość i opowiadają o nich na prawo i lewo by przykuć również piękne oko płci przeciwnej. Zazdrościłam im tej wiary w siebie, jakby byli przekonani, że nic nie stanie im na przeszkodzie, a nawet jeśli stanie, to z każdym problemem sobie poradzą. To również zarys fabuły, której inni dla siebie nie przewidzieli. Aby utrzymać gospodarstwo swoich rodziców los zmuszał ich do zawierania związków potrzebnych do dalszych działań. Jak nie trudno się domyśleć, nie każdy był z tego zadowolony. Nawet pewne oczy tęsknie słuchały zwierzeń postaci, która stawała się dla nich bliska, lecz na nic prócz przyjaźni nie mogli sobie pozwolić.
To książka napisana z klasą, smakiem i pewną rezerwą ogółu, lecz wzruszającą historią, która padała z ust samych bohaterów. Jej zadaniem jest ukazanie trudu dawnych czasów, walki o swoje marzenia i niekiedy akceptacji porażki. Brak wpływu na wydarzenia może przytłaczać, lecz zachęcam, byście poznali tą książkę i za każdym razem, kiedy widzicie swój upadek, byście potrafili z niego się podnieść. Podobno wszystko jest w życiu po coś;-)