W krainie Smerfów zdarzają się susze i nieurodzaje, przez co niebieskim skrzatom czasem nie starcza zapasów na całą zimę. Na szczęście pewnej wiosny Papa Smerf przywozi od czarodzieja Omnibusa niezwykłą fasolę, która jest nie tylko pyszna, ale też wydaje obfite plony. Smerfom nie powinien już nigdy zagrażać głód! Jednak nowe pożywienie wywołuje niespodziewane kłopoty w społeczności uwielbiających jeść i leniuchować bohaterów. Smerfy wymyślił belgijski scenarzysta i grafik Pierre Culliford (1928-1992), używający pseudonimu Peyo. Obecnie autorami serii są następcy Peyo, w tym jego syn Thierry.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2025-01-22
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 56
Tytuł oryginału: Les Schtroumpfs Lombard - Tome 35 - Les Schtroumpfs et les haricots mauves
POPKULTUROWY KOCIOŁEK: Wioska Smerfów, miejsce beztroskiej zabawy i wspólnej pracy, staje w obliczu nowego wyzwania. W 35. tomie serii, zatytułowanym Smerfy i fioletowa fasola, autorstwa Thierry’ego Culliforda i Alaina Josta, poznajemy historię, w której pozornie błahy podarunek od czarodzieja Omnibusa – fioletowa fasola – wywraca do góry nogami dotychczasowe życie mieszkańców wioski.
Fabuła komiksu koncentruje się wokół problemu suszy i potencjalnego braku pożywienia, który zagraża Smerfom. Papa Smerf, zawsze troszczący się o swoich podopiecznych, znajduje rozwiązanie w postaci magicznej fasoli. Obietnica obfitych plonów i zabezpieczenia przed głodem wydaje się idealnym rozwiązaniem. Jednak, jak to często bywa w historiach o Smerfach, konsekwencje pewnych działań nie zawsze są od razu widoczne. Fioletowa fasola, choć smaczna i plenna, wprowadza pewien dysonans w dotychczasowym funkcjonowaniu wioski.
Scenariusz, choć skierowany do młodszego czytelnika, porusza ważne tematy, takie jak odpowiedzialność za środowisko, konsekwencje ingerencji w naturę oraz znaczenie umiaru. Smerfy, zachwycone obfitością nowego pożywienia, początkowo tracą umiar, co prowadzi do zabawnych, ale i pouczających sytuacji. Wątek ten można odczytywać jako metaforę konsumpcjonizmu i potrzeby zrównoważonego rozwoju.
O ile scenariusz pod wieloma względami jest poprawny (zwłaszcza pod względem sprawdzonego humoru), to duet twórców w przeciwieństwie do ojca serii (Peyo) jest tu trochę moim zdaniem troszkę za bardzo moralizatorski. W kilku scenach narzucają oni młodszemu czytelnikowi określony punkt widzenia. Są to jednak wątki, na które młodszy czytelnik (czyli główny odbiorca dzieła) nie będzie zwracał uwagi....
Bystre oko, czyli mały detektyw ,,Mały detektyw" to książeczki dla spostrzegawczych dzieci lubiących bawić się w wyszukiwanie szczegółów. Ciekawa tematyka...
Która stolica ma problem ze zdrowiem? Gdzie kręcono film Mamma Mia? Która plaża jest odludna? Aż trudno uwierzyć, ale na Skiathos jest prawie...
Przeczytane:2025-02-14, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, 12 książek 2025, 26 książek 2025, 52 książki 2025,
"Smerfy i fioletowa fasola" to kolejna odsłona przygód ukochanych niebieskich skrzatów, która łączy w sobie magię, humor i lekcje życiowe. Komiks ten, będący częścią długiej serii, przenosi nas do znanej i lubianej krainy Smerfów, gdzie po raz kolejny stawiają oni czoła nie tylko zewnętrznym zagrożeniom, ale także własnym słabościom. Jest to to kolejny znakomity przykład klasyki bajek, który z pewnością zachwyci zarówno młodszych, jak i starszych czytelników.
Tym razem Smerfy są w potrzebie, gdyż ich zapasy znikają w zastraszającym tempie i mogą nie wystarczyć na zimę. Wprowadzenie na wiosnę fioletowej fasoli przez Papę Smerfa, która obiecuje nie tylko pyszny smak, ale także obfite plony, wydaje się być zbawieniem. Jednak, jak to w życiu bywa, nic nie jest proste – nowe pożywienie przynosi nie tylko korzyści, ale również niespodziewane kłopoty, co stawia społeczność Smerfów w trudnej sytuacji i zapewnia im kolejną dawkę przygód.
Fabuła "Smerfy i fioletowa fasola" wciąga od pierwszych stron, a barwne ilustracje doskonale oddają charakterystyczny styl tej serii. Każda strona to prawdziwa uczta dla oczu, a humor, który emanuje z każdej postaci, sprawia, że komiks czyta się z ogromną przyjemnością.
Graficznie każda strona prezentuje się bardzo dobrze, zachowując charakterystyczny styl, który od lat urzeka zarówno dzieci, jak i dorosłych. Kolorowe, żywe ilustracje doskonale oddają atmosferę krainy Smerfów, a szczegółowe rysunki postaci sprawiają, że każda z nich jest wyrazista i zapada w pamięć. Humor, który jest nieodłącznym elementem serii, jest obecny na każdej stronie – od zabawnych dialogów po komiczne sytuacje, w jakie wpadają Smerfy.
Smerfy, ze swoją niezrównaną energią i poczuciem humoru, wciąż potrafią wywołać uśmiech na twarzy. Ich niezwykle zabawne perypetie, pełne przygód i przyjaźni, są świetnym przypomnieniem, jak ważne są wartości takie jak współpraca i empatia. Mimo upływu lat, historie smerfów nie straciły nic ze swojej świeżości i uroku. "Smerfy i fioletowa fasola" to świetna pozycja, która udowadnia, że klasyka nigdy nie wychodzi z mody. Niebieskie skrzaty, ich przygody i wspaniały humor to coś, co zawsze warto mieć w swojej biblioteczce. To nie tylko nostalgiczna podróż do dzieciństwa dla rodziców, którzy poznają komiks ze swoją pociechą, ale także doskonała lektura na każdą okazję i idealna pozycja do poznania Smerfów przez nowe pokolenie.