Siedem autorek połączyło swoje siły, by stworzyć zbiór opowiadań, który przeniesie Cię do innego świata. Świata, w którym króluje prawdziwa sweater weather.
Synoptycy zapowiadają, że tej jesieni możemy liczyć na: wietrzyk prawdy i mgłę samotności, nie ominą nas też huragan zagubienia, deszcz bólu i burza przyjaźni, ale czekają nas również promienie przeznaczenia i zorza uczuć. Pogoda za oknem nie zawsze będzie korzystna, możesz mieć jednak pewność, że te opowiadania rozgrzeją Twoje serce i napełnią Cię optymizmem.
W każdej historii znajdziesz miłość, lecz tak jak jesienne liście przybierają różne kolory, tak miłość w antologii ma różne odcienie. Czasem powoduje ból, ale bywa, że również dodaje skrzydeł. Wyrusz w podróż z naszymi bohaterami i zobacz, co im przyniosła jesień.
Ostrzegamy, tej książki nie przeczytasz bez ciepłego koca, kubka gorącego napoju i specjalnie przygotowanej przez nas playlisty.
Więcej
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-09-28
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 290
Język oryginału: polski
Sweater Weather
Jesienna antologia siedmiu wspaniałych utalentowanych wyjątkowych i niezwykłych kobiet. Słodzę ? Być może, ale ta książka jest perełką w mojej biblioteczce.
Każda autorka podeszła do tematu w inny nietuzinkowy sposób.
Daria Jędrzejek postawiła na dobry humor i świetną zabawę. Sytuację i dialogi są kapitalne. Całość wypadła naprawdę rewelacyjnie, a ja pokochałam parę głównych bohaterów. Ich przygody i to w jaki sposób reagują na siebie wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Juz nie mogę się doczekać kolejnej książki autorki.
Klaudia Max wlała w moje serce nadzieję. Ten motyw z porzuconym zwierzakiem, był strzałem w dziesiątkę. Niestety tak się dzieje coraz częściej i nie każdy mały kociak czy szczeniak ma tak wiele szczęścia. Moja mała kocia znajda pozdrawia serdecznie.
Patrycja Jeż napisała zdecydowanie najsmutniejszą historię, zrobiła to w fenomenalny sposób, tak aby zmylić nieco czytelnika. Ja nie do od razu zorientowałam się o co chodzi.
W. S. James cóż to była za fantastyczna historia. Jeśli chodzi o tę parę kibicuje im z całego serca. Liczę na kontynuację przecież Baryson coś obiecał.
Katarzyna Amber wycisnęła ze mnie morze łez. Nie spodziewałam się tak trudnej historii, która roztrzaska moje serce na kawałki. Kaludia Leszczyńska kaza dać na luz, więc daje i wam radzę to samo. Bądźmy sobą, akceptacja to podstawa.
Weronika Karczewska- Kosmatka przypomniała mi moją miłosną historię. Ludzie sobie przeznaczeni muszą się spotkać choćby na końcu świata i w przeciwnych okolicznościach.
Każde opowiadanie jest niepowtarzalne i zdecydowanie zasługuje na kontynuację.
Autorki zawarły w nich ogrom emocji dlatego szykujecie się na łzy szczęścia wzruszenia, smutku i radości.
Całość prezentuje się wspaniale. Począwszy od przepięknej jesiennej okładki ( na jej punkcie totalnie oszalałam) po drobne szczegóły w środku książki jak drobne listki oddzielające tekst ( dodają uroku). Playliste znajdzie na skrzydełkach. Utwory idealnie wpasują się w jesienny klimat. Wzmagają odczucia podczas czytania, a także przywołują wspomnienia.
Jeśli szukacie czegoś co was wzruszy i rozbawi to antologia Sweater Weather jest idealną propozycją. Świetnie sprawdzi się jako prezent dla prawdziwej jesieniary.
Dziękuję że mogłam objąć swoim patronatem tak cudowne dzieło.
Nie raz podkreślałam, że nie przepadam za antologiami. I wiecie co? Coraz bardziej zaczyna je lubić. A może dlatego,że ostatnio coraz bardziej zdarza mi się trafiać na bardzo dobre antologie. Taką jest właśnie Sweater weather. Nie dość, że okłada jest obłędna to napisały ją świetne autorki. Czy mi się podobała? Oj tak. Po korce wymienię opowiadania, które tworzą tę antologię.
1. "Lucky" to historia Kiry, która dzięki pewnemu słodkiemu psiakowi ustrzegła się błędu, który mógł mieć dla niej negatywne konsekwencje. Oprócz psiaka swój udział w zmianie decyzji miały pewne orzechowe oczy....
2. "Obietnica" to historia Lucy, która dowiaduje się, że jest chora. Jakby tego było mało na jej drodze pojawia się ponownie były narzeczony. Co takiego się wydarzyły w przeszłości? Czy uda im się wyjaśnić wszystko?
3. "Odnaleźć siebie" to historia Anki, która kochała swoja prace w ratownictwie górskim. Wszystko się zmieniła z chwlią gdy wyszła za mąż za Artura. Czy małżeństw Anki jest szczęśliwe?
4. "Miłosne kalorie" historia Idy, która w dzieciństwie cierpiała na nadwagę. Teraz pilnuje diety, studiuje. Kiedy ulega drobnemu wypadkowi ratuje ja Artur. Wszystko się komplikuje gdy Ida odkrywa dwie rzeczy... Czy wszystko się ułoży?
5. "Błąd" to historia Leny i czwórki jej przyjaciół. Jako jedyne opowiadanie nie ma typowego szczęśliwego zakończenie. Każdy z czterech chłopaków spotyka się nw pewnym miejscu i opowiada swoją historię. Gdy spotykają się razem ich przyjaźń wraca. Jak potoczyły się lody naszej piątki?
6. "Czekoladka" historia Eli, której życie nie oszczędzało. Pracuje i próbuje się utrzymać. Jednym z jej zleceń jej sprzątanie mieszkania Kacpra. Ich początki nie należą do przyjemnych. Wkrótce Ela dostaje propozycje od Kacpra, by udawać jego dziewczynę. Co z tego wyniknie?
7. "Aurora" to historia Maggie, która ma popilnować domu kuzynki i jej męża Mateo. Nieoczekiwany gość oraz propozycja Mateo sprawiają, że Maggie ląduje z kuzynką jej mężem i Graysonem w Laponii. Czy zwariowana Magiie i irytujący ja Grayson znajdą wspólny język?
Każe opowiadanie ma swój urok. Obsadzone w scenerii jesieni od tej pięknej złotej po tą szara i deszczową. Historie są ciekawe, zabawne. Idealne na wieczór z książką. Oprawa piękna, a każde z opowiadań zaczyna się od cudownej strony tytułowej. Prosta ale idealnie wkomponowuje sen jako wprowadzenie. Czyta się jej szybko i przyjemnie. Każe z opowiadań ma swoją paletę uczuć. Czy mi się podobały? Bardzo, ale jeśli bym miałabym wybrać to najlepsze to nie potrafiłabym. Owszem mam swoje dwa, które mi się bardzo spodobały i wprowadziły w wesoły nastój,. Pierwsze to nasz słodziak Lucky. Drugim jest nasza roztrzepana wróżka Maggie. Natomiast jest więcej panów, których bym bliżej poznała.... Polecam
To miała być fajna książka na jesień...
Lubię okres jesienny, długie wieczory z herbatą, książką i kocem ?
Gdy zobaczyłam okładkę, od razu wiedziałam, że ją przeczytam, że to będzie idealna książka na ten czas.
Oczywiście zaznaczam, nie czytałam opisu, nie czytałam recenzji. Poszłam w ciemno.
I napiszę tylko jedno.
Żałuję czasu, który poświęciłam na tą książkę. Z siedmiu - dwa opowiadania były w miarę. Reszta.... ach, szkoda słów.
Ale to jest tylko i wyłącznie moja opinia. Proszę się do niej nie odnosić, tylko spróbować wyrobić sobie swoją ?
Przeczytane:2023-09-13, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023,
Recenzja booktour
[…]Na drodze zalegały liście, które jakiś czas temu spadły z drzew. Czerwień, brąz i pomarańcz tworzyły, typowo jesienną ścieżkę[…]
Czy wy też nie możecie się doczekać tych przepięknych kolorów jakie serwuje nam nadchodząca jesień? Czy jeszcze pozostajecie w klimacie lata?
Może nie przeczytałam tej książki z kubkiem gorącego kakao w ręce, owinięta kocykiem i z włączoną lampką, to jednak przeniosła mnie w ten jesienny i śliczny klimat. Klimat, który pozwolił na zobaczenie oczyma wyobraźni te piękno jakie niesie ze sobą jesień i to, że o każdej porze roku można się zakochać i to bez granic.
Każda historia zawarta w tej książce zasługuje na przeczytanie. Każda z autorek zostawiła tutaj cząstkę siebie i swego pisarskiego stylu. Każda historia spowodowała odpłynięcie w marzenia o idealnym świecie i miesiącach. Jednakże moją ulubioną pozostanie „Aurora”. Bohaterka z ciętym językiem, popadaniem w tarapaty, zamiłowaniem do kadzidła, skradła moje serduszko. A i także poprawiła mi dzień. Humor od początku tryskał i żałuje że było tak krótkie. Może kiedyś autorka napisze kontynuacje.
Polecam serdecznie przeczytać ową pozycję. Szczególnie teraz gdy depcze nam po piętach ta pora roku, która maluje drzewa przeróżnymi kolorami, tworząc niezwykły pejzaż