Współczesna medycyna jest w stanie pokonać dziś praktycznie każdy rodzaj raka. Jeśli
natomiast jakiegoś zniszczyć nie potrafi, może zamienić go w chorobę przewlekłą – to
główne przesłanie książki ŚMIERĆ RAKA (ang. The Death of Cancer) napisanej przez
słynnego amerykańskiego onkologa Vincenta T. De Vitę i jego córkę.
ŚMIERĆ RAKA jest inna niż wszystkie publikowane do tej pory opowieści o heroicznej wojnie ludzkości z najstraszniejszą, najinteligentniejszą i prawdopodobnie najtrudniejszą do pokonania z chorób. Napisana jest bowiem z trzech perspektyw: lekarza-klinicysty, menedżera służby zdrowia oraz pacjenta.
DeVita – chemioterapeuta, opisuje historię rozwoju medycyny onkologicznej, od odkrycia radu i promieni rentgenowskich, poprzez okaleczające operacje, po rozwój chemioterapii kombinacyjnej i terapii celowanych molekularnie. Opowiada o ludziach, którzy stali za najważniejszymi odkryciami i o pacjentach, którzy poświęcili życie, uczestnicząc w pionierskich badaniach (pierwszym na świecie pacjentem leczonym chemioterapią – było to w latach 40. XX w. – był mieszkający w Chicago Polak). Przedstawia aktualny na koniec 2015 roku stan wiedzy medycznej w dziedzinie leczenia chorób onkologicznych.
Jako menedżer służby zdrowia, obnaża przyczyny, dla których każdego roku kilka milionów ludzi na świecie umiera z powodu braku dostępu do właściwej terapii i istniejących (opracowanych już, choć często jeszcze nie zatwierdzonych) leków. Opowiada o zakulisowych grach, toczących się w wielkich instytucjach medycznych, firmach farmaceutycznych i ośrodkach politycznych.
Jako pacjent (książka jest też świadectwem jego własnej walki z nowotworem prostaty) daje nadzieję i inspiruje do walki z rakiem w sposób metodyczny i przemyślany. Pokazuje, jak rozmawiać z lekarzami, gdzie i jak się leczyć.
ŚMIERĆ RAKA to krzepiąca książka dla każdego, kto kiedykolwiek zetknął się z chorobą nowotworową. Także, a może przede wszystkim, dla lekarzy, którzy za główny cel stawiają sobie przywrócenie swych pacjentów do zdrowia.
więcej
ŚMIERĆ RAKA jest inna niż wszystkie publikowane do tej pory opowieści o heroicznej wojnie ludzkości z najstraszniejszą, najinteligentniejszą i prawdopodobnie najtrudniejszą do pokonania z chorób. Napisana jest bowiem z trzech perspektyw: lekarza-klinicysty, menedżera służby zdrowia oraz pacjenta.
DeVita – chemioterapeuta, opisuje historię rozwoju medycyny onkologicznej, od odkrycia radu i promieni rentgenowskich, poprzez okaleczające operacje, po rozwój chemioterapii kombinacyjnej i terapii celowanych molekularnie. Opowiada o ludziach, którzy stali za najważniejszymi odkryciami i o pacjentach, którzy poświęcili życie, uczestnicząc w pionierskich badaniach (pierwszym na świecie pacjentem leczonym chemioterapią – było to w latach 40. XX w. – był mieszkający w Chicago Polak). Przedstawia aktualny na koniec 2015 roku stan wiedzy medycznej w dziedzinie leczenia chorób onkologicznych.
Jako menedżer służby zdrowia, obnaża przyczyny, dla których każdego roku kilka milionów ludzi na świecie umiera z powodu braku dostępu do właściwej terapii i istniejących (opracowanych już, choć często jeszcze nie zatwierdzonych) leków. Opowiada o zakulisowych grach, toczących się w wielkich instytucjach medycznych, firmach farmaceutycznych i ośrodkach politycznych.
Jako pacjent (książka jest też świadectwem jego własnej walki z nowotworem prostaty) daje nadzieję i inspiruje do walki z rakiem w sposób metodyczny i przemyślany. Pokazuje, jak rozmawiać z lekarzami, gdzie i jak się leczyć.
ŚMIERĆ RAKA to krzepiąca książka dla każdego, kto kiedykolwiek zetknął się z chorobą nowotworową. Także, a może przede wszystkim, dla lekarzy, którzy za główny cel stawiają sobie przywrócenie swych pacjentów do zdrowia.
Informacje dodatkowe o Śmierć raka:
Wydawnictwo: Kurhaus Publishing
Data wydania: 2016-07-22
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 288
Kup książkę Śmierć raka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki
REKLAMA
Zobacz także
Śmierć raka - opinie o książce
Przeczytane:2016-10-23, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2016, 52 książki 2016, Mam,