Straszydła. Potwory i upiory z kultowych horrorów

Ocena: 5.67 (3 głosów)

Ta książka jest naprawdę straszna. Oto przegląd postaci z mitów, legend i horrorów, które niezmiennie przyprawiają o dreszcze. Wszyscy wiedzą, kim jest Frankenstein, wilkołak, Dracula czy Upiór w Operze... Ale skąd pomysł, by wyglądały właśnie tak? Kto je wymyślił? Czy na pewno są tylko wytworem bujnej wyobraźni autorów? Minotaur, Meduza czy kraken już czekają, żeby cię poznać. Możesz zacząć się bać.

Informacje dodatkowe o Straszydła. Potwory i upiory z kultowych horrorów:

Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2024-10-09
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788368226256
Liczba stron: 52
Tytuł oryginału: Escalofrio. Un recorrido a través de algunos de los personajes de las historias de terror clásicas

Tagi: Proza (w tym literatura faktu) dla dzieci i młodzieży Horrory i opowieści o duchach dla dzieci i młodzieży Publikacje popularne dla dzieci i młodzieży Dzieci od ok. 9 lat

więcej

Kup książkę Straszydła. Potwory i upiory z kultowych horrorów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Straszydła. Potwory i upiory z kultowych horrorów - opinie o książce

Avatar użytkownika - zabciaczyta
zabciaczyta
Przeczytane:2024-10-31, Ocena: 5, Przeczytałem,

Mia Cassany i Pep Boatella stworzyły publikację, w której zebrały znane od lat postaci z filmów grozy, legend, a nawet mitów.
Strona po stronie poznacie wielu przerażających bohaterów. Czy owe siejące postrach postaci istniały naprawdę? A może wszystkie są tylko wytworem ludzkiej wyobraźni?
Przemierzając świat pełen upiorów, dziwadeł i wiedźm nie tylko odkryjecie dlaczego wzbudzały strach, obrzydzenie czy odrazę, ale również poznacie odpowiedź na pytanie, czy rzeczywiście zasługiwali na miano straszydeł.
Ciekawa czytelnicza propozycja dla najmłodszych, która swą treścią wywoła niejeden dreszcz, wzmoże czujność, wyostrzy zmysły, ale i zostawi przestrzeń do dyskusji nad tym, czy tylko to co idealne, kształtne i piękne zasługuje na uwagę.
A może to w brzydocie tkwi większa siła?
Doskonała to lektura na długie wieczory, które przed nami. Zachęcam, by do niej zerknąć i poznać wszystkie te mroczne historie, które w sobie skrywa.

Link do opinii
Dlaczego warto opowiadać straszne historie?

To powracające wciąż jak bumerang pytanie, nabiera szczególnego wyrazu jesienią. Zwłaszcza, gdy w niepamięć odchodzi jej złocista wersja, zastąpiona mglistymi porankami i coraz wcześniej zapadającym zmrokiem. Ten czas, gdy przyroda zapada się w sobie i zamiera, a powietrze przesiąka intensywną wonią butwiejących liści. I zdaje się być coraz cięższe, brzemienne wilgocią. Ten czas nieśmiałego zaglądania za kurtynę krainy cieni. Czas zadumy.

*

Zanim jednak spróbujemy odpowiedzieć sobie na to budzące wiele emocji zapytanie, opowiem wam trochę o jednej z książek, która sprawia, że zaczynamy się nad podobnymi zagadnieniami zastanawiać. I to z uśmiechem na ustach oczywiście, bo dla każdego grozoluba odpowiedź jest oczywista, a my do tego szacownego grona przecież należymy. Kto wie, może przy okazji owych rozważań uda nam się przekonać także tych nie do końca przekonanych?

Tym razem na tapet wzięłyśmy ,,Straszydła. Potwory i upiory z kultowych horrorów" od Wydawnictwa Kropka. Książkę, osobliwe vademecum, prezentującą nam, zamieszkujące gromadnie od wieków naszą wyobraźnię, monstra. W bardzo przystępny dla młodego czytelnika sposób scharakteryzowano nam tutaj m.in. wiedźmy, mumie, wampiry, wilkołaki, kosmitów a nawet Minotaura, Meduzę, Niewidzialnego Człowieka i Wendigo! Smaczku całości dodaje pomysłowa klamra, która sprawia, że nawet dorosłego czytelnika przeszywają dreszcze. Poznajemy w niej bowiem samego Edgara Allana Poe. W otwierającej książkę scenie, podziwiamy jego gabinet (tak, to sobie z córką ustaliłyśmy), w którym to, w oczy rzuca się oczywiście: czaszka, czarny kot i dama na obrazie, która najwyraźniej, samotnie!, zażywa kąpieli księżycowej. A przy biurku siedzi On i z zainteresowaniem wpatruje się w....czytelnika! Następnie, mniej więcej, w połowie książki, byśmy mogli odsapnąć od potwornych ciekawostek i historyjek, znów wracamy do gabinetu. Poe, nie siedzi już jednak przy biurku, tylko - wraz z kotem na ramieniu - stoi ,,na krawędzi" książki, jakby miał zamiar zaraz z niej wyjść i do nas dołączyć, by poopowiadać nam straszniste to i owo, sam na sam. Polecam wam w tym momencie powtórnie zwrócić uwagę na wiszący nad kominkiem obraz - będziecie zaskoczeni. Na końcu książki znów wracamy do tajemniczego pokoju, ale co tam na nas czeka już wam zdradzać nie będę. Powiem tylko, że po tym, co przeczytaliśmy i w jaki nastrój wprawiły nas ,,Straszydła",  zdaje nam się on bardziej ,,jak z innego świata", niż podczas poprzednich oględzin.

Muszę przyznać, że ów ukłon w stronę klasyki i jego demonstracja, budzą intensywne doznania. Poza tym, to świetna okazja by pokusić się o wytłumaczenie młodemu pokoleniu czytelników, kim jest ów człowiek o przenikliwym spojrzeniu, dlaczego kruk, skąd czarny kot i otwarte nagle okna. Nie ma chyba niczego przyjemniejszego niż otwieranie na oścież, uchylonej dotąd furtki i przyglądanie się budzącej się ciekawości świata. Niezwykle uwielbiam podobne wyzwania i możliwości jakie z sobą niosą.

Ponadto wielce doceniam podejście autorów, którzy ukazują potwory jakimi są - bez zbędnych upiększaczy, wygładzania i upupiającego słodzenia - chociaż oczywiście w złagodzonej, dostosowanej do wieku i wrażliwości, formie. W tym konkretnym przypadku wartością dodaną, która z czasem zakiełkuje w świadomości dorastającego człowieka, jest wiedza dotycząca tego, jak ludzie tłumaczyli sobie niegdyś świat, czego się bali i jak ten lęk próbowali okiełznać. Pozwoli także w przyszłości swobodnie odnaleźć się w tworach kultury masowej (chociaż nie tylko) i płynnie poruszać się w napędzającej ją metaforyce.

Książka przeznaczona jest dla czytelników od dziewięciu lat wzwyż, ale i tak z młodą świetnie bawiłyśmy się podczas lektury, bo jak wiecie ona jest już dosyć mocno otrzaskana z podobną tematyką (w ocenzurowanych i streszczonych wersjach, wiadomo). Mam nadzieję, że właśnie ,,Straszydła" będą dla niej przełomowe i sprawią, że w końcu przestaną jej się mylić mumie z zombiakami - bo nie wiedzieć czemu, akurat rozróżnianie tych stworów sprawia jej od zawsze problem (a maglujemy na okrętkę, że jedne mają bandaże, a drugie nie). Od jakiegoś czasu główną miarą ,,fajności" książki dla mnie stało się to, jak często młoda do niej wraca. I wierzcie mi, "Straszydła" zdają ten egzamin śpiewająco. Klika potworów mamy już mocno ,,zaczytanych".

Jak to w tego typu pozycjach bywa - bo samego gawędzenia nie ma tu zbyt wiele - ilustracje robią potężną robotę. Pep Boatella stworzył obrazy niezbyt przerażające, ale budzące niepokój, pełne stłumionych barw i uwypuklające na każdym kroku bogactwo i nieskończoność ludzkiej wyobraźni. Takie które prowokują do snucia kolejnych opowieści, a to jak wie każdy rodzic, bardzo cenna właściwość.

*

A teraz to od czego zaczęłam, czyli nasze ,,dlaczego". W odpowiedzi pozwolę sobie zacytować Anę Cristinę Herreros: ,,Potwory nie istnieją", powtarza nam się do znudzenia. Czy to oznacza, że nie istnieje także strach, którym się one żywią, który wciąż nam towarzyszy...?

Strachu nie da się ignorować, udawać, że go nie ma, to naturalny element naszego życia. Jedyne co możemy zrobić aby go ,,pokonać", to nauczyć bać się mądrze. Jakkolwiek absurdalnie to brzmi, proces oswajania lęku, to zdrowe i bardzo potrzebne zjawisko. A obcowanie z wywołującą dreszcze tematyką, to klucz do sukcesu. Podczas lektury czy seansu, możemy bowiem przeżywać nieprzyjemną emocję w kontrolowanych warunkach (w tym przypadku u boku rodzica) i odpowiednio ją stopniować. Tylko tyle i aż tyle!

[współpraca reklamowa barter]

 

Link do opinii

#współpracabarterowa

Oto książka, która obudziła moje wewnętrzne dziecko. Przecudne wydanie w dużym formacie. Ilustracje są urocze, bardzo klimatyczne! Nie mają jaskrawych barw, są w mrocznych odcieniach takie jakie uwielbiam! Postać Poego na okładce poruszyła moje zgniłe serducho.

Myślicie, że to książka skierowana tylko dla młodszych czytelników +9? I tu możecie się zdziwić! To jest świetna rozrywka, także i dla starszych grozolubisiów.

Ojciec klasycznej grozy, Edgar, zabierze Was w inny świat, poprowadzi przez panoptikum osobliwych, upiornych postaci znanych z kultowych horrorów, mitów, czy legend.

Wilkołaki, Dracula, Frankenstein, Niewidzialny człowiek, Upiór w operze, i wiele innych barwnych postaci. Kim oni są? Kto je wymyślił? Ogrom tu ciekawostek dotyczących cech charakterystycznych, które potrafią wywołać dreszczyk grozy.

Odważycie się tu zajrzeć?

Okazuje się, że wbrew pozorom te historyjki podlane odrobinką makabry, odpowiednio podane mogą być przeznaczone dla dzieciaków (i nie tylko). Od teraz, gdy dziecko spyta się: "Co czytasz", "Czy to jest straszne?" - to ta książka przyjdzie Wam z pomocą!

To książka idealna do oswajania młodych czytelników ze strachem i wprowadzenia do literatury niesamowitej. Strach ma wielkie oczy i często jest wytworem wyobraźni...

"STRASZYDŁA" są idealne na ponure, jesienne wieczory, zwłaszcza na zbliżające się Halloween!Gorąco polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookwmkesie
bookwmkesie
Przeczytane:2024-10-11, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Przeczytane w 2024r.,

Nie ma chyba na świecie osoby, która nie znałaby takich postaci z książek i ekranów telewizyjnych jak Dracula, Frankenstein czy Wilkołak.! Mnóstwo wznowień książek, filmów, a nawet bajek z tymi bohaterami w roli głównej. A co, jeśli przedstawię Wam kilka najsławniejszych z nich? Kto tak naprawdę je wymyślił? Dlaczego i w jakich okolicznościach powstały?

 

To książka dla dzieci, która może okiełznać obraz ,,złych" bohaterów. Szczerze mówiąc, można nawet je polubić lub spojrzeć na nie z innej perspektywy. Dla mnie jednym z takich strachów był Frankenstein. Dzięki tej książce dowiedziałam się, że osiemnastoletnia autorka Mary Shelley, tworząc naszego bohatera, chciała pokazać, że wygląd zewnętrzny nie ma nic wspólnego z tym, co kryje się wewnątrz, a sama postać jest tak naprawdę dobra.

 

Takich i innych ciekawostek dowiecie się z tej książki. Polecam ją z całego serca jako prezent dla naszych pociech. Meduzy, Ogry, Obcy - czekają, abyś poznał ich tajemnice.

 

Boisz się? Już niedługo Halloween, a może znajdziesz tutaj inspirację na kostium? Czemu nie! Takich i innych ciekawostek dowiecie się z tej książki. Książka jest odpowiednia dla czytelników w wieku od 9 do 99 lat.

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy